Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Kamila Czul
‹Pani Kebab›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPani Kebab
Data wydania13 września 2017
Autor
Wydawca Czerwone i Czarne
ISBN978-83-7700-288-9
Format256s. 144×227mm
Cena39,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Krótko o książkach: Obyś cudze dzieci uczył….
[Kamila Czul „Pani Kebab” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
…to starożytna klątwa, której ofiarą padła autorka książki „Pani Kebab”. Możemy poznać zapiski pracującej w Leeds asystentki nauczyciela, czyli osoby pomagającej uczniom nieznającym języka angielskiego lub po prostu obarczonym różnymi deficytami.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o książkach: Obyś cudze dzieci uczył….
[Kamila Czul „Pani Kebab” - recenzja]

…to starożytna klątwa, której ofiarą padła autorka książki „Pani Kebab”. Możemy poznać zapiski pracującej w Leeds asystentki nauczyciela, czyli osoby pomagającej uczniom nieznającym języka angielskiego lub po prostu obarczonym różnymi deficytami.

Kamila Czul
‹Pani Kebab›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPani Kebab
Data wydania13 września 2017
Autor
Wydawca Czerwone i Czarne
ISBN978-83-7700-288-9
Format256s. 144×227mm
Cena39,90
Gatuneknon‑fiction, podróżnicza / reportaż
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Klasy, z którymi pracuje autorka, są – oględnie mówiąc – trudne. Mówiąc mniej oględnie, spycha się do nich młodzież marnie się uczącą, z rodzin często niezainteresowanych losami swojego potomstwa. Pani Kebab, jako Polka, ma do czynienia głównie z dziećmi ze słowiańskiej strefy językowej, przy czym jej próby porozumienia z czeską matką obfitują w przeróżne lapsusy słowne. Z kolei dzieci rodowicie angielskie zdradzają potężne braki poznawcze, graniczące z niezdiagnozowanym opóźnieniem umysłowym. Nikt w klasie nie wie, co właściwie znaczy „Christmas”, a jeden z chłopców nie zna słowa „morze”. Bywają też rodzice, którzy chętniej widzieliby piętnastoletnią córkę jako prostytutkę niż „marnującą najlepsze lata” w ławie szkolnej. Nie żeby zasiadała tam zbyt często – frekwencja tylko czasem sięga oszałamiających 50 procent. Opisane jest to zwięzłym, ale barwnym i emocjonalnym językiem:
„Kuratorium idzie! Łosz kurna, co się nagle porobiło. Odkąd dyra ogłosiła na specjalnym zebraniu odpowiednio grobowym głosem, że otrzymała «ten» telefon i jutro wizyta, to jakby wszystkim rozum odebrało. Ganiają w tę i we w tę jak gęsi bez głowy, mamroczą pod nosem, jedna z drugą już po kątach ze stresu popłakuje”.
„Otwiera nam szkielet bez górnych zębów, obleczony w luźny podkoszulek, z którego wyzierają obwisłe jak worki piersi. Szkielet jest w wyraźnej ciąży. Przedstawia się jako Maria i serdecznie zaprasza do środka. (…) Mały, ciemny pokoik, kanapa i stolik z wielką dziurą pośrodku, ewidentnie znaleziony na śmietniku, i poza tym nic. W kuchni puste szafki, puste blaty, pusty pojemnik na chleb. I wszędzie dzieci. Od szesnastoletniej Sandry po dwumiesięczną Julię, wypełniają całe pomieszczenie”.
Druga część książki jest jeszcze bardziej przygnębiająca: Kamila Czul pracuje jako tłumaczka pracownicy opieki społecznej. Skutkiem tego poznaje dziesiątki dramatów ludzi wykorzystanych, oszukanych, chorych i zepchniętych w bezdomność czy wręcz zmuszonych do prostytucji. Ogólnie biorąc, lektura ciekawa, choć nie dla osób wrażliwych.
koniec
26 listopada 2021

Komentarze

26 XI 2021   20:31:06

Cała książka jest napisana takim irytującym pseudoslangiem?

27 XI 2021   09:46:50

Tylko ta część o szkole. Poza tym dlaczego "pseudo"?

28 XI 2021   16:02:10

Pewnie dla przykładu stąd, że nikt chyba nie mówi „dyra”.

28 XI 2021   16:14:02

A mówi się jeszcze "facetka" na nauczycielkę? ("Facetka od matmy" itp). Tak z ciekawości pytam, nie mam za bardzo kontaktu z dziećmi (a jak mam, to nie pytam o szkołę).
Poza tym w sumie pytanie powinno brzmieć "czy 20 lat temu w Zagłębiu mówiło się >>dyra

28 XI 2021   16:15:05

O, ucięło mi komcia. Ciąg dalszy brzmiał "bo autorka pewnie używa wyrażeń ze swoich szkolnych czasów".

28 XI 2021   16:43:10

Nie wiem jak na Zagłębiu, ale w Wawie i okolicach to było powszechne te 20-30 lat temu: dyra, facetka, wuefowiec itp.

28 XI 2021   17:04:11

Do szkolnego łagru wysłano mnie 25 lat temu i ile o facetkach jeszcze słyszeć mi się zdarzało, o tyle żadnych dyrach nic nie wiem. Może wyparłem, a może we Wrocławiu tak nie było.

01 XII 2021   10:51:22

Ja mam trochę inną uwagę. Jak rozumiem, narratorka jest nauczycielką, a o ile „dyro” czy „facetka” mogły być na porządku dziennym wśród uczniów to chyba niekoniecznie wśród kadry.

02 XII 2021   09:15:56

Jak najbardziej kadra też tak mówiła. A chyba wiem co piszę, bo oboje rodzice pracowali w szkole i mieszkałem na osiedlu (wielkie osiedle - dwa bloki :D), w którym wszystkie mieszkania były dla nauczycieli.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Z tego cyklu

Głęboki rozdźwięk
— Joanna Kapica-Curzytek

Fenomenalna
— Joanna Kapica-Curzytek

Miłość i …
— Joanna Kapica-Curzytek

Trudne decyzje i wybory
— Joanna Kapica-Curzytek

Lodowa archeologia
— Miłosz Cybowski

Drugie dno
— Joanna Kapica-Curzytek

Dojrzewanie
— Joanna Kapica-Curzytek

Ludzie i ich problemy
— Miłosz Cybowski

Jak dwie krople wody
— Joanna Kapica-Curzytek

Utrzymać się na powierzchni
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.