Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

George R.R. Martin, Elio M. García Jr, Linda Antonsson
‹Świat Lodu i Ognia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiat Lodu i Ognia
Tytuł oryginalnyThe World of Ice & Fire
Data wydania5 listopada 2014
Autorzy
PrzekładMichał Jakuszewski
Wydawca Czwarta Strona
CyklPieśń Lodu i Ognia
ISBN978-83-71779-26-8
Format326s. oprawa twarda
Cena119,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Po Westeros i okolicach
[George R.R. Martin, Elio M. García Jr, Linda Antonsson „Świat Lodu i Ognia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Niewiele jest światów fantasy tak obszernych, szczegółowych, bogatych w tło historyczne i geograficzne jak ten wykreowany przez George’a R.R. Martina na potrzeby „Pieśni Lodu i Ognia”. Westeros oszałamia ilością i różnorodnością miejsc i bohaterów, a przecież ten kontynent stanowi tylko część uniwersum, znacznie bogatszego i rozleglejszego niż można by wnioskować po obejrzeniu „Gry o Tron”. Z tego właśnie powodu powstanie leksykonu, jakim jest „Świat Lodu i Ognia”, wydawało się nieodzowne by dopełnić wizję Amerykanina.

Dawid Kantor

Po Westeros i okolicach
[George R.R. Martin, Elio M. García Jr, Linda Antonsson „Świat Lodu i Ognia” - recenzja]

Niewiele jest światów fantasy tak obszernych, szczegółowych, bogatych w tło historyczne i geograficzne jak ten wykreowany przez George’a R.R. Martina na potrzeby „Pieśni Lodu i Ognia”. Westeros oszałamia ilością i różnorodnością miejsc i bohaterów, a przecież ten kontynent stanowi tylko część uniwersum, znacznie bogatszego i rozleglejszego niż można by wnioskować po obejrzeniu „Gry o Tron”. Z tego właśnie powodu powstanie leksykonu, jakim jest „Świat Lodu i Ognia”, wydawało się nieodzowne by dopełnić wizję Amerykanina.

