powrót do indeksunastępna strona

nr 5 (XLVII)
czerwiec 2005

 Ten Obcy
Elizabeth Moon ‹Prędkość mroku›
„Prędkość mroku” to jedna z najgłębszych analiz duchowej odmienności, jaką zdarzyło się wyprodukować fantastyce. Elizabeth Moon stworzyła książkę mądrą i pozwalającą czytelnikowi zmądrzeć.
Zawartość ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Obszarem, do którego penetracji fantastyka zdaje się być stworzona jest inność – inność duszy, umysłu, charakteru. Poprzez kreację innych światów i zamieszkujących je ludzi i nieludzi, pisarz-fantasta w naturalny sposób stwarza postaci o psyche dalece odmiennej od naszej. W świecie pełnym nierozumiejących się wzajemnie ludzi, takie literackie wyprawy w krainy między odmiennymi osobowościami są ciągle aktualne. Nawiasem mówiąc, te fantastyczne rozważania można prowadzić zarówno w obrębie sf jak i fantasy, czego najlepszym dowodem jest twórczość C. J. Cherryh, swobodnie poruszającej się w obu podgatunkach.
Tropem obcości podążyła Elizabeth Moon, znana między innymi z trylogii fantasy „Czyny Paksenarrion”. W „Prędkości mroku” autorka przenosi nas do niedalekiej przyszłości, gdzie autyzm skutecznie leczony jest już u małych dzieci i niewielu ludzi musi żyć z tą chorobą. Lou Arrendale, główny bohater powieści, urodził się jednak za wcześnie. Terapia pozwoliła mu włączyć się w główny nurt życia, jednak nikt, z nim samym włącznie, nie ma wątpliwości, że ślady autyzmu nadal są w nim obecne.
Lou staje przed wyborem. Stworzono terapię leczącą dorosłych z autyzmu. Można pozbyć się choroby i wszystkich związanych z nią problemów. Ale czy warto? My, mieszkańcy dzisiejszego świata, nie mamy wątpliwości, ale „Prędkość mroku” dzieje się w bliskiej przyszłości, kiedy autyzm nie przenosi automatycznie do niższej klasy społecznej. Główny bohater nie jest już ewidentnie upośledzony. Społeczeństwo przyszłości nauczyło się korzystać z jego umiejętności i Lou radzi sobie w życiu zawodowym całkiem nieźle, wielu polskich bezrobotnych chciałoby zapewne pędzić taki żywot. Układa sobie również stosunki z ludźmi – ma ceniących go przyjaciół, wygląda na to, że poważnie interesuje się nim całkiem sympatyczna dziewczyna… Rzucić to? Ruszyć w nieznane, zaryzykować?
Główny bohater zmaga się ze swoim problemem, a czytelnik z rodzącymi się w miarę lektury pytaniami. „Prędkość mroku”, będąc głębokim wejściem w duszę człowieka dręczonego autyzmem, budzi refleksje, zmusza do przewartościowań. Są między nami różnice, ale są i podobieństwa; ani on taki do końca niepełnosprawny, ani my tacy zdrowi. Takie postawienie sprawy możliwe jest oczywiście wyłącznie dzięki fantastycznonaukowym założeniom o istnieniu kuracji skutecznie łagodzącej skutki autyzmu do poziomu umożliwiającego funkcjonowanie pomiędzy ludźmi, jednak czytelnik nieraz postawi sobie pytanie, kogo tu właściwie należy leczyć.
Elizabeth Moon postawiła sobie zadanie uwypuklenia inności Lou. Właśnie „inności” – żadnej tam wyższości czy niższości. Konieczne było postawienie bohatera naprzeciwko osób, które będą pokazywały i jego wady i zalety. Stąd pewna sztuczność niektórych bohaterów, którzy wydają się być zestawem cech, a nie żywymi ludźmi. Podobne wątpliwości budzi fabuła „Prędkości mroku”. Jest to powieść „ślepego naboju” – niektóre zawieszone na ścianach strzelby nie wypalają. Czekając od początku na nowego Lou i jego przygody, przekonujemy się z czasem, że powieść, mimo wielu fabularnych obietnic, opisuje jedynie wybór Lou i obrazuje inność człowieka dotkniętego autyzmem.
Tę książkę wypada przeczytać dwukrotnie: raz, aby dać się ponieść fabule i dowiedzieć, jak potoczą się losy Lou i raz, aby zapoznać się z jego odmiennością i dylematami. Elizabeth Moon wykreowała bowiem jednego z najlepszych Obcych w historii sf. Zgłębiła duszę człowieka cierpiącego na autyzm, opisała jego relacje ze światem i innymi ludźmi, tworząc powieść, która zmusza do przemyśleń i niełatwych pytań.



Tytuł: Prędkość mroku
Tytuł oryginalny: Speed of Dark
Autor: Elizabeth Moon
Tłumaczenie: Jerzy Marcinkowski
Wydawca: ISA
ISBN: 83-7418-065-X
Format: 384s. 161×240mm, oprawa twarda, obwoluta
Cena: 39,99
Data wydania: 23 maja 2005
WWW: Strona
Ekstrakt: 90%
powrót do indeksunastępna strona

29
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.