Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Zaginiony dziennik Indiany Jonesa›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZaginiony dziennik Indiany Jonesa
Tytuł oryginalnyThe Lost Journal of Indiana Jones
Data wydania14 maja 2008
Wydawca Muza
ISBN978-83-7495-393-1
Format160s. 162×238mm; oprawa twarda
Cena54,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Indiana Jones: Szkic przygody
[„Zaginiony dziennik Indiany Jonesa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W 1908 roku Henry Jones Senior podarował swemu synowi dziennik, by ten zapisywał w nim „to, co zobaczy i czego się nauczy”. Efektem ubocznym jest intrygujący gadżet dla zagorzałych fanów, ale przede wszystkim łatwa kasa dla właścicieli praw autorskich i wydawców.

Jakub Gałka

Indiana Jones: Szkic przygody
[„Zaginiony dziennik Indiany Jonesa” - recenzja]

W 1908 roku Henry Jones Senior podarował swemu synowi dziennik, by ten zapisywał w nim „to, co zobaczy i czego się nauczy”. Efektem ubocznym jest intrygujący gadżet dla zagorzałych fanów, ale przede wszystkim łatwa kasa dla właścicieli praw autorskich i wydawców.

‹Zaginiony dziennik Indiany Jonesa›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZaginiony dziennik Indiany Jonesa
Tytuł oryginalnyThe Lost Journal of Indiana Jones
Data wydania14 maja 2008
Wydawca Muza
ISBN978-83-7495-393-1
Format160s. 162×238mm; oprawa twarda
Cena54,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Gadżet jest przede wszystkim ładny wizualnie. Oprawiony w skórę, z gumką zabezpieczającą przed otwarciem, w środku stylizowany na odręczne pismo uzupełnione wklejonymi wycinkami z gazet. Ba, trafiają się nawet powyrywane (naprawdę) i podarte (to już tylko graficzna stylizacja) kartki. I to jedna z niewielu zalet tej publikacji.
Dziennik Indiany został przejęty przez radziecką służbę bezpieczeństwa w 1957 roku, i przekazany – wraz z adnotacjami – pobratymcom z Chin i Korei. Po co im prywatny dziennik jakiegoś archeologa? Tu już trzeba odwiesić na kołek sceptycyzm, a włączyć wyobraźnię. Tak czy inaczej, daty wskazują, że zapiski obejmują całe znane życie Indiany – od najwcześniejszych wybryków z „Kronik młodego Indiany Jonesa” po przygodę w „Królestwie Kryształowej Czaszki”. Ta rozpiętość czasowa też została wystylizowana: wpisy najpierw są kreślone chwiejnym, pełnym błędów pismem, by później zamienić się w uwagi ozdobione fachowym słownictwem i komentarzami na temat wojaży i, przede wszystkim, kobiet.
Owe komentarze to jedne z nielicznych ciekawych i humorystycznych fragmentów. Po większości swoich wypraw Indiana robił bowiem notatkę, która miała mu przypomnieć sprawy do załatwienia. Ot, choćby po przygodzie w Indiach zapisał, że ma nauczyć się latać, a po ucieczce ze sterowca, że musi wziąć kurs lądowania. Natomiast za każdym razem pamięta, by podkreślić, że ma „wystawić rachunek Marcusowi”. W przypadku „Świątyni zagłady” taką humorystyczną rolę pełni podsumowanie wad i zalet Willie Scott, na przykład: „mówi, co myśli” i „mieszka w Szanghaju, a więc brak szans na stały związek” – oczywiście nietrudno się domyślić, które cechy znalazły się po której stronie bilansu Indiany.
Wszystkie powyższe przykłady pochodzą oczywiście z trzech pierwszych filmów kinowych i jest to niestety próba reprezentatywna dla tej pozycji. Notatki na temat Arki i Graala zajmują bowiem większą część książki. Uzupełnione są o zaledwie kilka stronic poświęconych wybranym przygodom z młodości, znanym z serialu (być może gdzieś pomiędzy nimi ukryły się też wydarzenia opisane w książkach i grach komputerowych, ale tego już, wybaczcie, stwierdzić nie jestem w stanie – wystarczy, że zmęczyłem nowelizację najnowszego filmu kinowego) oraz poszukiwaniu Kryształowej Czaszki. Przy czym sposób, w jaki przedstawiono te ostatnie zdarzenia potwierdza, że „Dziennik” jest pozycją typowo promocyjną. Wszystkie wpisy dotyczące kosmicznego artefaktu są bowiem skonstruowane tak, by oglądający film wiedzieli, o co chodzi, a jednocześnie ci, którzy jeszcze nie mieli tej okazji – zaciekawili się, lecz nie dostali zbyt wielu spoilerów.
