Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Sam Sykes
‹Dziesięć Żelaznych Strzał›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziesięć Żelaznych Strzał
Data wydania7 września 2021
Autor
Wydawca Rebis
CyklŚmierć imperiów
ISBN978-83-8188-303-0
Format720s. 132×202mm
Cena54,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Spektaklu akt drugi
[Sam Sykes „Dziesięć Żelaznych Strzał” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Dziesięć Żelaznych Strzał” – kolejny tom cyklu Sama Sykesa o Sal Kakofonii – uważam za lepszy od pierwszego.

Beatrycze Nowicka

Spektaklu akt drugi
[Sam Sykes „Dziesięć Żelaznych Strzał” - recenzja]

„Dziesięć Żelaznych Strzał” – kolejny tom cyklu Sama Sykesa o Sal Kakofonii – uważam za lepszy od pierwszego.

Sam Sykes
‹Dziesięć Żelaznych Strzał›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziesięć Żelaznych Strzał
Data wydania7 września 2021
Autor
Wydawca Rebis
CyklŚmierć imperiów
ISBN978-83-8188-303-0
Format720s. 132×202mm
Cena54,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Recenzję „Siedmiu czarnych mieczy” rozpoczęłam od obszernej części poświęconej lichemu tłumaczeniu i redakcji. Sięgnąwszy po tom drugi, z przyjemnością stwierdziłam, że tym razem sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Warstwa językowa „Dziesięciu Żelaznych Strzał” prezentuje się przyzwoicie (wypatrzyłam tylko kilka drobiazgów w rodzaju „bluźnierstwa” użytego zamiast „przekleństwa”), co zdecydowanie wpływa na odbiór całości.
Ale nie tylko to zadecydowało o wyższej ocenie części drugiej. Przede wszystkim zauważyć można, jak cykl się rozwija. W „Siedmiu czarnych mieczach” zdarzały się dłużyzny, w kontynuacji akcja została poprowadzona zgrabniej, a wydarzenia nabrały jeszcze większego rozmachu. Tom pierwszy oparto na wątku zemsty – główna bohaterka tropiła właścicieli tytułowych mieczy, choć była to zaledwie siódemka osób z listy o wiele dłuższej. Przyznam, że sięgając po „Dziesięć Żelaznych Strzał”, miałam pewne obawy przed „powtórką z rozrywki”. Szczęśliwie Sykes zdawał sobie sprawę, że powielenie pomysłu na fabułę się nie sprawdzi. Nie oznacza to, że Sal z dnia na dzień zapomniała o swoich planach – jednak poszukiwania magów renegatów stały się okazją do wciągnięcia bohaterki w zupełnie inną intrygę. Informacje na temat miejsca pobytu osób tropionych przez właścicielkę magicznego rewolweru zostały jej obiecane jako wynagrodzenie za współudział w pewnym śmiałym rabunku.
Planowanie i przeprowadzenie takiej akcji to nie robota dla samotnika, więc na arenę wkraczają kolejne postaci. W części pierwszej bohaterowie poboczni zostali potraktowani po macoszemu, w „Dziesięciu Żelaznych Strzałach” Sykes wprowadził na karty książki odpowiednio barwną i różnorodną gromadkę, a także zadbał o to, by pokazać ich wzajemne interakcje. Sama Sal wydaje się zmieniać pod wpływem tych relacji oraz kolejnych doświadczeń – mam nadzieję, że ten wątek będzie kontynuowany w części trzeciej, ponieważ przydaje postaci nieco głębi.
Oczywiście, pomimo pewnych refleksji nad zasadnością swojego postępowania, była czarodziejka i renegatka wciąż pozostaje sobą, co oznacza kolejną opowieść wypełnioną egzaltacją, sarkazmem, przekleństwami i widowiskowymi potyczkami. Sal jak zwykle gdziekolwiek się uda, zostawia za sobą zgliszcza. Sykes utrzymuje konwencję znaną z „Siedmiu czarnych mieczy” – przerysowaną, nierealistyczną, ale przynajmniej efektowną. Czytając, nieraz pomyślałam, że powieści te można by z powodzeniem zaadaptować jako film aktorski (z dużą ilością efektów specjalnych), anime lub komiks.
Podoba mi się sposób, w jaki autor poszerza obraz swojego świata, zabierając czytelników w nowe miejsca i prezentując kolejne pomysły, choćby tytułowe Żelazne Strzały, będące eskadrą okrętów powietrznych. Mieszanka fantasy, westernu i steampunku sprawdza się nieźle i wciąż ma w sobie świeżość.
I tym razem w pierwszoosobową narrację wpleciono liczne rozważania głównej bohaterki, jak na przykład to: „Świat stoi na pieniądzach, wojnie i seksie. I na kłamstwach. Potrzebujemy ich: te drobne mówimy, żeby się wykręcić od obowiązków, te duże, żeby skłonić ludzi, aby zrobili to, co chcemy, a te zimne i okrutne wmawiamy sobie, żeby móc funkcjonować. Kłamstwa są jak alkohol – nawet te kiepskie poprawiają humor”. Na marginesie wspomnę o drobiazgu, który mi się podoba – Sykes jako jeden z nielicznych autorów potrafi wymyślać imiona postaci, które są długie, a mimo to zapadają w pamięć (jak np. Salazanca ki Ioril, Jindunamalar, czy Dwadzieścia Dwie Uschnięte Róże w Wyszczerbionym Porcelanowym Wazonie).
Jeżeli komuś przypadła do gustu część pierwsza, może bez obaw sięgać po „Dziesięć Żelaznych Strzał”. Czytelnicy których Sal drażniła, raczej nie przekonają się do niej i tutaj. Jeśli o mnie chodzi, bardzo ciekawa jestem, jak zaprezentuje się finał całej historii. Sykes wykonał solidną pracę przygotowując do niego „podbudowę” teraz tylko pozostaje liczyć na to, że potencjał nie zostanie zmarnowany.
koniec
30 listopada 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Eres va atali!
— Beatrycze Nowicka

Tegoż autora

Tryby historii
— Beatrycze Nowicka

Imperium zwane pamięcią
— Beatrycze Nowicka

Gorzka czekolada
— Beatrycze Nowicka

Kosiarz wyłącznie na okładce
— Beatrycze Nowicka

Bitwy nieoczywiste
— Beatrycze Nowicka

Morderstwa z tego i nie z tego świata
— Beatrycze Nowicka

Z tarczą
— Beatrycze Nowicka

Rodzinna sielanka
— Beatrycze Nowicka

Wiła wianki i to by było na tyle
— Beatrycze Nowicka

Supernowej nie zaobserwowano
— Beatrycze Nowicka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.