Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Bohdan Kołomijczuk
‹Ekspres do Galicji›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułEkspres do Galicji
Tytuł oryginalnyЕкспрес до Галіції
Data wydania25 lutego 2022
Autor
PrzekładRyszard Kupidura
Wydawca Anagram
CyklAdam Wistowicz
ISBN978-83-65554-95-6
Format238s.
Cena45,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

„Cała Europa odetchnie z ulgą…”
[Bohdan Kołomijczuk „Ekspres do Galicji” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Akcja kryminału retro ukraińskiego pisarza toczy się ponad sto lat temu. W „Ekspresie do Galicji” krzyżują się drogi rywalizujących ze sobą agentów wywiadu, rosyjskich bogaczy i funkcjonariuszy policji. Jaki będzie rezultat ich zmagań?

Joanna Kapica-Curzytek

„Cała Europa odetchnie z ulgą…”
[Bohdan Kołomijczuk „Ekspres do Galicji” - recenzja]

Akcja kryminału retro ukraińskiego pisarza toczy się ponad sto lat temu. W „Ekspresie do Galicji” krzyżują się drogi rywalizujących ze sobą agentów wywiadu, rosyjskich bogaczy i funkcjonariuszy policji. Jaki będzie rezultat ich zmagań?

Bohdan Kołomijczuk
‹Ekspres do Galicji›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułEkspres do Galicji
Tytuł oryginalnyЕкспрес до Галіції
Data wydania25 lutego 2022
Autor
PrzekładRyszard Kupidura
Wydawca Anagram
CyklAdam Wistowicz
ISBN978-83-65554-95-6
Format238s.
Cena45,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Wydawca zapowiada, że tytuł ten jest kontynuacją wydanej u nas jakiś czas temu powieści „Hotel Wielkie Prusy”. Można jednak przeczytać „Ekspres do Galicji” jako osobną książkę, jej treść będzie nadal zrozumiała. Oba te utwory łączy przede wszystkim postać lwowskiego komisarza Adama Wistowicza, który ma niezwykłego „nosa” do podejrzanych rzeczy rozgrywających się na obszarze jego zawodowych działań. W Ministerstwie Policji w jego dokumentach widnieje nawet notatka: „zdecydowanie najlepszy śledczy w Galicji”!
Zanim jednak wkroczy on na powieściową scenę, trafimy do Wenecji, gdzie poznamy tajemnicę pewnego cennego rękopisu powieści. Jest zlecenie, aby przetłumaczyć ją na język włoski. Ale musi się za nim kryć coś niebezpiecznego, bo z jej powodu ginie człowiek. Tymczasem w Baden pewien młody lekarz psychiatra otrzymuje propozycję nie do odrzucenia: w zamian za cenny klejnot musi tylko… Reszty nie zdradzę, ale powiem tylko, że intryga utkana jest finezyjnie i trzyma w napięciu przez cały czas. Adam Wistowicz pojawia się w Bernie i, ku swojemu zaskoczeniu, napotyka ślad znajomego agenta wywiadu. Wszystko wskazuje więc na to, że w Szwajcarii rozgrywa się coś, o czym komisarz zdecydowanie powinien wiedzieć…
I Wistowicz, i my dowiadujemy się więcej, gdy główny bohater wsiada do ekspresu jadącego do Lwowa. Mamy tu przy okazji miły ukłon w stronę klasyki światowej powieści detektywistycznej – motyw pociągu kursującego na długiej trasie nawiązuje oczywiście do „Morderstwa w Orient Ekspresie” Agathy Christie. Gdy lwowski komisarz przyjedzie do swojego rodzinnego miasta, nic już nie będzie takie samo, a sprawy mocno się skomplikują.
Akcja powieści jest prowadzona logicznie i konsekwentnie, jest cały czas pod kontrolą. Nie ma tu zbędnych szczegółów, które rozpraszałyby uwagę. Możemy się więc w pełni skupić i docenić misterną wręcz konstrukcję każdej sceny. Wszystko jest bardzo plastyczne, wyraziste i mocno zanurzone w klimacie „noir”, niezależnie od tego, czy wraz z bohaterami jesteśmy w hotelowym foyer, mieszkaniu czy w restauracji (nawiasem mówiąc, sugestywne opisy jedzenia bardzo działają na wyobraźnię). Daje się też dostrzec wielki talent autora do kreowania znakomitej scenografii (to chyba największy atut „Ekspresu…”). Ale przede wszystkim Bohdan Kołomijczuk buduje napięcie fabuły za sprawą wniknięcia do wnętrza ludzkich emocji, myśli i za pomocą psychologicznego obrazu każdej z postaci. To sprawia, że mamy poczucie obcowania z wytrawną, pełną elegancji prozą.
Drogi wszystkich postaci zbiegają się we Lwowie – miasto zostało opisane z wieloma szczegółami dotyczącymi topografii i ówczesnego nazewnictwa ulic, co jest dodatkową atrakcją dla tych czytelników, którzy lubią albo wracać do tego, co znają, albo odkrywać nowe cele swoich podróży za pośrednictwem lektur. Dużo miejsca w „Ekspresie do Galicji” zajmują także historyczne i obyczajowe realia, choć znów ze smutkiem muszę powtórzyć zarzut dotyczący poprzedniej książki, że postacie kobiece to wyłącznie stereotypowo potraktowane obiekty seksualne. Ciekawe jest natomiast nawiązanie do (makabrycznej i dzisiaj już absolutnie nieaktualnej) teorii optografii.
Prześledzenie intrygi daje dużo czytelniczej radości, ale również skłania do zadumy, na przykład wtedy, gdy znajdujemy w „Ekspresie do Galicji” takie słowa: „(…) zadaniem naszego wywiadu jest to, aby Rosja tę wojnę przegrała. (…) Niech mi pan wierzy na słowo, cała Europa odetchnie jedynie z ulgą…”.
koniec
16 marca 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Niepowtarzalny koloryt
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

Oblicza strachu
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.