Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Leon Lederman, Dick Teresi
‹Boska Cząstka›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBoska Cząstka
Tytuł oryginalnyThe God Particle
Data wydania28 lutego 2023
Autorzy
PrzekładElżbieta Kołodziej-Józefowicz
Wydawca Prószyński i S-ka
SeriaNa ścieżkach nauki
ISBN978-83-8295-338-1
Format576s. 142×202mm
Cena49,99
Gatuneknon‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Wesołek w krainie kwantów
[Leon Lederman, Dick Teresi „Boska Cząstka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Boska cząstka” nie jest kolejną książką o fizyce kwantowej. No, może trochę jest, ale jej unikatowość wynika w dużej mierze z tego, że Leon Lederman ma doświadczenie jako fizyk eksperymentalny. Dzięki czemu możemy dowiedzieć się, jak wyglądało odkrywanie kolejnych cząstek od strony przeprowadzanych doświadczeń, a nie suchej teorii.

Miłosz Cybowski

Wesołek w krainie kwantów
[Leon Lederman, Dick Teresi „Boska Cząstka” - recenzja]

„Boska cząstka” nie jest kolejną książką o fizyce kwantowej. No, może trochę jest, ale jej unikatowość wynika w dużej mierze z tego, że Leon Lederman ma doświadczenie jako fizyk eksperymentalny. Dzięki czemu możemy dowiedzieć się, jak wyglądało odkrywanie kolejnych cząstek od strony przeprowadzanych doświadczeń, a nie suchej teorii.

Leon Lederman, Dick Teresi
‹Boska Cząstka›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBoska Cząstka
Tytuł oryginalnyThe God Particle
Data wydania28 lutego 2023
Autorzy
PrzekładElżbieta Kołodziej-Józefowicz
Wydawca Prószyński i S-ka
SeriaNa ścieżkach nauki
ISBN978-83-8295-338-1
Format576s. 142×202mm
Cena49,99
Gatuneknon‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Zanim jednak sięgniecie po tę książkę, warto wiedzieć kilka rzeczy. Oryginalnie została ona opublikowana w 1993 roku, kiedy tytułowa cząstka, czyli bozon Higgsa, stanowił jedynie ładną (nawet jeśli potrzebą dla utrzymania spójności modeli standardowego cząstek) hipotezę wysuniętą przez pewnego brytyjskiego teoretyka. Pierwsze polskie wydanie pochodzi z tego samego roku. Drugie wydanie zostało opublikowane dziewiętnaście lat później, czyli w 2012 roku, jako edycja specjalna związana z odkryciem dokonanym w CERN. To właśnie z tego czasu pochodzi większość przypisów redaktorskich, ale zabrakło jakiegokolwiek ustosunkowania się Ledermana do nowego odkrycia – główna treść książki pozostała bowiem niezmieniona w stosunku do wersji oryginalnej. I, niestety, wydanie książki z roku 2023 jest niczym innym jak dodrukiem wersji przed jedenastu lat.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Nie trzeba być fizykiem, by zdawać sobie sprawę z tego, że trzydzieści lat to sporo czasu. I nie chodzi tu wyłącznie o odkrycie tytułowej cząstki, ale o liczne zmiany, jakie zaszły zarówno w teorii, jak i praktyce związanych z fizyką cząstek. Lederman pisze o świecie naukowym, jaki istniał w 1993 roku. W efekcie lektura książki przypomina patrzenie na gwiazdę oddaloną od nas o 30 lat świetlnych: widzimy jej stan sprzed tych trzydziestu lat, ale nie mamy praktycznie pojęcie, jak wygląda w tej chwili. Tak samo jest ze stanem fizyki, tak teoretycznej, jak doświadczalnej, o której pisze autor. Nie wiemy nic o jej obecnym stanie i żeby dowiedzieć się więcej będziemy zmuszeni sięgnąć po nowsze opracowania na ten temat.
Mimo powyższych mankamentów, „Boska cząstka”, jak na trzydziestoletnią książkę popularnonaukową, nie prezentuje się wcale tak źle jak niektóre nowsze (i bardziej przeterminowane) pozycje1). Ogromną rolę odgrywa tutaj doświadczenie Ledermana jako fizyka doświadczalnego, dzięki czemu historię odkrywania kolejnych tajemnic naszego świata jest on w stanie przedstawić o wiele bardziej zajmująco niż niektóre suche i teoretyczne opracowania na ten sam temat. I nie chodzi tutaj o wychwalany na czwartej stronie okładki humor (ten zaczyna trącić myszką już w okolicach drugiego rozdziału), co umiejętność prezentowania skomplikowanych rzeczy prostym i przystępnym językiem. Autor nie stara się na siłę przedstawić teorii, skupiając się na praktycznych kwestiach związanych z poszukiwaniami cząstek: budową zderzaczy, cyklotronów i temu podobnych urządzeń, dzięki którym sztaby naukowców, asystentów i doktorantów mają zapewnioną pracę na długie lata.
A gdzie boska cząstka? No właśnie – jest jej zaskakująco mało jak na książkę o takim tytule. Po prawie pięciuset stronach, na których Lederman wyjaśnia nam stopniowe budowanie modelu standardowego na podstawie teorii i danych doświadczalnych, ze wszystkimi kwarkami, leptonami i gluonami, przechodzi on wreszcie do bardzo pobieżnego przedstawienia jeszcze wtedy hipotetycznego bozonu Higgsa. Sam Higgs pojawia się jeszcze bardziej pobieżnie, jako jeden z wielu teoretyków pracujących nad modelem standardowym. Jak na autora, który sypie ciekawostkami i anegdotami o wielu naukowcach, Lederman jest zaskakująco mało wylewny jeśli o tego konkretnego człowieka chodzi. Być może, z jakiegoś powodu, go po prostu nie lubi.
Dobrnąwszy do końca „Boskiej cząstki” muszę przyznać, że mimo wszelkich swoich zalet książka Ledermana nie dostarcza nam tego, co obiecuje – o bozonie Higgsa jest tu raptem kilkadziesiąt dość chaotycznie napisanych stron. W połączeniu z całkowitym (nie licząc przypisów) brakiem aktualnych informacji na temat stanu badań i teorii, książka Ledermana broni się tylko w kwestii bliższego przedstawienia czytelnikowi zagadnień eksperymentalnych. Choć ci, którym brakuje dobrego humoru w opracowaniach popularnonaukowych mogą z powodzeniem dorzucić 10% do finalnej oceny.
koniec
13 kwietnia 2023
1) Wspomnę tu chociażby o „Supersymetrii” Gordona Kane’a.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.