powrót do indeksunastępna strona

nr 3 (XLV)
kwiecień 2005

 Wstrzymać oddech
Michael Marshall ‹Niewidzialni›
Krew, tajemnicze porwania, sensacyjne śledztwo, zło, które wydaje się triumfować – to i jeszcze więcej zapewnia najnowsza powieść Michaela Marshalla Smitha „Niewidzialni”.
Zawartość ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Michael Marschall Smith jest czterokrotnym zdobywcą nagrody British Fantasy Award, a jedno z jego opowiadań było nominowane do nagrody World Fantasy Award. Polskim czytelnikom znany być może jako autor „Zmieniaków” oraz „Jednego z nas”, osadzonych w czasach współczesnych powieści sf. Stąd już tylko kilka kroków do najnowszej powieści – „Niewidzialnych”. Tym razem pisarz spróbował swoich sił w sensacji.
Powieść zaczyna się mocnym akcentem. Na oczach czytelnika rozgrywa się prawdziwa masakra. W prowincjonalnym mieście w przydrożnym barze McDonalda dwaj mężczyźni zabijają kilkadziesiąt osób, pozostawiając po sobie tylko śmierć i zniszczenie. Dalej autor pozwala nam chwilę odpocząć, przechodzimy do kolejnego wątku – tajemniczych porwań w Los Angeles. John Zendt pracuje w wydziale zabójstw. Zajmuje się sprawą zniknięć nastolatek. Sprawy wyglądają podobnie – jak kamfora znikają młode dziewczęta w wieku około 15-16 lat. Łącą je długość włosów i inteligencja. Porywacz podrzuca pod domy zamożnych rodziców bluzy ich córek. Bluzy bardzo charakterystyczne. Wyszyto na nich włosami ofiar ich imiona.
Równocześnie poznajemy losy Warda Hopkinsa, byłego pracownika CIA, który dowiaduje się, że jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Okazuje się, że prawdopodobnie ktoś pomógł im opuścić ziemski padół. Syn rozpoczyna śledztwo, które doprowadza go do luksusowej posiadłości…
Przez znaczną część powieści dźwięczą nam w głowie pytania – co łączy te wszystkie wątki? Czy nitki aby na pewno prowadzą do jednego kłębka? Powiem szczerze – Smith wie, jak zrobić spore zamieszanie, a przy tym trzyma w napięciu. Autor wplątał swoich bohaterów w niebezpieczną grę, której reguły są naprawdę skomplikowane. Pisarz prowadzi postaci krętymi ścieżkami pełnymi pułapek. Na szczęście początkowa dezorientacja czytelnika zamienia się w trakcie lektury w zrozumienie, umożliwiające objawienie się obrazu całości. Ward w końcu trafia na trop dziwnej organizacji – „Niewidzialnych”. Gdzieś na płaszczyźnie powieści losy wszystkich bohaterów łączą się w jedną sprawę, dzięki czemu rozwiązanie zagadki jest coraz bliższe, a czytelnik śledzi tekst z jeszcze większym skupieniu, co jakiś czas chwytając łapczywie oddech. Im bliżej końca, tym więcej pytań – czy uda się pokonać wroga, który zdaje się mieć władzę, o jakiej wielu się nie śniło? Czy można pokonać przeciwnika stojącego za wieloma zamachami na całym świecie?
Smith prowadzi dobrą narrację, zarówno pierwszoosobową, jak i trzecioosobową. Stworzył własny styl, zaprasza do świata wielkiego spisku, gdzie co rusz trafiamy razem z bohaterami na fałszywe tropy. Książka jest wciągającą i przyjemną lekturą na dwa wieczory. Intryguje od początku po sam koniec, który zapowiada kontynuację „Niewidzialnych” – „Ostatniego sprawiedliwego”. Powieść już wkrótce ukaże się na rynku wydawniczym.
Autor wykazał się profesjonalizmem, czego nie można powiedzieć o tłumaczach i korekcie, którzy nie popisali się jakością pracy. Razi zagęszczenie zaimków, z powodzeniem można ich było uniknąć. Trzy zaimki zwrotne w jednym zdaniu to lekka przesada. Co chwilę trafiamy na takie kwiatki: „Ale kiedy odbierze nam się to wszystko, kiedy w jednym miejscu po prostu się jest, po pewnym czasie przestaje się cokolwiek czuć”. Sens zdania nie ucierpiałby, gdyby dokonać drobnych zmian i usunąć natrętne „się”. Czasami przeszkadzają wypowiedzi, które ciągną się niczym spaghetti. Zdania ciągnące się przez sześć linijek bywały momentami ponad moje siły. To idealny sposób, by czytelnik zgubił sens tego, co czyta. Niedopracowanie bywa męczące, na szczęście akcja jest na tyle ciekawie poprowadzona, że można przymknąć oko na wady redakcyjne.
Pogoda za oknem nie zachęca do długich spacerów. Polecam zatem „Niewidzialnych”. Powieść, jak na porządną sensację przystało, umila szare i deszczowe wieczory.



Tytuł: Niewidzialni
Tytuł oryginalny: The Straw Men
Autor: Michael Marshall
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski, Grzegorz Kołodziejczyk
Wydawca: Albatros
ISBN: 83-7359-111-7
Format: 400s. 125×195mm
Cena: 27,—
Data wydania: maj 2004
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

41
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.