Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Łukasz Orbitowski
‹Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat
Data wydania16 maja 2008
Autor
Wydawca Powergraph
ISBN978-83-61187-02-8
Format130s. 210×210mm; oprawa twarda
Cena34,—
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

A-a-a, kotki dwa
[Łukasz Orbitowski „Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Łukasz Orbitowski, któremu sławę przyniosły głównie twardzielskie opowiadania z cyklu „Pies i klecha”, tym razem uraczył czytelników… bajkami o kotach. No, niezupełnie bajkami. Czym właściwie są historyjki zawarte w tomie „Prezes i Kreska”?

Agnieszka ‘Achika’ Szady

A-a-a, kotki dwa
[Łukasz Orbitowski „Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat” - recenzja]

Łukasz Orbitowski, któremu sławę przyniosły głównie twardzielskie opowiadania z cyklu „Pies i klecha”, tym razem uraczył czytelników… bajkami o kotach. No, niezupełnie bajkami. Czym właściwie są historyjki zawarte w tomie „Prezes i Kreska”?

Łukasz Orbitowski
‹Prezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrezes i Kreska. Jak koty tłumaczą sobie świat
Data wydania16 maja 2008
Autor
Wydawca Powergraph
ISBN978-83-61187-02-8
Format130s. 210×210mm; oprawa twarda
Cena34,—
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Szare, bure i pstrokate
Wszystkie koty za pan brat.
Mają domy swe i płoty
Po prostu koci świat.
Piosenka z dobranocki o kocie Filemonie pasuje tutaj jak ulał, bo choć Prezes i Kreska nigdy nie wychodzą na dwór i żadnych płotów nie mają, to koci świat mają jak najbardziej. Światem tym jest mieszkanie w krakowskiej kamienicy, z ludźmi obecnymi niejako poza kadrem. Koty robią to, co mogą robić koty zamknięte w mieszkaniu, to znaczy przeważnie albo łażą po meblach, albo śpią – stąd tytuł niniejszej recenzji. Ich sny, stanowiące osobne światy, są istotnym elementem opowieści. Jednak treścią większości historyjek (króciutkich – w niegrubej książeczce zmieściło się ich aż 38) są utrzymane w patriarchalnym tonie objaśnienia, jakich doświadczony Prezes udziela głupiutkiej i strachliwej Kresce.
Trochę trudno powiedzieć, co Łukasz Orbitowski właściwie napisał. Niektóre historyjki wydają się prostymi bajeczkami dla dzieci, przedstawiającymi „koci punkt widzenia”, większość jednak jest poetycko-filozoficzna, choć sensu niektórych nie udało mi się uchwycić. Weźmy na przykład jednostronicową scenkę, w której Prezes raz po raz rozpędza się i uderza łebkiem w ścianę, a Kreska stwierdza, że nie rozumie, o co mu chodzi, po czym siada, żeby poczekać „aż Prezes do niej wróci”. Można to interpretować na różne sposoby i twierdzić, że scenka symbolizuje odwieczną niemożność osiągnięcia porozumienia między płciami lub też promuje postawę spokojnego przyjmowania tego, co niesie życie, ale z drugiej strony – nie przesadzajmy. W ten sposób to i piosenkę „wlazł kotek na płotek” można odczytać jako pochwałę walki narodowowyzwoleńczej…
Mimo wszystko większość opowiadań dotyczy dość podstawowych problemów filozoficznych – a może „filozoficznych”? – takich, jak zagadnienie tożsamości (po czym właściwie kot poznaje, że jest kotem?) lub pytanie, czy rzeczy, których nie widzimy, istnieją naprawdę (tu ciekawe jest podejście kotów, które sądzą, że świat istnieje tylko po tej stronie, po której mieszkanie ma okno). Niektóre mówią o związkach i potrzebie bliskości, jednak czynią to w tak zawoalowany sposób, że miałam wrażenie, jakby autor bał się ujawniać bardziej „miękką” stronę swojej duszy…
Książka jest bardzo ładnie wydana: twarda oprawa, dobry papier, w środku ilustracje ojca pisarza i ciekawe rozwiązania graficzne tytułów poszczególnych historyjek. Duże odstępy między wierszami i szerokie marginesy mogą kojarzyć się z wydawnictwem dla dzieci, choć ja poleciłabym „Prezesa i Kreskę” raczej dorosłym kociarzom z silnymi zamiłowaniami do filozofowania.
koniec
14 lipca 2008
Więcej uwag na blogu Esensji.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Szpital grozy
Sebastian Chosiński

2 VI 2023

Błędy lekarskie są przykrą codziennością. Zwłaszcza w pracy chirurga, która jest szczególnie odpowiedzialna i stresogenna. Czasami pacjent umiera na stole operacyjnym, niekiedy już po zabiegu. Takie właśnie wydarzenie jest punktem wyjścia „Szklanki czystej wody” – kolejnej „powieści milicyjnej” Jerzego Edigeya, w której jedną z głównych ról odgrywa major Janusz Kaczanowski, oficer Komendy Stołecznej MO.

więcej »

Krótko o książkach: Fasada
Joanna Kapica-Curzytek

1 VI 2023

„Tajemnice Fleat House” to powieść kryminalna, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i tajemnic. Te największe dotyczą przeszłości i zawikłanych ludzkich losów.

więcej »

Prawdziwa przyjaźń zawsze zwycięża
Marcin Mroziuk

30 V 2023

Dla nastolatków prawdziwą tragedią może być zdarzenie, które dorośli ledwo zauważają. Z taką sytuacją mamy też do czynienia w „Sekretach Humli Hansson”, gdzie Kristina Sigunsdotter z poczuciem humoru ukazuje, jak tytułowa bohaterka radzi sobie z pierwszym poważnym kryzysem życiowym, który jest następstwem jej dwutygodniowej nieobecności w szkole.

więcej »

Polecamy

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”

Stare wspaniałe światy:

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta: Październik 2016
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Ersatz duszy
— Iwona Michałowska

Byk kształtuje świadomość
— Mieszko B. Wandowicz

Ogień historii, ogień pop-u
— Paweł Micnas

Polska inna, a jednak ta sama
— Jędrzej Burszta

Esensja czyta: Listopad 2010
— Jędrzej Burszta, Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek , Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Gęsta proza historyczno-fantastyczna
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Maj-czerwiec 2009
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Daniel Markiewicz, Joanna Słupek, Agnieszka Szady, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Wrocław w anegdocie
— Michał Foerster

Świetny Wrocław
— Jędrzej Burszta

Tegoż autora

Skażona utopia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Niejednoznaczny kot
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Harry Potter? Narnia? Mozart!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Łowcy łowców potworów
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Mogiła i Pozgonny na tropie
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Lutnią w łeb, albo magia, miecz i rodzina
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

700 twarzy Greya, czyli Lublin się nie poddaje
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Coperdzikon
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Oko podarowane przez wilka
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Dżungla w browarze i burza w bramie…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.