Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Min Jin Lee
‹Pachinko›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPachinko
Tytuł oryginalnyPachinko
Data wydania15 czerwca 2022
Autor
PrzekładUrszula Gardner
Wydawca Czarna Owca
ISBN978-83-8252-406-2
Format576s. 135×215mm
Cena44,99
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Nie wszyscy wyjdą z wygraną
[Min Jin Lee „Pachinko” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Pachinko” to saga rodzinna, opowiadająca o losach czterech pokoleń Koreańczyków na przestrzeni kilku dziesięcioleci XX wieku. To jednocześnie uniwersalna historia o sile ducha i woli przetrwania, czasami wbrew przeznaczeniu.

Joanna Kapica-Curzytek

Nie wszyscy wyjdą z wygraną
[Min Jin Lee „Pachinko” - recenzja]

„Pachinko” to saga rodzinna, opowiadająca o losach czterech pokoleń Koreańczyków na przestrzeni kilku dziesięcioleci XX wieku. To jednocześnie uniwersalna historia o sile ducha i woli przetrwania, czasami wbrew przeznaczeniu.

Min Jin Lee
‹Pachinko›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPachinko
Tytuł oryginalnyPachinko
Data wydania15 czerwca 2022
Autor
PrzekładUrszula Gardner
Wydawca Czarna Owca
ISBN978-83-8252-406-2
Format576s. 135×215mm
Cena44,99
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Min Jin Lee (urodzona w 1968 roku) jest literaturoznawczynią i amerykańską pisarką koreańskiego pochodzenia, publikuje także teksty w wiodących dziennikach i czasopismach. Druga w jej dorobku powieść „Pachinko” ukazała się w oryginale w 2017 roku. Dotarła do finału National Book Award, prestiżowej amerykańskiej nagrody literackiej, została też wyróżniona innymi nagrodami. Książka doczekała się tłumaczeń na wiele języków; została bardzo dobrze przyjęta przez czytelników i czytelniczki na całym świecie. Ostatnio o powieści jest głośno z powodu jej długo wyczekiwanej ekranizacji.
Pod wieloma względami „Pachinko” jest bardzo typową epicką sagą, przedstawiającą losy czterech pokoleń rodziny. Jest tu wszystko, co zwykle znajdujemy w prozie tego gatunku: rodzinne dramaty, miłość, narodziny i śmierć. Poznajemy główną bohaterkę – to nastoletnia Sunja, wychowywana w żyjącej na przyzwoitym poziomie, kochającej się rodzinie, gdzie panuje kult uczciwej pracy.
Opowieść rozpoczyna się w 1910 roku w Korei. To w tamtym regionie Azji czasy niepokoju i konfliktów. W konsekwencji wojny rosyjsko-japońskiej Korea została zajęta przez Japonię. Okupacja trwała do 1945 roku. Rodzina Sunji, mieszkająca niedaleko portowego miasta Pusan, skupia się raczej na tym, aby przeżyć i zarobić na swoje utrzymanie. Niestety, przedwczesna śmierć ojca komplikuje materialny byt rodziny. Co więcej, młoda dziewczyna popełnia błąd, który zaważy na jej całym przyszłym życiu.
Na szczęście okazuje się, że Sunja może liczyć na uśmiech fortuny… Poza tym historia, niczym fala, zagarnia ją ze sobą i decyduje o jej losach. Jest rok 1933. Główna bohaterka wraz z rodziną przenosi się do Japonii – i odtąd „Pachinko” staje się także opowieścią o imigrantach i szukaniu przez nich nowego miejsca w życiu oraz układaniu relacji między przyjezdnymi a gospodarzami. Sunja jest kobietą obdarzoną wielką determinacją i życiową siłą, ale okazuje się, że na kształt życia jej oraz jej bliskich w nowym kraju cały czas ma wpływ ich koreańska przeszłość. Nie bez znaczenia jest też wyznawana przez nich religia chrześcijańska.
Akcja powieści toczy się aż do 1989 roku, i chociaż autorka omija niektóre lata i wydarzenia, częściowo pokazuje niektóre z nich w retrospektywie. „Pachinko” jest oczywiście w swojej przeważającej części frapującym beletrystycznym obrazem życia koreańskiej diaspory w Japonii. Są tu subtelnie zarysowane elementy różnicującej się na przestrzeni czasu tożsamości Koreańczyków z Północy i Południa, choć mogą być one dla polskich odbiorców mało czytelne. Min Jin Lee opisuje w posłowiu, pisanie powieści było poprzedzone szeroko zakrojonymi, wieloletnimi badaniami i pozyskiwaniem materiału. Ale warto zwrócić uwagę, że nie ma tu jednoznacznych odniesień do wojny w Korei, w wyniku której doszło do podziału na Koreę Północną i Południową, co niezorientowanym w historii odbiorcom może dać mylny obraz historycznego tła.
Słabszą stroną książki jest jej zakończenie, trochę kontrastujące z resztą powieści, napisanej w swojej przeważającej części rzetelnie, porywająco i „z sercem”. Opisy losów młodego Solomona nie są już tak zajmujące, sprawiają wrażenie pisanych w pośpiechu. W tej części mamy też wrażenie, że autorka nie ma pomysłu na przedstawianie emocji swoich postaci: notorycznie „wybuchają płaczem” (tu także warto zwrócić uwagę, że przydałoby się w polskim przekładzie wprowadzenie synonimów tego zwrotu).
Trzeba jednak pochwalić dobry ruch wydawcy, który zapewnił polskiej edycji konsultację koreanistyczną i japonistyczną. Wydanie to mogłoby ujść za całkowicie staranne, gdyby znalazł się w książce jeszcze spis treści. Jego brak mocno utrudnia nawigację, tym bardziej, że tytuły części i niektórych rozdziałów zawierają lata i miejsca, w których rozgrywa się akcja. Jakakolwiek próba powrotu do poszczególnych fragmentów tej dosyć obszernej i wielowątkowej powieści, usiłowanie złożenia sobie wszystkiego w całość, to bez spisu treści naprawdę udręka.
Mocną stroną „Pachinko” Min Jin Lee jest bez wątpienia to, że historia jej bohaterów jest uniwersalną opowieścią o sile ducha i woli przetrwania. Mimo wszystko ma w sobie nutę optymizmu, przede wszystkim ze względu na wyraziste postacie odważnych i silnych ludzi, zwłaszcza kobiet, umiejących znaleźć swoje miejsce w życiu, nawet wbrew zewnętrznym okolicznościom. Metaforyczny tytuł książki nawiązuje do jednej z najbardziej popularnych gier w Japonii. Liczne salony pachinko wabią graczy, marzących o szczęściu i powodzeniu. Choć wielu próbuje, nie wszyscy wyjdą stamtąd z wygraną…
koniec
6 lutego 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Krótko o książkach: Fasada
Joanna Kapica-Curzytek

