Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Trudi Canavan
‹Gildia Magów›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGildia Magów
Tytuł oryginalnyThe Magicians’ Guild
Data wydania19 października 2007
Autor
PrzekładAgnieszka Fulińska
Wydawca Galeria Książki
CyklTrylogia Czarnego Maga
ISBN978-83-925796-0-1
Format520s. 195×125mm
Cena35,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Z tendencją wznoszącą
[Trudi Canavan „Gildia Magów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Podobno prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, lecz jak kończy. Powiedzenie to przyszło mi na myśl, gdy przeczytałam „Gildię Magów”. Co prawda to dopiero część pierwsza trylogii, lecz jeśli utrzyma się tendencja wznosząca z tego tomu, to po wydaniu całości być może przyznam Trudi Canavan tytuł honorowego faceta.

Anna Kańtoch

Mała Esensja: Z tendencją wznoszącą
[Trudi Canavan „Gildia Magów” - recenzja]

Podobno prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, lecz jak kończy. Powiedzenie to przyszło mi na myśl, gdy przeczytałam „Gildię Magów”. Co prawda to dopiero część pierwsza trylogii, lecz jeśli utrzyma się tendencja wznosząca z tego tomu, to po wydaniu całości być może przyznam Trudi Canavan tytuł honorowego faceta.

Trudi Canavan
‹Gildia Magów›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGildia Magów
Tytuł oryginalnyThe Magicians’ Guild
Data wydania19 października 2007
Autor
PrzekładAgnieszka Fulińska
Wydawca Galeria Książki
CyklTrylogia Czarnego Maga
ISBN978-83-925796-0-1
Format520s. 195×125mm
Cena35,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Podczas corocznej czystki, gdy członkowie tytułowej Gildii wyrzucają ze slumsów bezdomnych i żebraków, nastoletnia Sonea w gniewie ciska w jednego z magów kamieniem, przebijając przy tym chroniącą go barierę. Taki wyczyn może świadczyć tylko o jednym – w dziecku z nizin społecznych niespodziewanie obudził się magiczny talent. To problem podwójny, a może i potrójny – po pierwsze, Sonea prawdopodobnie ma potężną moc, która, jeśli nie zostanie okiełznana, zniszczyć może całe miasto. Po drugie, prawo nie pozwala magom na samodzielną działalność, trzeba więc dziewczynę znaleźć i albo zablokować jej talent, albo też namówić do przystąpienia do Gildii. A to ostatnie nie jest proste, gdyż Gildia składa się z przedstawicieli arystokracji, których mieszkańcy slumsów bardzo, bardzo nie lubią. Z wzajemnością zresztą.
Z jednej strony biedni, z drugiej bogaci plus panująca między nimi niechęć – nie jest to pomysł nowy, ale obiecujący. Nieco gorzej wygląda zawiązanie akcji. Sonea ucieka, przekonana, że magowie chcą ją zabić. Tyle że my, czytelnicy, wiemy, iż przedstawiciele Gildii wcale nie mają tak krwiożerczych zamiarów, więc panika dziewczyny – choć z jej punktu widzenia całkowicie uzasadniona – nie robi większego wrażenia. Są i mniejsze potknięcia: najpierw magowie szukają uciekinierki zwyczajnie, po prostu chodząc i rozpytując, a potem ni stąd, ni zowąd przypominają sobie, że mają moc, więc mogą szukać magicznie. Zresztą cała pierwsza część, w której Sonea ukrywa się w slumsach, jest zbyt długa – napięcie tak naprawdę pojawia się dopiero pod sam koniec, gdy talent dziewczyny wymyka się spod kontroli. Ponadto „Gildia Magów” to książka przeznaczona raczej dla młodszych czytelników, więc starszych może irytować naiwny obraz slumsów, w których złodzieje zamiast niebezpieczni, są tylko malowniczy, a młodzież (przykładem Sonea oraz jej przyjaciel Cery) inteligentna i zarazem dumna. O problemach takich jak zgony z powodu braku opieki medycznej czy nieletnie dziewczyny zmuszane do prostytucji wspomina się, owszem, ale jakoś tak półgębkiem i zdecydowanie się ich nie pokazuje.
Na szczęście jest jeszcze druga część, w której akcja przenosi się do siedziby Gildii. Tam relacje pomiędzy bohaterami zaczynają się komplikować, czarny charakter, który wcześniej niewiele miał do roboty, knuje na potęgę, pojawia się nawet mroczna zagadka związana z jednym z magów. I tu co prawda można mieć pewne zastrzeżenia – Sonea jak na mój gust zbyt dobrze radzi sobie w obcym jej świecie, zaś intryga rozwiązuje się za szybko (wcześniejszą partię przydałoby się skrócić, a tę dla odmiany wydłużyć), niemniej jednak część drugą czyta się znacznie lepiej niż pierwszą.
Atutem Trudi Canavan jest umiejętność tworzenia postaci może nie nazbyt skomplikowanych czy oryginalnych, ale za to sympatycznych. Sonea, Cery, starszy mag Rothen i jego młody przyjaciel Dannyl – wszystko to są ludzie, których łatwo polubić. Bohaterowie negatywni na razie pozostają na drugim planie, ale i oni przynajmniej intrygują, co dobrze rokuje kolejnym częściom. Liczę, że całość trylogii będzie miłym, odprężającym czytadłem, które bez wyrzutów sumienia będzie można polecić zarówno młodzieży, jak i dorosłym.
koniec
13 grudnia 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

PRL w kryminale: W kamienicy na Złotej
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

W 1957 roku, na fali październikowej „odwilży”, swój powieściowy debiut opublikowała – dotychczas zajmująca się głównie dziennikarstwem – Anna Kłodzińska (w tym momencie miała już czterdzieści dwa lata). Wtedy nikt jeszcze nie mógł przewidywać, że za sprawą książki „Śledztwo prowadzi porucznik Szczęsny” na literacką scenę wkroczy jedna z najbardziej znanych postaci peerelowskiej literatury kryminalnej.

więcej »

Destrukcyjne układy
Joanna Kapica-Curzytek

11 IV 2024

W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Ta zupa jest mdła
— Beatrycze Nowicka

Tegoż autora

O zaletach i wadach dużej wyobraźni
— Anna Kańtoch

Esensja czyta: Wrzesień 2017
— Dominika Cirocka, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Styczeń 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Porównując z książką doskonałą
— Anna Kańtoch

Nieźle wymyślone, niechlujnie napisane
— Anna Kańtoch

Esensja czyta: Lipiec 2016
— Miłosz Cybowski, Anna Kańtoch, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Beatrycze Nowicka, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Kwiecień 2016
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek

Esensja czyta: Styczeń 2016
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek

Esensja czyta: Grudzień 2015
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Tomasz Kujawski, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.