nr 10 (XXXII)
grudzień 2003




powrót do indeksunastępna strona

Daniel Gizicki
  Humor monotonny

        "Redaktor Szwędak czyli - Sztuka Wywiadu"

Zawartość ekstraktu: 60%
W październiku bieżącego roku miał premierę album prezentujący zebrane przygody terenowego reportera "Kuriera Wieczornego", Redaktora Szwędak, który z nieodłącznym mikrofonem w ręku poszukuje sensacji. Autorem jedno- i dwuplanszowych komiksów jest - znany przede wszystkim jako twórca postaci Likwidatora - Ryszard Dąbrowski.

Historie zaprezentowane w albumie są konstruowane według ściśle określonych zasad. Każdą opowieść otwiera wprowadzenie, w którym główny bohater wyjaśnia, czym się zajmuje przyszły rozmówca oraz stwierdza: "szykuje się ciekawy wywiadzik", albo "wymarzony temat dla rasowego dziennikarza". Co ciekawe, takiego sposobu rozpoczynania fabuły, autor trzyma się z żelazną konsekwencją. Troszkę mniejszą dyscyplinę zachowuje w przypadku puent. Najczęściej fabuła zamykana jest przez dwa kadry. Jeden jest cały czarny jedynie z przypisem "Sceny drastyczne, auto-cenzura autora". Na kolejnym zaś redaktor pokazany jest ze śladami pobicia, wyjaśniający zdarzenie na swój pokrętny sposób. Tu ma jednak miejsce więcej odstępstw, bo w sumie Szwędak nie zawsze dostaje w gębę. Natomiast czytelnicy mogą podziwiać popisy głupoty głównego bohatera. Nie jest to wyjątkowo zabawne, ale pośmiać się można, śledząc perypetie Szwędaka, czy też kończącą się cierpliwość jego rozmówców. Redaktor przepytuje m.in. Adolfa Hitlera, Likwidatora, czy Neo z "Matrixa". Po przeczytaniu całego albumu można poczuć znużenie. Sposób narracji i zachowania bohaterów są na dłuższą metę monotonne. Komiks ten na pewno lepiej sprawdza się drukowany po jednym odcinku w gazecie, niż zebrany w album.

Dąbrowski jako rysownik dobrze przedstawia mimikę bohaterów, ich gestykulację i emocje. Jednak sposób konstruowania plansz jest mało zróżnicowany, co wzmaga poczucie monotonii.

"Redaktor Szwędak" to przyzwoity komiks, który równie trudno gorąco polecać, jak i zdecydowanie odradzać. Z jednej strony przygody Szwędaka są zabawne. Dają również obraz poglądów autora. Z drugiej strony w komiksie kuleje sposób prowadzenia historii. Odcinki są momentami przegadane, a w kadrach niewiele się dzieje.



"Redaktor Szwędak czyli - Sztuka Wywiadu"
Scenariusz i rysunki: Ryszard Dąbrowski (w czterech historyjkach scenariusze napisał Szymon Surmacz)
Wydawnictwo: Kultura Gniewu i Zin Zin Press
36 stron (kolorowa okładka, wewnątrz czarno białe)
ISBN 83-908907-4-7
Cena: 10 zł
Ekstrakt: 60%

powrót do indeksunastępna strona

44
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.