 |  | 'Kolekcjoner kości' |
"Kolekcjoner kości" to trzecia książka Jeffery'ego Deavera wydana w Polsce przez wydawnictwo Prószyński i S-ka po "Tańczącym Trumniarzu" i "Panieńskim grobie", znana jednak z innych wcześniejszych wydań, a przede wszystkim za sprawą filmu pod tym samym tytułem z Denzelem Washingtonem i Angeliną Jolie. Jest 10. z kolei w dorobku Deavera wydaną pierwotnie w 1997 roku i otwiera uznaną serię opowiadającą o osobliwym duecie kobiety i mężczyzny. On to Lincoln Rhyme, błyskotliwy kryminolog, współczesne wcielenie legendarnego Sherlocka Holmesa, przykuty paraliżem praktycznie całego ciała od 3 lat do łóżka po groźnym wypadku, jakiemu uległ podczas badania miejsca zbrodni. Kobietą zaś jest przepiękna Amelia Sachs, była modelka, która ostatecznie wybiera życie policjantki, poniekąd idąc w ślady swojego ojca.
Z fabularnego punktu widzenia książka to rasowy kryminał z mroczną tajemnicą. Napisana jest z werwą charakterystyczną dla Deavera i równie typową dla niego sinusoidą napięcia, po której prowadzi nas śmiało i z wprawą. W odróżnieniu od filmu brak tu silnego elementu thrillera, bo podczas lektury "Kolekcjonera kości" znacznie lepiej śledzimy clue powieści, jakim jest stopniowe odkrywanie prawdy, które zachodzi głównie dzięki niezwykłej wiedzy Rhyme'a. Tym, którzy znają film, książka powinna przysporzyć sporo nowych wrażeń, bo to niemal inna historia; i inaczej rozwijana, i inaczej pokazywana. Deaver ma dar opowiadania z suspensem, ale nawet nadzwyczajne talenty wymagają szlifowania. "Kolekcjoner kości" to jeszcze przykład książki, na której autor doskonalił swoje umiejętności i warsztat. Płynne w późniejszych powieściach język i akcja jeszcze miejscami tu kuleją, jednak bez większych szkód dla utworu.
Rzecz zaczyna się dość stereotypowo. Przyjezdną do Nowego Jorku parę starszych ludzi zabiera z lotniska taksówka. Podczas jazdy orientują się, że bynajmniej nie zmierzają w kierunku podanego adresu, a wewnątrz, na miejscu pasażerów, drzwi nie mają klamek. Nagabywany taksówkarz uparcie milczy, a kiedy się odzywa, okazuje się, że ma na twarzy maskę, a w ręku pistolet. Nieco później funkcjonariuszka Sachs natrafia na wystający z ziemi ludzki palec. Okazuje się, że nie jest to sam palec, ale cały człowiek, i wszystko wskazuje na to, że został zakopany żywcem. To mężczyzna, który właśnie przybył samolotem do miasta. Morderca proponuje w ten sposób nowojorskiej policji swoistą grę, pozostawiając na miejscu zbrodni wskazówki dotyczące następnej ofiary i miejsca jej przebywania. Policja zwraca się do sparaliżowanego Rhyme'a o pomoc w ujęciu mordercy, jednak ten zaplanował na najbliższe dni samobójstwo - zmęczony życiem, które każdego dnia może zamienić go w warzywo.
Rhyme w końcu ulega prośbom i rozpoczyna się swoisty wyścig z inteligentnym i przebiegłym mordercą. Wydawałoby się, że ciąg ofiara-wskazówki-następna_ofiara szybko powinien znużyć i wyczerpać formułę pomysłu, ale Deaver potrafi urozmaicać historie jak mało kto. Co u niego dobre, to galeria postaci przewijających się na kartach powieści. Żywych i niemal namacalnych. Nie ma tu zbytecznych słów i bezużytecznych rekwizytów, autor podaje nam esencję pomysłu i wszelkie niezbędne informacje, abyśmy też mogli zmierzyć się z mózgiem Rhyme'a i w ten sposób się sprawdzić. Książka też, znacznie lepiej niż film, przybliża nam ewolucję relacji między Rhyme'em a Sachs. Ich nietypowa wzajemna fascynacja to mocna strona powieści, i na niej zresztą zasadza się cała reszta serii. Sparaliżowany, ułomny ciałem kryminolog potrzebuje zdeterminowanej, odważnej osoby, która byłaby w stanie podołać badaniu nieraz okrutnych i przerażających miejsc zbrodni. Odnajduje w Sachs, mimo jej początkowych oporów, bratnią duszę zdolną do niebywałych poświęceń i niezwykle wytrzymałą. Zawodowy początek relacji owocuje jednak czymś więcej, a fizyczna bariera niemożności jest sprytnym zabiegiem dopowiedzenia nam jeszcze paru ciekawostek na temat relacji damsko-męskich.
"Kolekcjoner kości" jest kryminałem z krwi i kości, w przenośni i dosłownie. Z jednej strony dość okrutny, z drugiej niezwykle subtelny. Oryginalny eksperyment fabularny dał nam ciekawą powieść i ciekawych bohaterów. Lektura zaś przynosi odpowiedź na klasyczne pytanie "kto zabił?".
Jeffery Deaver "Kolekcjoner kości" (The Bone Collector)
Przekład: Konrad Krajewski
Prószyński i S-ka 2002
ISBN 83-7337-212-1
Cena 29.90 zł
Strona wydawnictwa: www.proszynski.pl
|
|