George R.R. Martin, Elio M. García Jr, Linda Antonsson
‹Świat Lodu i Ognia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiat Lodu i Ognia
Tytuł oryginalnyThe World of Ice & Fire
Data wydania5 listopada 2014
Autorzy
PrzekładMichał Jakuszewski
Wydawca Czwarta Strona
CyklPieśń Lodu i Ognia
ISBN978-83-71779-26-8
Format326s. oprawa twarda
Cena119,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Historia autorów „Świata Lodu i Ognia”, czyli Lindy Antonsson i Elio M. Garcii, którzy stworzyli książkę przy współpracy George’a R.R. Martina, mogłaby być gotowym scenariuszem na film o literackich geekach. Para poznała się w roku 1996 w trakcie sesji gry sieciowej opartej na „Władcy Pierścieni”, a krótko po tym ich znajomość spoiło zainteresowanie świeżo wydanym pierwszym tomem sagi Martina, czyli „Grą o tron”. Po premierze „Starcia Królów” znajomi postanowili założyć internetowe forum dla fanów twórczości Amerykanina, które z czasem przerodziło się w serwis Westeros.org, obecnie zrzeszający ponad sto tysięcy osób zainteresowanych informacjami powiązanymi z „Pieśnią Lodu i Ognia”. Antonsson i Garcia wraz z premierami kolejnych tomów gromadzili i rozszerzali informacje o uniwersum, jednocześnie wysyłali Martinowi swoje pomysły i dopracowywali detale. Ostatecznie po osobistym spotkaniu z autorem, para została zaproszona do współudziału w stworzeniu kompendium traktującego o dynastii Targaryenów, jednak z czasem koncepcja zmieniła się w zbiór historii i geografii całego świata przedstawionego w cyklu. Linda Antonsson i Elio Garcia pobrali się w roku 2014, dokładnie w dniu premiery „Świata Lodu i Ognia”, a ich książka, wzbogacona o piękną grafikę i dopracowaną formę, została wydana w wielu krajach.
O ile „Silmarillion” dla sagi Tolkiena był w zasadzie kroniką objaśniającą wydarzenia z przeszłości, o tyle Martin wraz ze współpracownikami napisali coś na kształt połączenia atlasu i podręcznika historycznego. Książka jest stylizowana na bogato ilustrowany wolumin zredagowany przez Maestera z cytadeli dla młodocianego króla Tommena. W pierwszych rozdziałach poznajemy najdawniejsze znane dzieje świata „Pieśni Lodu i Ognia”: od Ery Świtu, w której Westeros władały Olbrzymy i Dzieci Lasu, a ludzka cywilizacja się dopiero rodziła, przez Erę Herosów i Długą Noc, kiedy legendarni bohaterowie pod przewodnictwem Azora Ahai odparli pierwszą inwazję białych wędrowców i wybudowali Mur, aż po upadek Valyriańskich Włości. Druga część przedstawia poczet władców, a zarazem historię dynastii Targaryenów, jest zatem odpowiednikiem pierwotnego pomysłu Martina, który został później rozwinięty w recenzowanej przeze mnie niedawno powieści „Ogień i Krew”, a obecnie służy jako podłoże do scenariusza produkowanego przez HBO serialu „House of the Dragon”. Moim zdaniem ciekawszy od części kronikarskiej jest leksykon geograficzny opatrzony znakomitymi mapami, ilustracjami miast i charakterystycznych dla regionów symboli. To właśnie trzecia część „Świata Lodu i Ognia” traktuje o poszczególnych królestwach Westeros z ich ukształtowaniem geograficznym, lokalnymi uwarunkowaniami historycznymi, kulturą i czołowymi postaciami z przeszłości. W świetle opisów sporządzanych przez Antonsson i Garcię, kraje od Dorne, aż po Północ zyskują o oczach czytelnika własną tożsamość, a poznanie sposobu myślenia mieszkańców poszczególnych krain pozwala lepiej zrozumieć motywację postaci z sagi Martina. W skład opisu każdego z królestw wchodzą także opatrzone ilustracjami fragmenty poświęcone największym miastom, stolicom oraz charakterystycznym budowlom i cudom natury.
O ile jednak krajobrazy siedmiu królestw są nam dobrze znane z kart „Pieśni Lodu i Ognia”, o tyle zawarty w ostatniej części książki przewodnik po Essos, krainach dalekiego wschodu i południa, opowiada o lokacjach znanych tylko z nazwy, bądź całkowicie nowych. Muszę przyznać, że ta część „Świata Lodu i Ognia” pochłonęła mnie bez reszty i jestem pod wrażeniem tego jak Martin i jego współpracownicy wpasowali legendy i podróżnicze historie w uniwersum low fantasy. Kontynent będący głównym miejscem sagi okazuje się tylko niewielkim elementem bogatego uniwersum. Garcia i Antonsson piszą z takim zaangażowaniem i wiarygodnością, że z łatwością można sobie wyobrazić odległe krainy, z perspektywy mieszkańca Westeros zrozumieć ich egzotykę i zafascynować się kulturą. Już same Wolne Miasta są tak różnorodne, że mogłyby stanowić materiał na odrębną książkę: od znanego z serialowej „Gry o Tron” Braavos, w którym Arya szkoli się w Domu Czerni i Bieli, poprzez kilkukrotnie większe i starsze od stolicy Siedmiu Królestw Volantis z jego gigantycznym Czarnym Murem, aż po Lorath wzniesiony na gruzach starożytnej cywilizacji Budowniczych Labiryntów. Na każdym kroku można poznać relikty niejasnej przeszłości oddziałujące na wyobraźnię i przywołujące skojarzenia z naszą rzeczywistością, a przede wszystkim budzące ciekawość. Jako jedno z miejsc najbardziej odległych i tajemniczych poznajemy południowy kontynent Sothoryos, niedostępny z uwagi na groźną faunę i dotykające przebywających na nim ludzi plagi, a tak ogromny, że próby opłynięcia go wzdłuż brzegu, czy nawet przemierzenia na smoku okazywały się niemożliwe – podróżnicy znajdowali jedynie ciągnące się bez końca dżungle i ruiny starożytnych miast. Z kolei najdalej na wschód wysunięte są zbudowane w przedhistorycznych czasach i przesycone magią miasta Asshai i Styggai, niemal opustoszałe i zniszczone zapomnianym kataklizmem, a tak wielkie, że w obrębie ich murów można zmieścić wszystkie inne miasta Westeros i Essos.
W świecie Martina klimat budują liczne nawiązania do kultury, jak na przykład inspirowane twórczością Lovecrafta miasto Sarnath i wyspa Ib („Przyszła na Sarnath zagłada”), nie brakuje także odwołań do Tolkiena czy mitologii. W książce natrafić można także na pojawiające się w literaturze od końca XIX wieku (kiedy pierwszy raz pojawiło się u Chambersa) miasto Carcossa z jego Żółtym Królem. Czytając „Świat Lodu i Ognia”, a później „Pieśń Lodu i Ognia” można zauważyć, że Martin wymyślił historię i geografię swojego uniwersum w sposób kompletny i spójny, ale w pamięci ludzkości z czasów sagi pozostawił jedynie część swojej koncepcji, a pewne wydarzenia ukrył w mroku dziejowego zapomnienia. Na kartach leksykonu pozostawił jedynie rozsiane podpowiedzi i wskazówki dotyczące tego co mogło się wydarzyć i pozwolił czytelnikom snuć domysły, poszukiwać analogii ze światem rzeczywistym i innymi dziełami kultury, by dojrzeć większy fragment całości. Uważnie śledząc książki Martina można zauważyć choćby rozsiane po świecie sławne budowle z czarnego kamienia, czy łudząco podobną pomimo olbrzymich odległości opowieść o starożytnym bohaterze, który pokonał armie mroku. Znając Amerykanina, żaden szczegół nie pozostaje bez znaczenia, a rozwiązania części zagadek mogą okazać się kluczowe dla wydarzeń w nadchodzących tomach „Pieśni Lodu i Ognia”.
Pisząc o książce Antonsson i Garcii należy wspomnieć o jej pięknym wydaniu – jest pełna dopracowanych ilustracji przedstawiających sceny z historii Westeros i Essos, wizualizacje miast i fortec, liczne rodowe herby, mapy, a nawet drzewa genealogiczne. Dobre wrażenie robi też projekt okładki.
„Pieśń Lodu i Ognia” jest znakomitą pozycją zarówno dla entuzjastów twórczości Martina, którzy lekturę wszystkich części jego sagi mają za sobą, jak i dla tych którzy dopiero planują zanurzyć się w znany z „Gry o Tron” świat i poszukują przewodnika.
koniec
13 marca 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

