Stworzona przez Chucka Jonesa seria Struś Pędziwiatr pomimo tego, że swymi korzeniami sięga 1949 roku, nadal jest jednym z flagowych produktów wytwórni Warner Brothers. Przygody wiecznie głodnego Wile'ego E. Kojota ścigającego Strusia Pędziwiatra bawią dzieci w wieku od lat pięciu do stu pięciu. Schemat historii jest zawsze ten sam: Kojot zamierza Strusia dogonić, zatrzymać, wsadzić go do garnka i zjeść ze smakiem. Na przeszkodzie stają mu najróżniejsze przypadki, które w realnym świecie zostałyby określone mianem niemożliwych.
Bohaterowie:
Tytuł serii jest nieco mylący, gdyż pierwszoplanowym bohaterem Strusia Pędziwiatra nie jest postać tytułowa, chudy ptak z długimi nogami i wielkim, niebieskim czubem na głowie. Protagonistą (?) jest Wile E. Kojot, zwierzak obdarzony milionem genialnych, choć zwariowanych pomysłów (być może na nim wzorowano inną popularną postać kultury masowej, Angusa McGyvera) i posiadający wspaniałą mimikę twarzy. Jego jedyną motywacją jest głód. Ma chyba największą spośród wszystkich kreskówkowych postaci zdolność regeneracji. Po każdym gagu, w którym odnosi obrażenia bliskie śmiertelnym (przygniecenie przez kamień, upadek z dużej wysokości, wybuch granatu w rękach) do kolejnej akcji przystępuje już w pełni formy. Oprócz przebłysków geniuszu, w trakcie których tworzy nowe pułapki, posiada zadziwiający talent do ich własnoręcznego psucia, zgodnie z zasadą, że kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.
Pierwsze odcinki serii rozpoczynały się od sceny stylizowanej na film przyrodniczy: w rozwiewających się tumanach kurzu na stopklatce ukazywali się Struś i ścigający go Kojot. Unieruchomiony kadr podpisywano pseudołacińskimi nazwami gatunkowymi (na przykład "Road Runner [Acceleratus Incrediblus1]", czy "Coyote [Road Runner Amator2]"). Opisy te nigdy się nie powtarzały. W miarę rosnącej popularności serii zrezygnowano z prezentacji bohaterów, zaś znakiem rozpoznawczym stała się ascetyczna sceneria południowokalifornijskiego pustkowia i charakterystyczny dźwięk wydawany przez Strusia.
Poza nielicznymi wyjątkami postacie nie mówią. Struś Pędziwiatr oznajmiając swą obecność wydaje dźwięk podobny do klaksonu ciężarówki, a kpiąc ze swego prześladowcy pokazuje mu język, czemu również towarzyszy charakterystyczny odgłos (produkowany zresztą przy użyciu pustej, szklanej butelki). Gdy bohaterowie pragną ze sobą porozmawiać, używają do tego tabliczek z wypisanymi tekstami. Na tej samej zasadzie porozumiewają się z widzami. Czyni ich to przedstawicielami postmodernizmu.
Postmodernizm:
W bajkach Warner Brothers samoświadomość bohaterów jest bardzo duża, a nierzeczywistość ich świata jest manifestowana na setki sposobów. W jednym z odcinków (chyba zresztą jedynym, w którym Wile przemówił, witając się z kolegą) Kojot i Struś po porannej pobudce udawali się na miejsce zbiórki, gdzie podbijali karty pracy zmieniając identyczną parę wesolutkiego strusia i pokiereszowanego kojota. Kiedy indziej w samym środku pasjonującego pościgu zauważali stojący na poboczu bar, do którego wstępowali na kawę, wywieszając uprzednio kartkę "pięć minut przerwy" Najbardziej oczywistym przejawem postmodernizmu jest absolutna schematyczność kolejnych odcinków. Pomimo coraz to nowych pomysłów Kojota, Struś cały i zdrowy pomknie dalej.
Przestrzeń:
Środowiskiem naturalnym Kojota są pustynne obszary Południowej Kalifornii. Przez ten teren biegną nieliczne drogi asfaltowe, na których można napotkać Strusia Pędziwiatra albo wielką ciężarówkę, która dziwnym zbiegiem okoliczności trąbi jego głosem. Na dalsze elementy krajobrazu składają się skały o dziwnych kształtach, wysokie urwiska i głębokie kaniony, do których Wile musi wpaść co najmniej kilka razy w jednym odcinku. W niektórych częściach pojawiają się również tory kolejowe i tunele. Dla potrzeb ratowania Strusia mogą one kończyć się przepaścią, a z namalowanej na skale szosy może zjechać samochód. Cała przyroda wydaje się być zainteresowana tym, by Kojot pozostał głodny przez cały czas.
