Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Lee Child
‹Zgodnie z planem›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZgodnie z planem
Tytuł oryginalnyBlue Moon
Data wydania12 lutego 2020
Autor
PrzekładJan Kraśko
Wydawca Albatros
CyklJack Reacher
ISBN978-83-8125-844-9
Format416s. 125×195mm
Cena38,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Reacher Yojimbo
[Lee Child „Zgodnie z planem” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jak co roku Jack Reacher wysiada z autokaru, by swymi metodami zapewnić porządek w jakimś zapomnianym amerykańskim miasteczku. Ale jak samotnie walczyć przeciwko dwóm potężnym organizacjom mafijnym? Sposób można znaleźć w filmowych klasykach.

Konrad Wągrowski

Reacher Yojimbo
[Lee Child „Zgodnie z planem” - recenzja]

Jak co roku Jack Reacher wysiada z autokaru, by swymi metodami zapewnić porządek w jakimś zapomnianym amerykańskim miasteczku. Ale jak samotnie walczyć przeciwko dwóm potężnym organizacjom mafijnym? Sposób można znaleźć w filmowych klasykach.

Lee Child
‹Zgodnie z planem›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZgodnie z planem
Tytuł oryginalnyBlue Moon
Data wydania12 lutego 2020
Autor
PrzekładJan Kraśko
Wydawca Albatros
CyklJack Reacher
ISBN978-83-8125-844-9
Format416s. 125×195mm
Cena38,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Jack Reacher wysiada z autokaru… Krótko mówiąc – wszystko zaczyna się jak zwykle. „Zgodnie z planem” (przyzwyczailiśmy się już do tego, że polskie tłumaczenie tytułu książki w przypadku serii o Reacherze jest kompletnie nie do zapamiętania – w oryginale był jednak nieco bardziej wyszukany „Blue Moon”) to kolejna opowieść Lee Childa o byłym oficerze żandarmerii wojskowej, napisana według sprawdzonego schematu. Będzie przypadkowo napotkane miasteczko, będą paskudni źli ludzie, będą ci, których trzeba chronić, będzie niebywała umiejętność przewidywania i nadludzka siła głównego bohatera, nie zabraknie też drobnej (obowiązkowo!), atrakcyjnej dziewczyny u jego boku.
Ok, to elementy stałe cyklu. A co znajdziemy specyficznego dla tomu? Pomysłem na „Zgodnie z planem” będzie wrzucenie Reachera w świat chwiejnego pokoju zawartego między dwiema mafiami (ukraińską i albańską) w gruncie rzeczy kontrolującymi miasto. Sytuacja jest z pozoru stabilna – zasady ustalone, rewiry podzielone, wiadomo, gdzie Ukraińcy mogą zbierać haracz, a gdzie Albańczycy udzielać wysokooprocentowanych pożyczek (by później oczywiście móc bezwzględnie ściągać długi). Czasem jakiś Ukrainiec zabije Albańczyka, czasem odwrotnie, ale świadome kierownictwo stara się przede wszystkim kontrolować, by równowaga była zachowana. Jednak sytuacja się dynamizuje. W policji rządy obejmuje nowy komendant, pragnący zaprowadzić w mieście porządek, Ukraińcy zaczynają mieć też większe ambicje… Wystarczy iskra…
A tą iskrą będzie oczywiście nasz dobry dwumetrowy znajomy Jack Reacher. Swą autokarową podróż kończy z troski o pewnego staruszka, na którego kopertę wypełnioną najprawdopodobniej pieniędzmi chrapkę ma inny współpasażer. Zapobiega kradzieży, dowiadując się przy tym o niewesołej sytuacji staruszka, jego potrzebie spłaty długów zaciągniętych na słuszny cel u wysoce niesłusznych ludzi. Reacher nie byłby sobą, gdyby nie zechciał się w to wszystko wmieszać. A jak najlepiej zrobić to w mieście w stanie tak chwiejnej równowagi? Cóż, popkultura podpowiada rozwiązania. Niczym grany przez Toshiro Mifune samuraj, bohater „Straży przybocznej” („Yojimbo”) Akiry Kurosawy, niczym samotny kowboj Clinta Eastwooda w „Za garść dolarów” Sergio Leone, zaczyna wygrywać jednego przeciwnika przeciwko drugiemu. Gdy nie ma się samemu największej armii, najlepiej walczyć cudzymi rękami.
Tym razem powieść Lee Childa nie sugeruje jakichś głębszych treści (choć gdzieś tam przebija delikatnie słuszna krytyka amerykańskiego systemu zdrowotnego) – to czysta rozrywka. Reacher też nie oddaje się refleksjom, robiąc po prostu swoje. Czyta się to wartko, lekko, przyjemnie, czerpiąc przyjemność z tego, jak bohater karze złych ludzi. Nie zabraknie też jednego istotnego zwrotu akcji, trochę poszerzającego intrygę ponad mafijne opowieści w kierunku historii bardziej szpiegowskiej. Ale nie jest to nic wykraczającego poza standardowe rozwiązania z Reacherowego cyklu. Po prostu Jack wysiada z autokaru, by zrobić porządek. Za to wszak zapłaciliśmy.
Tym razem jednak mam pewne lekkie zastrzeżenie. Nie spodziewałem się, że tak się stanie, ale poczułem, że body count w książce jest przesadnie wysoki. Więcej w niej zwykłego zabijania, niż tak lubianych Reacherowskich dedukcji i misternych planów – do tego stopnia, że to zabijanie staje się nieco nużące.
Do głowy przychodzi też pytanie – ile właściwie lat ma Jack Reacher? Powtarzana od pierwszego tomu notka informuje nas, że urodził się w 1960 roku. W którym roku toczy się akcja powieści? Pojawiający się temat internetowych trolli sugeruje, że stosunkowo niedawno. Reacher jest więc najprawdopodobniej wyraźnie po pięćdziesiątce, być może nawet pod sześćdziesiątkę. Czy to jednak nie nazbyt zaawansowany wiek dla człowieka zabijającego ludzi gołymi rękami i będącego wciąż obiektem zauroczenia kobiet? Czy nie zbliża się emerytura? Czy nie czas pomyśleć nad jakąś większą zmianą w konwencji serii?
Niezależnie od wszystkiego, po kolejny tom i tak sięgnę bez wahania. To wszak wciąż najlepsza sensacyjna seria powieściowa XXI wieku.
koniec
27 marca 2020

