Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Piotr Marecki
‹Polska przydrożna›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPolska przydrożna
Data wydania8 kwietnia 2020
Autor
Wydawca Czarne
ISBN978-83-8049-998-0
Format200s. 133×215mm
Cena39,90
Gatunekeseje / felietony, non‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Pyza na polskich dróżkach albo podróż donikąd
[Piotr Marecki „Polska przydrożna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Piotr Marecki spisał swoje obserwacje z samochodowej wędrówki najboczniejszymi z bocznych dróg. Co prawda nie odkrył przy tym studni przodków, ale i tak miał ślepe szczęście, że przed maskę nie wpakowała mu się jakaś krowa niebiańska…

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Pyza na polskich dróżkach albo podróż donikąd
[Piotr Marecki „Polska przydrożna” - recenzja]

Piotr Marecki spisał swoje obserwacje z samochodowej wędrówki najboczniejszymi z bocznych dróg. Co prawda nie odkrył przy tym studni przodków, ale i tak miał ślepe szczęście, że przed maskę nie wpakowała mu się jakaś krowa niebiańska…

Piotr Marecki
‹Polska przydrożna›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPolska przydrożna
Data wydania8 kwietnia 2020
Autor
Wydawca Czarne
ISBN978-83-8049-998-0
Format200s. 133×215mm
Cena39,90
Gatunekeseje / felietony, non‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Reportaże z Polski B zazwyczaj są połączone z autorskimi przemyśleniami na temat społeczeństwa, relacji damsko-męskich, transformacji gospodarczej i tym podobnych zagadnień. Marecki podszedł do tematu bardziej na luzie, co skomentowała nawet jego narzeczona: „U ciebie, Maro, same scenki, anegdotki, zero ple ple. W sensie w tym naszym kręgu kulturowym to musi tak być, że jak coś opisujesz, nawet jak to jest śmieszne, to później powinien nastąpić taki moment zadumy, eseju, czegoś mądrego, wytłumaczenia.” Dzięki brakowi „ple ple” książkę czyta się wręcz błyskawicznie, i równie błyskawicznie zapomina. Zresztą sporą jej część stanowią zdjęcia. Autor musiał ich zrobić chyba setki, sądząc po tym, jak często w relacji pojawia się fraza „wrzuciłem instastory”. Może nieco zbyt wiele z nich przedstawia rozmaite wersje „drogi wiodącej w przód i w przód” (że tak strawestuję cytat ze znanego pisarza fantasy), ale i w takich zdarzają się ciekawe perełki, na przykład szosa brukowana sześciokątnymi płytami, jakie pamiętam z dzieciństwa. Oprócz tego oglądamy wiejskie sklepiki, szyldy z lat 90. z obłażącą farbą, domy w różnych stadiach rozpadu oraz oryginalne „rzeźby” z pociętych i pomalowanych opon. Cennym dodatkiem byłaby niewielka mapa, bo pan Piotr sypie nazwami wsi i miasteczek jak z rękawa, a czytelnik często nie wie nawet, w którym województwie się one znajdują. Trasa wiedzie od Krakowa przez Bieszczady na Pomorze, jednak oprócz Wetliny niewiele z wymienionych miejsc jest powszechnie znanych.
Mówiąc o Wetlinie, trzeba zaznaczyć, że autor w sprytny sposób uniknął wymieniania imion czy przezwisk większości rozmówców, a jednak – jak twierdzi mój konsultant – kto bywa w tych knajpach, ten od razu rozpozna właściwe osoby. Piotr Marecki chętnie wchodzi w interakcje z miejscową ludnością – czasem kończą się one na wymianie kilku zdań, cytowanych starannie i z oddaniem lokalnych akcentów. Z zainteresowaniem odnotowuje, że każdy mężczyzna na powitanie podaje mu rękę, a jakiś czas później zostaje (żartem?…) poinformowany, że chodzi o sprawdzenie, czy nie trzyma w dłoni noża.
Styl narracji jest dość powierzchowny, ma się wrażenie lektury robionych na kolanie notatek: Objeżdżamy całą miejscowość. Za Skandawą droga fatalnej jakości. Zwalniam, idzie rozebrany mężczyzna, pijany zatacza się. Za nim kobieta, chyba go podtrzymuje. Jedziemy przez następnych parę wiosek. Wracamy do Skandawy, jest już ciemnawo, skręcamy w krzaki i jedziemy kilkaset metrów drogą polną. Wreszcie naszym oczom ukazuje się dworzec. Gigusie medytują, oglądają, chodzą dookoła, ekscytują się, robimy zdjęcia. Instastorki. Na koniec pijemy tam herbatę z termosu. Niestety, czytelnik nie dowiaduje się, jak wyglądał dworzec, którego z takim nakładem wysiłku poszukiwano…
koniec
14 lipca 2021

Komentarze

14 VII 2021   10:24:09

Hmm jeśli taki jest styl pisanie tej książki to właściwie każdy może zostać pisarzem... Byle tylko wrzucał instastorki.
Wybacz ale to żenujące.

14 VII 2021   11:25:06

Ja mam wybaczyć? Ja tu tylko recenzuję... :-)

14 VII 2021   13:38:21

Współczuję kontaktu z tą książką :)

14 VII 2021   16:04:24

Czym są instastorki?

14 VII 2021   16:26:49

Rozumiem, że chodzi o "instastory", ale że nie mam konta na instagamie, to nie wiem, czy coś takiego to obrazek z podpisem, seria obrazków, czy też np. coś na kształt komiksu...

Mnie się zawsze wydawało, że Czarne to takie lepsze wydawnictwo reportażowe (choć sama nie czytuję zbytnio literatury faktu, więc to bardziej na podstawie recenzji), a tu taki strumień świadomości dziecięcia ery mediów społecznościowych wydany na papierze.

14 VII 2021   16:42:01

No właśnie często czytam reportaże z Czarnego i zawsze były na wysokim poziomie...

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta: III kwartał 2008
— Michał Foerster, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Daniel Markiewicz, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski, Marcin T. P. Łuczyński

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.