powrót do indeksunastępna strona

nr 2 (XLIV)
marzec 2005

 Słodko-gorzka japońska „Kuchnia”
Yoshimoto Banana ‹Kuchnia›
Bestsellerowy debiut japońskiej pisarki Banany Yoshimoto właśnie ukazał się w Polsce. Delikatna, lekka i subtelna proza przenosi czytelników w nastrój japońskiej melancholii – smutku połączonego z radością, miłości ze śmiercią. Nie brak i nadziei, dzięki której wymowa całości ma optymistyczny wydźwięk.
Zawartość ekstraktu: 70%
‹Kuchnia›
‹Kuchnia›
Wydana w Japonii w 1988 roku „Kuchnia” jest debiutem 23-letniej wówczas Banany Yoshimoto. Książka z miejsca osiągnęła sukces i w ciągu dwóch lat rozeszła się w ponad sześciu milionach egzemplarzy. Przetłumaczona na wiele języków, teraz ukazała się również po polsku.
Składa się z dwóch opowieści – dłuższej, tytułowej oraz krótszej „Moonlight Shadow”. Obie są napisane w podobnym stylu, uzupełniają się i tworzą zgrabną całość. Tym, co najbardziej mnie urzekło, jest ów styl właśnie – delikatny, subtelny i lekki, tematyką obejmujący coś, czego do tej pory w Japonii nie było – świat nastolatek – kobiet, które wprawdzie wyrosły już z okresu dzieciństwa, lecz daleko im jeszcze do świata dorosłych. Radość miesza się z żalem, miłość ze śmiercią, marzenia z rzeczywistością. Dodatkowo wszystko przyprawione jest tym, co z kuchnią nierozerwalnie związane – czyli jedzeniem.
Bohaterką pierwszej opowieści jest Mikage, studentka, której właśnie zmarła mieszkająca z nią babcia, jej ostatnia krewna. Teraz Mikage musi się przeprowadzić, ponieważ nie stać jej na opłacanie mieszkania. Wciąż zagubiona po utracie ukochanej osoby nie ma sił na jakiekolwiek działanie. A już na pewno nie na ślęczenie nad gazetową stroną pełną ogłoszeń. Od przedwczesnego wejścia w dorosłość ratuje ją Yuichi Tanabe, chłopak, który pracuje w kwiaciarni i nieraz pomagał babci Mikage przynieść kwiaty do domu. Teraz dzwoni do drzwi i wiedząc o ciężkim położeniu dziewczyny, proponuje jej wspólne mieszkanie razem z jego matką.
Wszystko to wydaje się skomplikowane i nierzeczywiste, jednak nie budzi sprzeciwu czytelnika. Co więcej, fabuła konstrukcyjnie przypomina trochę niektóre typy mangi – odrealnione i momentami fragmentaryczne. A plastyczne opisy zatopionego w deszczu Tokio aż proszą się o narysowanie.
Bohaterką drugiej historii jest dwudziestolatka, której chłopak zginął w wypadku samochodowym. Dziewczyna próbuje dać sobie jakoś radę w świecie, który przepełnia ją bólem i żalem. Tym, co pomaga jej jakoś przetrwać, jest poranny jogging. Podczas jednego z takich biegów poznaje tajemniczą kobietę, która obiecuje jej doświadczenie czegoś, co zdarza się tylko raz na sto lat…
W obu nowelkach dominuje nastrój melancholii i smutku po utracie bliskich osób przeplatany radosnymi momentami. Nie pozwala to na jednoznaczny odbiór prozy Banany. Relacje pomiędzy bohaterami również bywają bardzo „dziwne”. Mikage mieszka razem z Yuichim i oboje zachowują się, jakby była pomiędzy nimi jakaś „chemia”, wspólnota uczuć. Niemniej kochankami nie są, nie sprawiają też wrażenia, jakby traktowali się jak rodzeństwo.
Utwory Banany są optymistyczne w swojej wymowie. Sprawia to głównie obecna w nich nadzieja, pozwalająca wierzyć, że wszystkie smutki towarzyszące bohaterom przeminą oraz że dzięki przykrym doświadczeniom łatwiej będzie im stawić czoło nieuchronnej dorosłości.
Warto zauważyć, że „japońskość” nie rzuca się w oczy i czytelnik może jej nawet nie dostrzec. Jest jednak obecna jako drugi plan, tło – jak choćby deszczowe Tokio; jako subtelność uczuć i ich kruchość związana z wiekiem dorastania. Jak również pewna obawa przed dorosłością, której przypisane są hierarchia i sztywne role społeczne. Powieść przepełniają także delikatne filozoficzne refleksje – poświęcone przeważnie tematom nieuchronności przemijania, straty, śmierci…
Książkę Banany Yoshimoto czyta się bardzo dobrze, z zainteresowaniem, wywoływanym dodatkowo wciąż trochę dla nas egzotyczną baśniowością. Towarzyszy temu w zasadzie tylko jeden szkopuł. Książeczka ma bowiem ledwo ponad 130 stron, można ją przeczytać w dwie godziny, a kosztuje 23 złote. Za tę cenę chciałoby się mieć trochę więcej tej słodko-gorzkiej przyjemności.
Ekstrakt samej powieści oceniam na 80%, odejmuję jednak 10% za cenę niewspółmierną do objętości.



Tytuł: Kuchnia
Tytuł oryginalny: Kitchen
Autor: Yoshimoto Banana
Tłumaczenie: Anna Zielińska-Elliott
Wydawca: PIW
ISBN: 83-06-02931-3
Format: 136s. 125×195mm
Cena: 23,—
Data wydania: 16 lipca 2004
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

36
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.