Magazyn ESENSJA nr 6 (IX)
lato 2001




poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

Głodny
  Sztuka dla sztuki albo ćwiczenia z wyobraźni

Zawartość ekstraktu: 60%
Okładka wydawnictwa
Okładka wydawnictwa
Nie wiem naprawdę, co myśleć o tej kolejnej nowofalowej grze wydanej przez Portal. Tym razem nie jest to rodzima produkcja, ale tłumaczenie angielskiej gry wydanej przez Hogshead Publishing. Chyba wolę nasze...

Gra ta to towarzyska zabawa polegająca na opowiadaniu niestworzonych historii na zadany temat. Utrzymuje przy tym klimat znany (chyba wszystkim?) z przedziwnych przygód XVIII wiecznego podróżnika - Barona Munchausena.

Grupa szlachetnych panów (i dam, jeśli się takie pojawią) siada do stołu, by bajać o swych przygodach. Trudność polega na tym, że temat opowieści (porażający absurdem jak na przygody słynnego Barona M. przystało) podsuwa zawsze inny uczestnik zabawy. Gracz musi zaś na poczekaniu historyjkę stworzyć lub z klasą wycofać się z zadania zasłaniając się np. suchością w gardle (i stawiając kolejkę czegoś bezalkoholowego [mrugnięcie]).

Jeśli podejmie wyzwanie i postanowi opowiedzieć np. jak to podbił planetę Neptun w imieniu Imperium Brytyjskiego lub o tym, dlaczego co piąte dziecko w Brukseli nazywa się na jego cześć, musi być gotów bronić się przed pytaniami współgraczy, którzy niechybnie będą poddawać w wątpliwość jego prawdomówność... I tak w koło Macieju, aż towarzystwo zadecyduje, która z opowieści była najlepsza.

Kłopot z tą grą polega na tym, że nie znajduję jej... zastosowania. Otóż nie zamieniłbym jej na żadną sesję "klasycznego" RPG. Jest to zabawa nieco przypominająca grę w Mafię, rodzaj półśrodka. Ćwiczenie jedynie, a nie właściwa gra.

Jest też jednocześnie chyba zbyt trudną grą, by bawić się w nią z osobami, które o RPG pojęcia nie mają. Jak im wytłumaczyć cel takiego absurdalnego zmyślania i najętego kłamania?

Jestem jednak w stanie wyobrazić sobie sytuację, gdyby nie było RPG takich, jakie znamy. Wtedy ta gra zapewne by mnie pochłonęła...

Cóż, nie sposób w przypadku "Przygód Barona M." pominąć jakości wydania. Proszę Państwa, pierwsza klasa. Super okładka, super papier, super ilustracje (choć te to raczej zasługa wydawcy zachodniego, nie polskiego).



Tytuł polski: Niezwykłe Podróże i Zadziwiające Przygody Barona Munchausena
Autor: James Wallis
Tłumaczenie: Tomasz Z. Majkowski
Wydawca w Polsce: Wydawnictwo Portal, Gliwice 2001
Cena: 20 zł
ISBN 83-9147270-4-4

poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

86
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJAhttp://www.esensja.pl
redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.