 |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma | "Pajęczycą" wydawnictwo Egmont przybliża polskiemu czytelnikowi postać Czarnej Wdowy, superszpiega i zarazem superbohatera uniwersum Marvela. Rudowłosa piękność podejmuje się zniszczenia niebezpiecznego serum, które znalazło się w niepowołanych rękach. Jednak jej misja napotyka na niespodziewane przeszkody...
Doktor Didies Ines, francuski naukowiec, opracowuje surowicę, która po zażyciu zamienia człowieka w prawdziwą maszynę do zabijania. Przez parę minut człowiek jest w stanie pokonać hordę przeciwników i praktycznie nie ma sposobu na powstrzymanie jego żądzy mordowania. Ten nadludzki wysiłek organizm przypłaca jednak najwyższą ceną – przyspieszonym starzeniem, które zabija poddanego działaniu serum człowieka w ciągi kilku minut. Ines nazywa przewrotnie surowicę „Nieśmiertelną furią” i sprzedaje jej większą dostawę do Rhapastanu – kraju, którego przywódca zamierza ją owocnie wykorzystać.
Natasza Romanowa żyje przeszłością. Wspomina czasy, kiedy jako świeża adeptka Moskiewskiej Czerwonej Sali stawiała pierwsze kroki w służbie radzieckiego wywiadu KGB, zdobywała pierwsze odznaczenia, a ostatecznie także pseudonim, pod jakim poznał ją świat – Czarna Wdowa. Natasza przegląda materiały z zamierzchłej przeszłości, kiedy działała w Avengers, albo też kiedy wspólnie z Daredevilem bronili San Fransisco przed zalewem zła i przemocy. Wreszcie wspomina swego męża, Aleksieja Szostakowa... Z tego melancholijnego nastroju wyrywa ją niespodziewany telefon. Czarna Wdowa otrzymuje zadanie odnalezienia i zniszczenia zapasów surowicy „Nieśmiertelna furia”. Niezwłocznie rusza w podróż do Rhapastanu. Jej śladem podąża groźnie wyglądająca blondynka.
Banalna w zasadzie intryga i główny wątek fabularny „Pajęczycy” stają się dla scenarzystki punktem wyjścia do rozważań nad samą bohaterką dramatu. I choć daleko temu komiksowi do oryginalności zmuszającej do głębszych przemyśleń i wniosków, to na półce amerykańskich komiksów mainstreamowych jest to pozycja warta uwagi. W wyścigu z czasem i przeciwnościami Czarna Wdowa zostaje bowiem przedstawiona jako osoba z krwi i kości, zastanawiająca się nad samą sobą i równie niepewna swej przyszłości jak każdy inny, przeciętny mieszkaniec świata. Niepokoi ją własna przeszłość, czy otrzymany od lekarza list, którego najwyraźniej obawia się otworzyć. Pod płaszczem, a raczej kostiumem amerykańskiego superbohatera, kryje się wrażliwa kobieta. Jednak potrafi ona zdecydowanie oddzielić życie prywatne od zawodowego i konsekwentnie realizować swoją misję.
Uważny czytelnik odnajdzie w komiksie wiele elementów niezwiązanych bezpośrednio z prostą fabułą, które sprawiają, że „Pajęczycę” ostatecznie warto ocenić nieco wyżej niż inny średni produkt amerykańskiego biznesu komiksowego. A byłby to znacznie lepszy komiks, gdyby Grayson wysiliła się na ciekawszą intrygę. Ukazanie bohaterki pełnej ludzkich rozterek świadczy, że było to możliwe. Co trudne do zaakceptowania w komiksie i dość rozczarowujące po pierwszej lekturze, to właśnie mizerność wątku sensacyjnego. Oczywiste jest, że stworzenia dziś dobrego scenariusza sensacyjnego jest wyzwaniem, ale z drugiej strony liczne książkowe, komiksowe czy filmowe tytuły udowadniają, że nadal jest to do zrobienia. Kto wie, czy prosta fabuła nie była świadomą decyzją scenarzystki, która postanowiła skupić się na bardziej ludzkiej stronie Nataszy Romanowej. Gościnne wystąpienia Daredevila, czy innych superherosów argumentowałyby za takim wyjaśnieniem.
Komiks z Czarną Wdową w roli głównej nie może się rzecz jasna obejść bez licznych scen strzelanin, bójek czy pogoni. Wszystkie zostały fantastycznie zrealizowane przez Jeffreya G. Jonesa. Jego rysunek należy do bardzo realistycznych i zdecydowanie wpadających w oko, a jednocześnie typowych dla wielu produkcji zza oceanu. Nie będą także zawiedzeni wielbiciele kobiet w obcisłych kostiumach – jest bowiem na czym tutaj zatrzymać wzrok (i to nie raz). Kompozycja plansz jest urozmaicona, oddająca tempo, czy nastrój danego fragmentu opowieści. Dynamiczne sceny przedstawione są niekiedy z rozmachem, z kolei melancholijne akcenty scenariusza nastrajają także spokojnym rozplanowaniem kadrów.
W przypadku polskiej edycji komiks jest wydaniem zbiorowym trzech oddzielnie wydanych zeszytów „Nieproszony gość”, „Niewinność” i „Tożsamość”. Połączone wydanie zdecydowanie poprawia odbiór całości i pozwala na wychwycenie wszystkich niuansów. „Czarna Wdowa” to kawał porządnego rzemiosła, które przyjemnie się czyta (nie tylko jeden raz).
"Czarna Wdowa: Pajęczyca" ("Black Widow: The Its-Bitsy Spider") Scen.: Devin Grayson Rys.: Jeffrey G. Jones Kolory: Dave Kamp, Brian Haberlin, Ian Hannin, Andy Troy Przekład Maciej Nowak-Kreyer, Egmont 2004-01-01 ISBN 83-237-9739-0 cena 19,90 zł Kup w Merlinie
|
|