Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Isaac Asimov
‹Gwiazdy jak pył›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGwiazdy jak pył
Tytuł oryginalnyThe Stars, Like Dust
Data wydania12 kwietnia 2022
Autor
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Rebis
CyklImperium Galaktyczne
ISBN978-83-8188-434-1
Format220s. 150×225mm; oprawa twarda
Cena49,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Statek kosmiczny z naczepą
[Isaac Asimov „Gwiazdy jak pył” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trudno dyskutować z okładkowym określeniem Isaaca Asimova jako jednego „z najwybitniejszych i najpopularniejszych autorów SF wszech czasów”. Co jednak wcale nie oznacza, że „Gwiazdy jak pył”, pierwszy tom cyklu „Imperium galaktyczne”, jest powieścią wybitną.

Miłosz Cybowski

Statek kosmiczny z naczepą
[Isaac Asimov „Gwiazdy jak pył” - recenzja]

Trudno dyskutować z okładkowym określeniem Isaaca Asimova jako jednego „z najwybitniejszych i najpopularniejszych autorów SF wszech czasów”. Co jednak wcale nie oznacza, że „Gwiazdy jak pył”, pierwszy tom cyklu „Imperium galaktyczne”, jest powieścią wybitną.

Isaac Asimov
‹Gwiazdy jak pył›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGwiazdy jak pył
Tytuł oryginalnyThe Stars, Like Dust
Data wydania12 kwietnia 2022
Autor
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Rebis
CyklImperium Galaktyczne
ISBN978-83-8188-434-1
Format220s. 150×225mm; oprawa twarda
Cena49,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Powieść po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w 1951 roku i potrafię sobie wyobrazić, że mogła wtedy uchodzić za wyjątkową. Asimov eksploruje tu niektóre pomysły, które zagościły później na dobre w jego twórczości (szczególnie w cyklu „Fundacja”). To jednak zdecydowanie zbyt mało i z dzisiejszej perspektywy należy zaliczyć „Gwiazdy jak pył” do kategorii tych powieści, które nie przetrwały próby czasu.
Historia rozpoczyna się w momencie, kiedy Biron Farrill, student i syn rządcy z planety Nefelos, cudem unika zamachu na swoje życie i dowiaduje się o niespodziewanej śmierci swojego ojca. Dzięki pomocy pewnego tajemniczego człowieka udaje się na wyprawę, która ma doprowadzić go do starcia z imperium stworzonym przez ludzi z planety Tyrann. Przez długi czas można odnieść wrażenie, że mamy tu do czynienia z jakąś wariacją motywu wybrańca – na szczęście pod tym względem Asimov płata nam figla i nie podąża tą ścieżką do samego końca. To jednak jedna z nielicznych jaśniejszych stron tej wypełnionej podróżami, dialogami i spiskami powieści. Choć kilka twistów fabularnych może budzić uznanie, to jednak iście dziecięcy upór głównego bohatera, strzelanie fochów i wybitny brak pomyślunku (nawet jeśli udaje mu się ostatecznie rozwikłać niektóre zagadki) najzwyczajniej w świecie męczą.
Cała akcja opiera się na pewnym nigdy do końca niewyjaśnionym założeniu, że imperium Tyrann z jakiegoś powodu jest złe. Ale w żadnym miejscu Asimov nie stara się wyjaśnić, na czym owo zło miałoby polegać (nie licząc oczywiście schwytania i stracenia ojca Birona). Co więcej, z treści można nawet odnieść wrażenie, że Tyrannie, w minimalnym stopniu ingerujący w zarządzanie podbitymi planetami, do miana ciemiężców raczej się nie zaliczają. Wygląda więc na to (a zakończenie bardzo wyraźnie to podkreśla), że ich jedynym „grzechem” jest dominacja i odebranie wolności decydowania o swoim losie podbitym planetom.
Zarówno główny bohater, jak i postaci drugoplanowe, nakreśleni zostali bardzo grubą kreską, w czym wyraźnie widać jeszcze nie do końca ukształtowane umiejętności pisarskie Asimowa oraz pewne historyczne zaszłości. Cała relacja między Bironem a Artemizją wygląda bardzo mało poważnie, co jest dodatkowo potęgowane przez fakt, iż ta córka jednego z podległych Tyrannom władców jest jedyną postacią kobiecą pojawiającą się w całej powieści. Od początku zatem wiadomo, że romans między obojgiem jest nieuchronny, ale zachowania obojga (dorosłych dwudziestoparolatków) przypominają raczej jakieś telenowelowe zmagania niż poważną relację. To tylko jeden z elementów leciwości „Gwiazd…”. Do innych można zaliczyć korzystanie z dialogów jako głównego źródła przekazywania czytelnikowi wiedzy na temat świata i wykorzystywanej w nim technologii.
Poza tym wszystkim trafiają się niekiedy naprawdę kuriozalne pomysły. W pewnym momencie bohaterom udaje się zdobyć mały okręt wojenny Tyrann, ale po jakimś czasie podróży trójka zaczyna czuć się mało swobodnie w klaustrofobicznym wnętrzu. Co z kolei prowadzi do… zdobycia naczepy do tegoż okrętu, z którą mogą dzielnie nie tylko latać po kosmosie, wchodzić w atmosferę, ale też dokonywać skoków w nadprzestrzeń. Inna sprawa, że nigdzie do końca nie wyjaśniono, dlaczego niektóre statki miałyby dokonywać kilku tych skoków pod rząd, żeby dotrzeć do swojego celu, innym zaś w pełni wystarczał jeden. Ot, taki mały kruczek niezbędny do tego, żeby poprowadzić fabułę w odpowiednim kierunku.
„Gwiazdy jak pył” to jeden z tych dzieł klasyków sf, które nie przetrwały próby czasu. Książka ma swoje dobre strony, ale nie są one wystarczające, by uratować całość i uczynić z niej wciągającą lekturę.
koniec
24 kwietnia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Rozmowy o ratowaniu świata
— Miłosz Cybowski

Przeczytaj to jeszcze raz: Upadek i odrodzenie
— Katarzyna Piekarz

Morderstwo, którego nie było
— Jacek Jaciubek

Zbrodnia na planecie robotów
— Jacek Jaciubek

Jak robot został policjantem
— Jacek Jaciubek

Robot też człowiek
— Jacek Jaciubek

Tegoż autora

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.