To jest zresztą największa wada tej książki – bardzo ostrożne poruszanie się po uniwersum. Zapiski doktora Jonesa właściwie tylko przypominają znane już wydarzenia, przynosząc niewiele nowych informacji i ledwie zarysowując historię postaci spoza okresu objętego filmami. Nie dowiemy się więc, na przykład, w jaki sposób Indiana rozstał się z Marion po zdobyciu Arki – od razu przeskakujemy do poszukiwań Graala. Automatycznie pojawia się dość nieprzyjemne skojarzenie z olbrzymim uniwersum Gwiezdnych Wojen i zakazem, jaki Lucas nałożył na opisywanie wydarzeń sprzed „Nowej nadziei”…
I wreszcie, last but not least, ten rzekomy „dziennik” to zwykły szkicownik. Gros stron zapełnionych jest stylizowanymi na odręczne rysunkami postaci, miejsc czy artefaktów. Czasem poprzeplatanych „wklejonymi” zdjęciami, króciutkimi listami czy komentarzami – o charakterze edukacyjnym – od kagiebistów. Jeśli już pojawia się tekst, to albo są to wycinki z gazet (o tym jak to „rabuś grobów” Henry Jones został wydalony z Gwatemali), albo nic nie wnoszące, a czasem wręcz kuriozalne dopiski, w rodzaju przypominania sobie przed wyprawą, że należy zabrać bicz i pistolet. Właściwie żadnych uwag osobistych tu nie uświadczymy.
„Zaginiony dziennik Indiany Jonesa” na pierwszy rzut oka wygląda więc bardzo fajnie i zapewne dobrze będzie prezentował się na półce obok eleganckiego boxa DVD, ale wartość poznawczą ma mniej niż nikłą. Ani to kompendium wiedzy, ani zabawna ciekawostka, nie ma nawet wartości edukacyjnej (choć w kilku miejscach stara się pełnić rolę podobną jak „Kroniki…”, podrzucając ochłapy informacji na temat odnajdywanych artefaktów czy tła historycznego). Na pytanie, czy warto taki gadżet zakupić, każdy musi sam sobie odpowiedzieć – tylko nie zapomnijcie spojrzeć na cenę.
koniec
27 maja 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

PRL w kryminale: W kamienicy na Złotej
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

W 1957 roku, na fali październikowej „odwilży”, swój powieściowy debiut opublikowała – dotychczas zajmująca się głównie dziennikarstwem – Anna Kłodzińska (w tym momencie miała już czterdzieści dwa lata). Wtedy nikt jeszcze nie mógł przewidywać, że za sprawą książki „Śledztwo prowadzi porucznik Szczęsny” na literacką scenę wkroczy jedna z najbardziej znanych postaci peerelowskiej literatury kryminalnej.

więcej »

Destrukcyjne układy
Joanna Kapica-Curzytek

11 IV 2024

W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Nieprawdziwi detektywi
— Jakub Gałka

O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Wszyscy za jednego
— Jakub Gałka

Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka

Chodzi o dobre historie i ciekawych bohaterów
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jakub Gałka, Kamil Witek, Konrad Wągrowski, Michał Kubalski

Porażki i sukcesy 2013, czyli filmowe podsumowanie roku
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna, Jakub Gałka, Krzysztof Spór, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski

Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka

Ranking, który spadł na Ziemię
— Sebastian Chosiński, Artur Chruściel, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Michał Kubalski, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Esensja ogląda: Wrzesień 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.