Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 grudnia 2023
w Esensji w Esensjopedii

Rebecca F. Kuang
‹Republika Smoka›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRepublika Smoka
Tytuł oryginalnyThe Dragon Republic
Data wydania14 października 2020
Autor
PrzekładGrzegorz Komerski
Wydawca Fabryka Słów
CyklWojna makowa
ISBN978-83-7964-592-3
Format135×205mm
Cena49,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

W trybach wojny
[Rebecca F. Kuang „Republika Smoka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Republika smoka” Rebeki F. Kuang to bardzo udana kontynuacja „Wojny makowej”.

Beatrycze Nowicka

W trybach wojny
[Rebecca F. Kuang „Republika Smoka” - recenzja]

„Republika smoka” Rebeki F. Kuang to bardzo udana kontynuacja „Wojny makowej”.

Rebecca F. Kuang
‹Republika Smoka›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRepublika Smoka
Tytuł oryginalnyThe Dragon Republic
Data wydania14 października 2020
Autor
PrzekładGrzegorz Komerski
Wydawca Fabryka Słów
CyklWojna makowa
ISBN978-83-7964-592-3
Format135×205mm
Cena49,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Z przyjemnością piszę, że Rebecca F. Kuang nie obniża lotów – tom drugi cyklu o Rin nie tylko trzyma poziom poprzednika, ale i niejednokrotnie zaskakuje. „Wojna makowa” zakończyła się dość niespodziewanym rozkładem pionków na planszy, który pozostawiał autorce więcej wolności. Zamiast pisać o dziewczynie walczącej z wrogą inwazją, Kuang mogła poprowadzić akcję w nowym, mniej przewidywalnym kierunku. Było jednak kilka rozwiązań fabularnych, jakich się po „Republice smoka” spodziewałam – i spotkało mnie zaskoczenie, kiedy wydarzenia potoczyły się inaczej. Jednak nie było to rozczarowanie. To sztuka, zagrać wbrew oczekiwaniom czytelnika, ale tak, by poczuł się on tym usatysfakcjonowany.
Jeżeli chodzi o zalety powieści, są one takie same, jak części poprzedniej, więc nie będę się powtarzać. Do tego dochodzi większa porcja świadomego przełamywania schematów. Wartka akcja sprawia, że „Republikę smoka” czyta się wyjątkowo płynnie.
Mój szacunek budzi żelazna konsekwencja, z jaką Kuang traktuje swoich bohaterów. Pod klawiaturę ciśnie mi się słowo „realistyczny”, choć może to zabrzmieć dziwnie w odniesieniu do książki o ludziach zdolnych posługiwać się mocami boskiej proweniencji. Chodzi mi tutaj o prawdopodobieństwo psychologiczne oraz brak ulgowego traktowania postaci – jeśli ktoś nie ma zaplecza i wsparcia, może sobie i marzyć o wielkich czynach, ale żaden Gandalf go nie poprowadzi. Młodziutka autorka jest także w pewien sposób bezlitosna w stosunku do Rin – nie przydaje jej cech, które łatwo mogłyby jej zjednać sympatię czytelnika, tylko niejako prześwietla tę postać, ukazując szereg jej wad.
Kuang wydaje się nie mieć złudzeń odnośnie ludzi czy świata. Wątki polityczne rozgrywa ostro, być może bardziej zaskakująco dla czytelnika zza oceanu. Wojna domowa, która wybucha w ojczyźnie Rin nie oszczędza nikogo – bohaterom zdarza się stanąć przeciwko dawnym przyjaciołom, a czytelnik rozumie, że „nasza” strona jest taką tylko dlatego, że akurat ją zajęły postaci śledzone przez narratora, a nie z powodu bycia lepszą, czy kierowaną słuszniejszymi racjami.
W zasadzie jedynym, czego żałowałam, jest to, że na kartach powieści nie znalazło się więcej miejsca dla członków cike – uwaga Kuang koncentruje się przez cały czas na Rin. Poza tym nie mam zastrzeżeń. „Republika smoka” to naprawdę porządna powieść fantasy – polecam i czekam na tom ostatni.
koniec
20 grudnia 2020
P.S. Przy okazji pozwalam sobie przypomnieć link do mojej strony autorskiej, właśnie dodałam do niej kolejne opowiadania.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Święta przychodzą same
Joanna Kapica-Curzytek

6 XII 2023

„Światełko w oknie” przypomina, że oczekiwanie na Boże Narodzenie nie dla wszystkich jest czasem radosnym i szczęśliwym. Wielką otuchą dla smutnych serc może być czyjeś wsparcie i życzliwość.

więcej »

Wrażenia, kąty widzenia, sytuacje
Joanna Kapica-Curzytek

3 XII 2023

Zbiór tekstów prozatorskich ”Wariograf” jest debiutem książkowym Tomasza Krakowiaka i może się pod wieloma względami podobać.

więcej »

Mała Esensja: Nadmorskie zagadki sprzed pół wieku
Wojciech Gołąbowski

2 XII 2023

Co robi szefowa warszawskiego gangu na wakacjach nad Bałtykiem? Nudzi się! Ma przecież dopiero 12 lat i musi słuchać rodziców… Czy można się więc dziwić, że zainteresuje się „Kapeluszem za sto tysięcy”?

więcej »

Polecamy

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”

Stare wspaniałe światy:

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Razem na złe i na jeszcze gorsze
— Beatrycze Nowicka

O dziewczynie która igrała z ogniem
— Beatrycze Nowicka

Tegoż autora

Tryby historii
— Beatrycze Nowicka

Imperium zwane pamięcią
— Beatrycze Nowicka

Gorzka czekolada
— Beatrycze Nowicka

Kosiarz wyłącznie na okładce
— Beatrycze Nowicka

Bitwy nieoczywiste
— Beatrycze Nowicka

Morderstwa z tego i nie z tego świata
— Beatrycze Nowicka

Z tarczą
— Beatrycze Nowicka

Rodzinna sielanka
— Beatrycze Nowicka

Wiła wianki i to by było na tyle
— Beatrycze Nowicka

Supernowej nie zaobserwowano
— Beatrycze Nowicka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.