Komentarze

27 III 2020   10:33:57

Bodajże już od kolejnego tomu będzie pisał brat Lee Childa więc może zmieni się konwencja. A z wiekiem Jacka mam ten sam problem

27 III 2020   12:17:59

Wystarczy, że autor przeniesie akcję w lata 90te jak już to robił w kilku tomach i po problemie. fajnie byłoby poczytać jak Reacher działa zespołowo - "Elita zabójców" narobiła mi smaku, a jak dotąd nic dalej w tym temacie Child nie zrobił.

27 III 2020   23:05:07

Bez Internetu i wszechobecnych komórek to byłyby prawie książki retro ;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Motel na uboczu
— Konrad Wągrowski

Jack Reacher wysiada z autobusu
— Konrad Wągrowski

W duchu Alistaira Macleana
— Konrad Wągrowski

Pogodne wyłamywanie palców
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Marzec 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Alicja Kuciel, Jarosław Loretz, Paweł Micnas, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Wewnętrzny smutek Reachera
— Konrad Wągrowski

Gdzie kucharek sześć…
— Anna Kańtoch

Sekcja specjalna zawsze lojalna
— Marcin Łuczyński

Krótko o książkach: Grudzień 2004
— Artur Długosz

Śmiertelne skutki uczynności
— Artur Długosz

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.