 |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma | Moda na Japonię trwa. W filmie mieliśmy „Ostatniego samuraja” i „Kill Bill”, w literaturze przygodowej otrzymujemy pierwszą z cyklu książek, które można by określić jako gatunek „płaszcza i katany”.
Akcja „Po słowiczej podłodze” dzieje się w państwie nadzwyczaj podobnym do średniowiecznej Japonii, ale nie jest to Japonia, o czym świadczy zarówno przedmowa autorki jak i starannie wyrysowana mapka (która tak naprawdę do niczego nie jest potrzebna). Jak przystało na powieść przygodową, główny bohater na samym początku zostaje uratowany z rzezi swojej wioski, której mieszkańcy są outsiderami wyznającymi religię nader podobną do chrześcijaństwa w skrajnie pacyfistycznym wydaniu. Ratuje go i adoptuje pewien szlachetny i bardzo sympatyczny pan feudalny, któremu chłopiec przypomina nieżyjącego brata. Równolegle część rozdziałów opowiadana jest z perspektywy młodej dziewczyny, trzymanej jako zakładniczka przez innego feudała, tym razem złego. Oczywiście od początku jest jasne, że tych dwoje młodych prędzej czy później spotka się i pokocha.
Trudno to określić mianem fantasy, powiedziałabym raczej, że jest to przygodowa powieść kostiumowa „Jak pani Lian Hearn wyobraża sobie ninja”. Co prawda niektóre zdolności bohatera są z pogranicza magii: może na chwilę tworzyć swojego sobowtóra, porusza się szybciej niż normalni ludzie, słuch ma niczym radar i tak dalej, ale innych akcentów fantastycznych nie ma. Może poza wzmianką o woli miecza, który sam chciał trafić w określone ręce, nie wiemy jednak, czy nie jest to tylko poetycka przenośnia ze strony narratora. Umieszczenie akcji w nieistniejącym kraju służy chyba tylko uzyskaniu większej swobody pisarskiej i jako zabezpieczenie przed zarzutem o nie trzymanie się realiów historycznych (swoją drogą, taki zabieg chyba wyszedłby na dobre „Ostatniemu samurajowi”).
Główną osią akcji są intrygi polityczne w wersji, jak mi się wydaje, nieco naiwnej. Zresztą cała powieść jest napisana cokolwiek powierzchownie – autorka szkolenie bohatera zbywa kilkoma zdaniami, a walki i treningi opisuje nieznośnie ogólnikowo. Cytat z jakiegoś „The Booksellera” na skrzydełku okładki głosi, że powieść ta „wykracza poza literaturę młodzieżową” i „zapewne będą się w niej rozczytywać także dorośli”. Trudno jednak stwierdzić, czy „Po słowiczej podłodze” istotnie pisane było jako książka dla młodzieży. Wskazywać na to mógłby nastoletni wiek obojga bohaterów oraz ograniczenie do minimum opisu scen seksu i przemocy – choć zarówno jedne jak i drugie odgrywają dość istotną rolę w akcji. Powieść jest napisana dość prostym językiem, uczucia, obawy i zamiary bohaterów są najczęściej wypowiedziane bezpośrednio przez narratora. Narracja jest prowadzona w pierwszej osobie, co również nie służy wprowadzaniu jakichś szczególnie wyrafinowanych chwytów literackich.
Moją ulubioną postacią jest pan Shigeru – przybrany ojciec Takeo, głównego bohatera, natomiast sam Takeo jakoś nie wzbudził we mnie żywszych emocji. Może dlatego, że jest trochę zbyt wspaniały – nie posiada żadnych wad czy słabości, za to ma nadludzkie zdolności godne niemal rycerza Jedi, nauka w dowolnych dziedzinach idzie mu jak z płatka, jest odważny, ale rozsądny, a na dodatek jeszcze jest utalentowanym malarzem. A jednak Takeo wydał mi się nieco nijaki i trudno mi było się w niego wczuć, nawet pomimo tego, że to jego oczami widzimy większość wydarzeń.
Mocną stroną książki są opisy – Lian Hearn doskonale przedstawia typowo japońskie wnętrza i ogrody. Jest dużo bardzo pięknych scen, kiedy bohater obserwuje czaplę łowiącą ryby w sadzawce na tle czerwonych jesiennych drzew, słucha, jak deszcz bębni o dach i szumi w różnych strumykach i ogrodowych rynienkach albo podziwia obrazy namalowane tuszem przez słynnego malarza. Ogólnie rzecz biorąc, „Po słowiczej podłodze” jest sympatycznym czytadłem, które można polecić każdemu, jednak u bardziej wymagających czytelników może pozostawić uczucie niedosytu.
Tytuł: Po słowiczej podłodze Tytuł oryginalny: Across the Nightingale Floor Autor: Lian Hearn Przekład: Barbara Kopeć-Umiastowska Wydawca: W.A.B. Cykl: Opowieści rodu Otori ISBN: 83-89291-54-1 Format: 365s. 145×205mm Cena: 29,90 Data wydania: listopad 2003 WWW: Polska strona Kup w Merlinie (27,50) Ekstrakt: 70%
|