Magazyn ESENSJA nr 8 (XI)
październik 2001




poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

Autor Konrad R. Wągrowski
  Minął rok...

Kilka dni temu minął rok od pojawienia się w sieci pierwszego numeru Esensji. Nie wiem, jaki okres czasu świadczy o mocnej pozycji pisma, ale sądzę, że rok regularnej obecności jest już niemałym osiągnięciem. Przeglądałem ostatnio korespondencję elektroniczną jaką prowadziliśmy w gorącym okresie przygotowań do pierwszego numeru. Chcieliśmy, aby był to numer jak najlepszy, ale baliśmy się. Obawialiśmy się, czy szeroka formuła pisma przypadnie czytelnikom do gustu, czy zmiany nie zniechęcą dotychczasowych czytelników "Framzety" i "The Valetz Magazine", czy uda nam się co miesiąc wydawać nowy numer, czy zdobędziemy wystarczająca ilość tekstów. Patrząc z obecnej perspektywy, widzę, że się udało. W październiku 2000 roku, "Esensja" zanotowała niecałe 3000 odwiedzin, natomiast na dzień 21 października 2001 roku, mamy już ich grubo ponad 12000 i zanosi się, że będzie ich w sumie 18000 za miesiąc. W ciągu roku wydaliśmy 10 numerów (i jeden numer specjalny) - okres świąteczny i wakacyjny wygodniej jednak było zapełnić numerem podwójnym. Zauważyła nas prasa, nie tylko internetowa. Uginamy się pod ilością nadsyłanych tekstów. Bardzo to wszystko nas cieszy. Nie ma większej radości dla redakcji magazynu, niż świadectwo, że pismo jest czytane i się podoba. I to jest nasza zapłata, gdyż przez ten cały rok nie zarobiliśmy na "Esensji" ani grosza, robiliśmy ja dla naszej i Waszej, mam nadzieję, przyjemności

Nie chciałbym popadać tu w samozachwyt, docierają do nas również uwagi krytyczne. Bardzo się staramy eliminować wszelkie błędy i potknięcia i jesteśmy pewni, że będzie ich coraz mniej. Ale nie obrażamy się za wytknięcie nam niedociągnięć, jesteśmy szczerze zobowiązani. Nie zamierzamy spocząć na laurach, "Esensja" będzie się rozwijać. Już wkrótce pojawi się nowy layout, ułatwiający dostęp do zasobów "Esensji". W planie mamy kolejne projekty, zasoby będą się rozrastać. Pojawią się kolejne numery specjalne, na wzór numeru o "Tomb Raider". Na pierwszy ogień pójdzie "Wiedźmin", później najprawdopodobniej "Asteriks", "Harry Potter" i "Władca pierścieni". Nie ukrywamy, że nieśmiało myślimy o innym medium dla naszego magazynu - zapewniamy Was jednak, że nawet jeśli te nasze marzenia się spełnią, nie zamierzamy rezygnować z obecnej "Esensji" internetowej.

Zapraszamy Was też do zabawy w ocenę zawartości tych pierwszych 10 numerów naszego pisma - w plebiscycie będziecie mogli zagłosować na swoje ulubione opowiadania, komiksy, publicystykę, ale również wskazać to, co Wam się nie spodobało. Wśród uczestników plebiscytu oczywiście rozlosujemy upominki.

A tymczasem - zapraszam do pisma! Nie uniknęliśmy tematu amerykańskiej tragedii. Nie robiliśmy jakiegoś bloku, to nie jest raczej profil naszego magazynu (nie jest to też profil pism kobiecych, które wydały specjalne dodatki - szczerze powiedziawszy napawa mnie obrzydzeniem taka chęć zarabiania na nieszczęściu innych), ale kilku autorów uznało, że musi się na ten temat wypowiedzieć. I trudno im się dziwić.

W numerze znów dużo atrakcji - wśród autorów opowiadań gościmy tegorocznego laureata nagrody im. Janusza A. Zajdla - Jacka Dukaja (książką numeru są jego "Czarne Oceany"). Głównym atutem działu komiksowego jest blok poświęcony słynnemu polskiemu rysownikowi - Grzegorzowi Rosińskiemu. Możecie zapoznać się z recenzjami ostatnio wydanych w Polsce albumów "Western" i "Szninkiel" (po raz pierwszy w kolorze), zobaczyć ascii-artowe wersje bohaterów z komiksów Rosińskiego i przeczytać obszerny wywiad z twórcą. W filmie zwracają uwagę recenzje dwóch najgłośniejszych ostatnio filmów - "Moulin Rouge" i "A.I. - Sztuczna Inteligencja" oraz polemiki jakich dostarczyła recenzja "Braterstwa wilków". Miłej lektury!

poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

3
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJAhttp://www.esensja.pl
redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.