EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Jesteśmy snem |
Tytuł oryginalny | The Lathe of Heaven / The Beginning Place / The Eye of the Heron |
Data wydania | 13 kwietnia 2023 |
Autor | Ursula K. Le Guin |
Przekład | Agnieszka Sylwanowicz |
Wydawca | Prószyński i S-ka |
ISBN | 978-83-8295-319-0 |
Format | 504s. 150×231mm; oprawa twarda |
Cena | 79,99 |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Bywało lepiej |
EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Jesteśmy snem |
Tytuł oryginalny | The Lathe of Heaven / The Beginning Place / The Eye of the Heron |
Data wydania | 13 kwietnia 2023 |
Autor | Ursula K. Le Guin |
Przekład | Agnieszka Sylwanowicz |
Wydawca | Prószyński i S-ka |
ISBN | 978-83-8295-319-0 |
Format | 504s. 150×231mm; oprawa twarda |
Cena | 79,99 |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Mnie w "Miejscu początku" o wiele bardziej przypadły do gustu dość nietypowe jak na LeGuin wątki współczesne (czy raczej: ówczesne), czyli problemy, z jakimi musieli zmagać się bohaterowie poza mityczną krainą. "Oko..." ma w sobie coś z "Planety wygnania", a tytułowe "Jesteśmy snem" ciekawie rozgrywa (choć tylko do czasu) wątki podobne do "Przestrzeni! Przestrzeni!". Jestem w stanie sobie wyobrazić, że wszystkie te teksty o wiele bardziej trafiały do ludzi krótko po ich publikacji.
Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.
więcej »W 1957 roku, na fali październikowej „odwilży”, swój powieściowy debiut opublikowała – dotychczas zajmująca się głównie dziennikarstwem – Anna Kłodzińska (w tym momencie miała już czterdzieści dwa lata). Wtedy nikt jeszcze nie mógł przewidywać, że za sprawą książki „Śledztwo prowadzi porucznik Szczęsny” na literacką scenę wkroczy jedna z najbardziej znanych postaci peerelowskiej literatury kryminalnej.
więcej »W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Sześć światów Hain: Świat szósty – dwugłos
— Miłosz Cybowski, Beatrycze Nowicka
Krótko o książkach: Koty, słowa, literatura
— Miłosz Cybowski
Sześć światów Hain: Świat piąty
— Miłosz Cybowski
Krótko o książkach: Interpretacja interpretacji
— Miłosz Cybowski
Sześć światów Hain: Świat trzeci
— Miłosz Cybowski
Sześć światów Hain: Świat drugi
— Miłosz Cybowski
Sześć światów Hain: Świat pierwszy
— Miłosz Cybowski
Mała Esensja: Nie tak łatwo być wyjątkowym
— Marcin Mroziuk
Dom duszy
— Beatrycze Nowicka
Z dziejów Ekumeny
— Magdalena Kubasiewicz
Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski
Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski
Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski
Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski
Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski
Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski
Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski
Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski
Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski
Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski
Pewnie prawda - to, o tych zagorzałych fanach.
Jeśli chodzi o mnie, to żywię ogromny sentyment do "Miejsca początku", choć zgadzam się, że fabuła nie jest jakoś szczególnie zaskakująca, ani oryginalna. W każdym razie czytam ten tekst jako jedną wielką metaforę - opowieść o strachu.
W "Oku czapli" tak jak i Tobie spodobały mi się pomysły na florę i faunę tej planety - nie jest tych opisów dużo, ale nadają miejscu akcji unikalny charakter i zapadły mi w pamięć.
Historia Orra zawsze wydawała mi się nieco mdła.