Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andrzej Sapkowski
‹Coś się kończy, coś się zaczyna›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCoś się kończy, coś się zaczyna
Data wydania2001
Autor
ISBN83-7054-144-5
Format299s.
Cena31,50
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Wszystko drożeje a żyć trzeba
[Andrzej Sapkowski „Coś się kończy, coś się zaczyna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nie wątpię że książka będzie wydawniczym przebojem, zresztą dla późnych miłośników prozy Sapkowskiego, którzy nie śledzili jego rozwoju po branżowych periodykach i antologiach jest to pozycja cenna. Dziwią mnie dwie rzeczy - fakt, że wydaną na okres świąteczny książkę opatrzono datą wydania 2001 oraz logika działania wydawcy, który mając w ręku złożoną od jakiegoś czasu nową powieść swojego najpoczytniejszego autora, wydaje jego książkę nie zawierającą żadnych nowych tekstów. Nasuwa się tu niezbyt przyjemne określenie "odcinanie kuponów". Mimo to warto ten tomik zakupić.

Janusz A. Urbanowicz

Wszystko drożeje a żyć trzeba
[Andrzej Sapkowski „Coś się kończy, coś się zaczyna” - recenzja]

Nie wątpię że książka będzie wydawniczym przebojem, zresztą dla późnych miłośników prozy Sapkowskiego, którzy nie śledzili jego rozwoju po branżowych periodykach i antologiach jest to pozycja cenna. Dziwią mnie dwie rzeczy - fakt, że wydaną na okres świąteczny książkę opatrzono datą wydania 2001 oraz logika działania wydawcy, który mając w ręku złożoną od jakiegoś czasu nową powieść swojego najpoczytniejszego autora, wydaje jego książkę nie zawierającą żadnych nowych tekstów. Nasuwa się tu niezbyt przyjemne określenie "odcinanie kuponów". Mimo to warto ten tomik zakupić.

Andrzej Sapkowski
‹Coś się kończy, coś się zaczyna›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCoś się kończy, coś się zaczyna
Data wydania2001
Autor
ISBN83-7054-144-5
Format299s.
Cena31,50
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Przed Świętami w księgarniach pojawiły się tryumfalne wywieszki "Nowa książka Sapkowskiego". Zapowiadały niewielki tomik - pierwszy w serii SuperNOWEJ z okładką nie rysowaną, ale fotograficzną. Okładka jest bez związku z treścią książki, przedstawia połamany pomost wystający z wody. Co to ma znaczyć, zaiste nie wiem.
"Coś się kończy, coś się zaczyna", to zebrane w jednym tomie luźne opowiadania Sapkowskiego, zamieszczone wcześniej tu i ówdzie - są tu dwa opowiadania znane już z "Trzynastu kotów" - "Muzykanci" i "Złote popołudnie" (pierwsze wcześniej ukazało się jeszcze w "Wizjach alternatywnych"), opublikowane w Feniksie "Tandaradei!", znane z łamów Fantastyki i Nowej Fantastyki "Zdarzenie w Mischief Creek" i "Droga, z której się nie wraca". Tytułowe zaś opowiadanie zamieszczono najpierw w Czerwonym Karle, później zaś powtórzone było w Złotym Smoku. Podobnie w Czerwonym Karle (i tylko tam) opublikowany był "Bitewny pył". Szkoda że autor nie pokusił się o dołożenie chociaż jednego opowiadania premierowego, chociaż rozumiem pomysł takiej retrospekcyjnej antologii.
Opowiadania są w wersjach autorskich, zniknęły z nich prasowe poprawki redakcyjne, opatrzone są obfitym komentarzem twórcy. Opowiedziana jest historia wszystkich opowiadań, naszpikowana gęsto rozmaitymi biograficznymi i nieco plotkarskimi szczegółami.
Nie wątpię że książka będzie wydawniczym przebojem, zresztą dla późnych miłośników prozy Sapkowskiegi ktorzy nie śledzili jego rozwoju po branżowych periodykach i antologiach jest to pozycja cenna. Dziwią mnie dwie rzeczy - fakt, że wydaną na okres świąteczny książkę opatrzono datą wydania 2001 oraz logika działania wydawcy, który mając w ręku złożoną od jakiegoś czasu nową powieść swojego najpoczytniejszego autora, wydaje jego książkę nie zawierającą żadnych nowych tekstów. Nasuwa się tu niezbyt przyjemne określenie "odcinanie kuponów". Mimo to warto ten tomik zakupić. Na prezent, bądź dla siebie. Bo te opowiadania świetnie się czytają. Nawet zebrane tak bez ładu i składu.
koniec
1 lutego 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Głos miał nieprzyjemny
— Borys Jagielski

Zagraj to jeszcze raz, Jaskier
— Agnieszka Szady

Esensja czyta: Listopad 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Zagraj to jeszcze raz, odtwarzaczu…
— Marcin T.P. Łuczyński

Sceny z życia wiedźmina
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Październik-listopad 2009
— Jędrzej Burszta, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Marcin T.P. Łuczyński, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski, Krzysztof Wójcikiewicz

Ile mistrza w rzemieślniku?
— Jędrzej Burszta

Lux cykl
— Marcin Łuczyński

Oczekiwaliśmy światła, a oto ciemność
— Tomasz Iwanicki

Szkieletów w szafie brak
— Artur Chruściel

Tegoż autora

Ramota
— Janusz A. Urbanowicz

Loser fiction
— Janusz A. Urbanowicz

Kryminał czarny jak węgiel
— Eryk Remiezowicz, Janusz A. Urbanowicz

Postludzkość w świętym gaju
— Janusz A. Urbanowicz

Nie ma wody na pustyni
— Janusz A. Urbanowicz

O jedną planetę za daleko
— Janusz A. Urbanowicz

Inna wojna
— Janusz A. Urbanowicz

Si vi pacem, para bellum
— Janusz A. Urbanowicz

Dwie połowy Dukaja
— Wojciech Gołąbowski, Eryk Remiezowicz, Janusz A. Urbanowicz

Zabić powieść
— Janusz A. Urbanowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.