Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Caitlín R. Kiernan
‹Beowulf›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBeowulf
Tytuł oryginalnyBeowulf
Data wydania20 listopada 2007
Autor
PrzekładMałgorzata Dobrowolska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN978-83-7469-618-0
Format240s. 142×202mm
Cena29,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Scenariusz legendy
[Caitlín R. Kiernan „Beowulf” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„To będzie krótka śpiewka”, mówi tytułowy bohater powieści, Beowulf. Podobnie rzecz ma się z opartą na filmie Roberta Zemeckisa książką Caitlin R. Kiernan – nie ma specjalnie o czym gadać. „Beowulf” to po prostu adaptacja scenariusza przeznaczona dla tych, którym spodobał się film, a chcieliby powiększyć tę przyjemność lekturą.

Michał Foerster

Scenariusz legendy
[Caitlín R. Kiernan „Beowulf” - recenzja]

„To będzie krótka śpiewka”, mówi tytułowy bohater powieści, Beowulf. Podobnie rzecz ma się z opartą na filmie Roberta Zemeckisa książką Caitlin R. Kiernan – nie ma specjalnie o czym gadać. „Beowulf” to po prostu adaptacja scenariusza przeznaczona dla tych, którym spodobał się film, a chcieliby powiększyć tę przyjemność lekturą.

Caitlín R. Kiernan
‹Beowulf›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBeowulf
Tytuł oryginalnyBeowulf
Data wydania20 listopada 2007
Autor
PrzekładMałgorzata Dobrowolska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN978-83-7469-618-0
Format240s. 142×202mm
Cena29,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Nie spotkałem się jeszcze z dobrze napisaną książką na podstawie filmu. Odwrotnie – proszę bardzo, długo można by wymieniać dobre filmy powstałe w oparciu o mniej lub bardziej dobre powieści. „Beowulf” Kiernan tylko tę tezę potwierdza. Najpierw był staroangielski epos (zob. recenzję „Potwory i poeci”), na kanwie którego amerykański reżyser nakręcił film. Potem na podstawie filmu irlandzka pisarka stworzyła powieść. Prawdę mówiąc, takie akrobacje nie wyszły na dobre legendzie.
Ten, komu podobało się dzieło Zemeckisa, nie będzie rozczarowany, ale też – trzeba dodać – z powieści nie dowie się niczego nowego. „Beowulf” Kiernan to po prostu zapis dialogów rozbudowany o scenografię i podstawowe informacje na temat życia Gotów, nic więcej. Sceny z filmu odtworzone są z godnym lepszej sprawy pietyzmem – jest nawet wątek sikania na uczcie w Heorocie czy nagi król Hrothgar oblewający się miodem. Ale identyfikacja z filmem jest jeszcze większa – widać to choćby w narracji. Otóż całość pisana jest co prawda w trzeciej osobie, jednak w czasie teraźniejszym. Autorka nie pisze więc: „Beowulf ukłonił się, machnął mieczem”, ale: „kłania się, uśmiecha, zjada konia z kopytami” (no, może bez ogona). Prawdę mówiąc, wypada to dość dziwacznie – czytelnik ma wrażenie, że czyta scenariusz albo reportaż, a nie powieść. Na dobrą sprawę nie wiadomo, w jakim celu autorka zastosowała takie rozwiązanie. Może chodziło jej o maksymalną identyfikację z obrazem Zemeckisa? Może jest to zabieg mający udramatyzować postać Beowulfa?
Jak już napisałem, opowieść Kiernan nie różni się od tego, co można zobaczyć na ekranie: dzielny gocki wojownik Beowulf wraz z drużyną wojów przybywa do duńskiego królestwa Hrothgara, by pokonać szalonego potwora Grendela. Tu epos, film i książka są zgodne. Innowacją natomiast w stosunku do poematu jest próba wyjaśnienia obecności trolli, smoków i wszystkich magicznych stworzeń w średniowiecznej Danii. Objaśnienie po trosze freudowskie (mocno rozwinięty kompleks Edypa), a po trosze hollywoodzkie.
Nie ma co ukrywać, film Zemeckisa jest znacznie ciekawszy od książki Kiernan. Choćby dlatego, że rozwiązania zaproponowane przez scenarzystów na ekranie nie wydają się aż tak głupie, jak w książce. W filmie mamy do czynienia przede wszystkim z obrazem i akcją, powieść zaś to słowo, z którym autorka niespecjalnie sobie radzi. Książkowym Beowulfem nie kieruje żadna motywacja, kolejne wydarzenia zachodzą właściwie bez wyjaśnień. Nie dowiadujemy się na przykład, po jakie licho Hrothgar popełnił samobójstwo, albo dlaczego główny bohater nie mógł mieć dzieci z ludzkimi kobietami. Zamiast tego wszystko zmierza do finału z przytupem, po którym zostają tylko zgliszcza scenografii i pustka w głowie czytelnika.
„Kiedy po raz pierwszy zasięgnięto opinii Rogera Avary’ego i mojej w sprawie ewentualnej książki […] zgodnie uznaliśmy to za zbędne, proponując zamiast tego czytelnikom lekturę oryginalnego poematu” – pisze we wstępie Neil Gaiman. Po lekturze „Beowulfa” Kiernan mam nieodpartą ochotę powiedzieć: „I tak trzeba było zrobić!”
koniec
7 stycznia 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o książkach: Cierpienia nie tak młodej pisarki
— Miłosz Cybowski

Kroniki udręki
— Marcin Knyszyński

Szaleństwo postmodernistyczne
— Beatrycze Nowicka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.