Magazyn ESENSJA nr 8 (XI)
październik 2001




poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

Esensja
  Krótko o...

Okładka wydawnictwa
Okładka wydawnictwa
Eryk Remiezowicz     Ciut za mało
Zaczyna się mocnym bałaganem. Strzał ze śmiertelnym wynikiem, poszukiwania z niewiadomym sensem, plus gadający budzik. Dopiero w drugim, trzecim rozdziale zaczyna się robić nieco jaśniej. Orientujemy się, że wepchnięto nas do chandlerowskiego czarnego kryminału z klasycznym cynicznym łajdakiem w roli głównej. Oczywiście główny bohater ma na głowie nielichą zagadkę i kobietę z tajemniczą przeszłością.

Książka napisana jest nieźle - ciekawy klimat, kilka ciekawych obserwacji opisujących niesympatyczny jak zwykle rodzaj ludzki, a na omastę kilka całkiem humorystycznych momentów. Pisane jest to nieźle, a autor umiał znaleźć równowagę między pchaniem do przodu akcji, a pokazywaniem wnętrza i przeżyć głównego bohatera. Ładnie też wprowadzane i wyjaśniane są tajemnice z przeszłości naszego bohatera i osób mu bliskich.

Niestety taki dobry, równy poziom, charakteryzujący się pomysłowością i niezłym stylem pisania utrzymuje się przez pierwsze dwie trzecie książki. Pod koniec autor decyduje się na prowadzenie dysputy filozoficznej, co, po pierwsze, nie współgra z resztą książki, a po drugie, żadną miarą mu nie wychodzi. Gubi się w takim typie literatury i pozbawia się swoich dotychczasowych atutów. Niewielki ślad pisarskiego pazura trafia nas jeszcze w ostatnich akapitach, ale to ciut za mało.



Michael Marshall Smith "Jeden z nas" (One of us)
tłum. Wiesław Marcysiak
Dom Wydawniczy Rebis Poznań 2001
ISBN 83-7120-941-X
Cena 28 PLN




Okładka wydawnictwa
Okładka wydawnictwa
Eryk Remiezowicz     To widać
Świat, który opisano w recenzowanym tu zbiorku opowiadań, wykreowany został jako świat RPG ("Forgotten Realms", ściśle rzecz biorąc) i to widać, kiedy czyta się "Krainy Podmroku". Opisy wydarzeń są bowiem morderczo precyzyjne i szczegółowe, czasem wręcz widać toczące się kostki i słychać zachwyconego gracza, któremu udała się wyjątkowo karkołomna ewolucja. Cierpi też na tym sam opis postaci, które są formami do wypełnienia przez czytelnika/gracza i niewiele w nich własnego życia. Plusem jest natomiast bogactwo miejsc, wydarzeń i rekwizytów, nieźle świadczące o pomysłowości twórców.

Niemniej jednak jest to porządne i dające dużo radości czytadło. Wyróżnia się wyjątkowo precyzyjnymi i dobrze dopracowanymi fabułami poszczególnych opowiadań (może z wyjątkiem ostatniego) i świetnie oddanym klimatem podziemi. Warto więc w ciężkiej chwili rozciągnąć się na kanapie i odpocząć przy tej lekkiej, niezobowiązująco wciągającej lekturze, gdyż, pomimo nieco utykającego tłumaczenia, jest to lektura przyjemna i wytchnienie dająca.



"Krainy Podmroku" pod redakcją J. Roberta Kinga. (Realms of the Underdark)
tłum. Tomasz Malski
Wyd. ISA 2001
ISBN 83-87376-14-0
Cena 19,95 PLN




Okładka wydawnictwa
Okładka wydawnictwa
Eryk Remiezowicz     Proza rzewna i zwiewna
Jest to książka pisana prozą rzewną i zwiewną, pełna delikatnych opisów duszy oraz gry uczuć. A oprócz tego przeraźliwie nudna. Autorka stawia przed biednym czytelnikiem straszliwą barierę tysięcy drobiazgów i szczegółów, za którymi nie kryje się żadna głębsza myśl. Oprócz tego uparła się, aby uczynić głównymi bohaterami mężczyzn, nie rozumiejąc jednak ani grama z ich sposobu myślenia. Reasumując - książka nadęta i pretensjonalna, bez cienia fabuły i pomysłu. Unikać za wszelką cenę.



Molly Gloss "Światło dnia"
Zysk i s-ka 2000
ISBN: 83-7150-574-4
s. 272

poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

68
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJAhttp://www.esensja.pl
redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.