Gadżety i pułapki:
Repertuar pomysłów Kojota mimo pozornej różnorodności jest ograniczony. Pierwszą scenę stanowi zawsze nieudany pościg pieszy, gdy Struś, niby już doganiany, wrzuca piąty bieg i w tumanach kurzu znika na horyzoncie, zostawiając Wile'ego z szczęką opadniętą do ziemi. Każda próba dogonienia Pędziwiatra za pomocą mechanicznych urządzeń (od wrotek, przez stary samochód, kończąc na rakiecie) kończy się upadkiem w przepaść. Kamera pozostaje na urwisku, a dzięki jej spojrzeniu w dół widzimy unoszący się obłok kurzu w miejscu uderzenia w ziemię. Każdorazowe użycie materiałów wybuchowych gwarantuje eksplozję krzywdzącą jedynie jej autora (zapalnik wiązki dynamitu uruchamia się dopiero wtedy, gdy Struś już przebiegnie, a Wile pójdzie sprawdzić, co jest nie tak). Gdy Kojot stara się wykorzystać prawa fizyki, ulegają one nagłym zmianom (wielki kamień zatrzymuje się w powietrzu, zaś magnesy przyciągają zbyt mocno i zbyt wielkie przedmioty). Idealnie działające mechanizmy (zawsze produkty firmy ACME3) psują się w decydującym momencie. Wysypywana na drogę karma dla strusi znika w żołądku konsumenta z błyskawiczną szybkością pomimo, że zawiera metalowe kulki. Kojot jest zawsze zbyt wolny i nigdy nie powtarza podobnej sztuczki w jednym odcinku. Na przestrzeni serii zauważa się jednak zbliżone pomysły. Przykładowo kilkakrotnie Wile próbował zaatakować Pędziwiatra skacząc na linie z kłody przerzuconej nad drogą. W zależności od odcinka sznur okazywał się zbyt krótki, zbyt długi, urywał się lub zawijał wokół drzewa, przywiązując naszego bohatera.
Goście specjalni:
Struś Pędziwiatr jest swego rodzaju wyjątkiem w świecie kreskówek Warner Brothers. Zazwyczaj bowiem postacie z różnych serii mogą bez problemu pojawić się w jednym odcinku. Wile E. Kojot występuje bez swojego stałego partnera w kilku odcinkach Królika Bugsa oraz jako Wilk Ralph polujący na owce, gdzie za przeciwnika ma Psa Pasterskiego imieniem Sam. W jego własnym świecie taka sytuacja zdarzyła się dwa razy. W odcinku The Wild Chase (1965) pojawia się drugi duet, Speedy Gonzalez i Kot Sylwester. Speedy, najszybsza mysz w Meksyku, staje ze Strusiem do wyścigu o tytuł najszybszego bohatera kreskówek. Polujący na swoich antagonistów Wile i Sylwester początkowo przeszkadzają sobie nawzajem, następnie kot zaczyna naśladować pomysły kojota, w końcu łączą swe siły, co prowadzi - jak zwykle - donikąd. Skonstruowany wspólnie pojazd niespodziewanie wygrywa wyścig, po czym efektownie eksploduje na cześć prawdziwych zwycięzców - Strusia i Speedy'ego, którzy wpadają na metę równocześnie. Z kolei w odcinku Hare-Breadth HuRoad Runnery (1963) kontuzjowanego Strusia zastępuje Królik Bugs.
Analiza postaci:
Gdybyśmy nie mówili tu o serii animowanej, zachodziłoby duże prawdopodobieństwo, że Struś Pędziwiatr jest jedynie efektem halucynacji głodnego Kojota. Jego nadprzyrodzone wręcz umiejętności (wchodzenie w namalowane obrazy, przechodzenie bez szwanku nad przepaścią, zmienianie biegu drogi siłą rozpędu, itp.) sugerują, że postać ta mogła powstać w umyśle głodnego zwierzęcia dzięki wielokrotnemu usłyszeniu klaksonu ciężarówki (do którego zadziwiająco podobny jest zew strusia) w połączeniu z wieloma nieudanymi polowaniami na ptaki. Pędziwiatr jest dla Wile'ego materializacją lęku przed idealnym, niezdobytym łupem. Pomimo, że Kojot używa całego swojego sprytu i nowoczesnej techniki, cały świat sprzysięga się przeciwko niemu. Trudno się dziwić, skoro ścigając coś, co nie istnieje, zapomina o rzeczywistości.
Analiza świata przedstawionego:
Fabuła dowolnego odcinka serii jest znakomitą ilustracją doktryny determinizmu i idei wiecznego powrotu. Przeznaczeniem zwyczajnego kojota jako drapieżnika jest polowanie dla zaspokojenia głodu. Wile'emu E. Kojotowi zostało wyznaczone zadanie dodatkowe, którym jest nieskończony pościg za nieosiągalnym Strusiem ku uciesze widzów. Jego przeznaczeniem jest ponoszenie setek klęsk, odnoszenie za oglądających śmiertelnych obrażeń w pogoni za swoim celem i regeneracja w kolejnej scenie. Kojot nigdy nie dogoni Strusia, ale również nigdy nie zginie w którejś ze swych pułapek, ani nie umrze z głodu. Z każdym nowym odcinkiem będzie ochoczo wymyślał nowe plany i niezrażony poniesioną klęską będzie próbował dalej. Nie posunie się ani odrobinę naprzód, czy wstecz. Znajduje się w monstrualnym błędnym kole i co gorsza, nie zdaje sobie z tego sprawy.
Struś Pędziwiatr jest jedyną kreskówką Warner Brothers, która nie ewoluowała. O ile w innych zmieniał się sposób rysowania postaci, czy ich charakter, o tyle tutaj nic takiego się nie stało. Seria ta liczy kilkanaście odcinków, z których każdy jest zbiorem króciutkich gagów na ten sam temat. W niezmienionym kształcie bawi ludzi od ponad pięćdziesięciu lat. Piękny wynik.
1 Przyśpieszaczus Niesamowitus
2 Strusius Pędziwiatrus Amatorus
3 (ang.) Szczytowe Osiągnięcie
|
|