PRL w kryminale: W kamienicy na Złotej
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

W 1957 roku, na fali październikowej „odwilży”, swój powieściowy debiut opublikowała – dotychczas zajmująca się głównie dziennikarstwem – Anna Kłodzińska (w tym momencie miała już czterdzieści dwa lata). Wtedy nikt jeszcze nie mógł przewidywać, że za sprawą książki „Śledztwo prowadzi porucznik Szczęsny” na literacką scenę wkroczy jedna z najbardziej znanych postaci peerelowskiej literatury kryminalnej.

więcej »

Destrukcyjne układy
Joanna Kapica-Curzytek

11 IV 2024

W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Przed lodem i ogniem
— Dawid Kantor

Na ubitej ziemi
— Kamil Armacki

Pieśń nad pieśniami
— Kamil Armacki

O rycerzu twardogłowym
— Miłosz Cybowski

Na skrzydłach innego wiatru
— Beatrycze Nowicka

Nim zawieją wichry zimy
— Kamil Armacki

Smoki tańczą dość niemrawo
— Miłosz Cybowski

Mniej intryg, więcej nudy
— Miłosz Cybowski

Przeczytaj to jeszcze raz: W sieci intryg, spisków i nudy
— Miłosz Cybowski

Zdrady, zabójstwa i inne przyjemności
— Miłosz Cybowski

Tegoż autora

Chińskie sztuczne ognie
— Dawid Kantor

Czas czytelnika w rękach czytelnika
— Dawid Kantor

Szwy rzeczywistości
— Dawid Kantor

Pierwiastek żeński
— Dawid Kantor

Przed lodem i ogniem
— Dawid Kantor

To czego nie można odtworzyć
— Dawid Kantor

Druga szansa na pierwsze wrażenie
— Dawid Kantor

O jeden wymiar za daleko
— Dawid Kantor

Impresja wampiryczna
— Dawid Kantor

Dzieci w kosmicznej mgle
— Dawid Kantor

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.