1 VI 2023

„Tajemnice Fleat House” to powieść kryminalna, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i tajemnic. Te największe dotyczą przeszłości i zawikłanych ludzkich losów.

więcej »

Prawdziwa przyjaźń zawsze zwycięża
Marcin Mroziuk

30 V 2023

Dla nastolatków prawdziwą tragedią może być zdarzenie, które dorośli ledwo zauważają. Z taką sytuacją mamy też do czynienia w „Sekretach Humli Hansson”, gdzie Kristina Sigunsdotter z poczuciem humoru ukazuje, jak tytułowa bohaterka radzi sobie z pierwszym poważnym kryzysem życiowym, który jest następstwem jej dwutygodniowej nieobecności w szkole.

więcej »

Krótko o książkach: Grzechy indiańskich ojców
Miłosz Cybowski

28 V 2023

„Mapa wnętrza” to bardzo amerykańska opowieść i wychwytywanie wszystkich zawartych w niej niuansów stanowi pewien problem. Czyni to z powieści Stephena Grahama Jonesa pozycję kłopotliwą zarówno w lekturze, jak i ocenie.

więcej »

Polecamy

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”

Stare wspaniałe światy:

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Przez medialny filtr
— Joanna Kapica-Curzytek

Długa podróż
— Joanna Kapica-Curzytek

Wporzo
— Joanna Kapica-Curzytek

Obrona „oblężonej twierdzy”?
— Joanna Kapica-Curzytek

Od prywatnej strony
— Joanna Kapica-Curzytek

Palestyna – Wielka Brytania – Hiszpania - Maroko
— Joanna Kapica-Curzytek

Połączone kropki
— Joanna Kapica-Curzytek

Nadludzie
— Joanna Kapica-Curzytek

Niełatwe życiowe wybory
— Joanna Kapica-Curzytek

U progu zimnej wojny
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.