powrót do indeksunastępna strona

nr 6 (XLVIII)
lipiec-sierpnień 2005

Autor
 Zdesperowana Garfieldowa!
Halina Pawlowská ‹Zdesperowane kobiety postępują desperacko›
„Zdesperowane kobiety postępują desperacko” – ten niezwykle obiecujący tytuł powieści Haliny Pawlowskiej zwiódł mnie. Zwiodły mnie także zasłyszane pochwały twórczości Czeszki i do lektury siadłam oczekując rozrywki na poziomie. Chwilami było śmiesznie, poziomu zabrakło.
Zawartość ekstraktu: 50%
‹Zdesperowane kobiety postępują desperacko›
‹Zdesperowane kobiety postępują desperacko›
Halina Pawlowská to człowiek orkiestra. Pisze książki – co więcej, sprzedają się one w Czechach jak świeże bułeczki. Pisze również scenariusze do filmów, głównie komedii. Od sześciu lat prowadzi talk-show o wdzięcznej nazwie „Bananowe rybki” i jeszcze jest naczelnym redaktorem pisma o życiu gwiazd. Można śmiało rzec, że masowo produkuje kulturę masową.
Znana jest z tego, że opowiada publicznie o sobie i swoim życiu – w tych wyznaniach miesza rzeczywistość z konfabulacjami. W taki sposób również pisze książki. I tak Olga, bohaterka i narratorka „Zdesperowanych kobiet…”, została obdarzona obfitym biustem i figurą (też obfitą) autorki. Choć niesie na barkach ten ciężar, stara się radzić sobie i nie przejmować się kłopotami. Byle by tylko miała jakiegoś chłopa przy sobie. Mężczyźni są treścią jej życia, kolejni – wyznaczają rozdziały w książce. Niby coś tam się jeszcze dzieje w życiu Olgi – jakaś praca, studia, dziecko, przyjaciółka, ale wszystko jakby na marginesie. Może wynika to z faktu, że reszta jest w porządku, a z facetami ciągle problemy. Jednak ta dysproporcja drażni w czasie czytania.
Denerwuje także obrzydliwa wręcz stereotypowość zachowań. Otóż kobieta to tylko marzy o byciu kochaną i posiadaniu domu. Mężczyzna natomiast chce słodkiej idiotki, która będzie gotowała, zajmowała się domem, witała go w progu, gdy wraca zmęczony z pracy, a w nocy zmieniała się w uwodzicielkę. Zamiast wyśmiać takie myślenie o związkach damsko-męskich Pawlowská propaguje je w najlepsze.
„Zdesperowane kobiety…” czyta się szybko, bo niewiele zostaje, po odsianiu gagów i anegdot. Właściwie nie ma dialogów, większych opisów. Szkoda, mogłyby ubarwić historię Olgi (która rozpoczyna się jeszcze w komunistycznej Czechosłowacji). Podobieństwo do komiksu o Garfieldzie jest uderzające: brak tła, kilku jednowymiarowych bohaterów, trochę śmieszne, ale dowcipy niezbyt wysokich lotów (np. Olgę porównał ktoś do hipopotama, a brzuch Garfielda w bluzie w paski przypomina melona) i obie postacie mają problem z nadwagą.
Także styl jest zbliżony – proste zdania, namiętnie ozdabiane przez Pawlowską wykrzyknikami (otwieram książkę na chybił trafił, strona 19. – osiem wykrzykników!). Gdyby zamienić je na krzyki byłoby bardzo głośno! Zapadają w pamięć, w przeciwieństwie do wypowiedzi bohaterów, którzy są papierowi, nieprzekonujący, zupełnie jak manekiny. Autorka rozstawia je po kartach powieści, wkładając im w usta miałkie kwestie, tylko jakoś przekonać do nich nie potrafi.
Książkę warto wziąć do ręki z powodu świetnej okładki, pędzla Joanny Szachowskiej, która niesie więcej treści niż sama książka. Jeszcze z ciekawości – jak sobie radzi z życiem i całą resztą ta czeska Bridget Jones. I jeszcze dla zabicia nudy – dobra będzie na plażę, gdy myślenie też ma urlop.



Tytuł: Zdesperowane kobiety postępują desperacko
Tytuł oryginalny: Zoufalé ženy dělají zoufalé věci
Autor: Halina Pawlowská
Tłumaczenie: Józef Waczków
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 83-7414-061-5
Format: 236s. 125×195mm
Cena: 21,90
Data wydania: 3 marca 2005
Ekstrakt: 50%
powrót do indeksunastępna strona

40
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.