powrót do indeksunastępna strona

nr 03 (LV)
maj 2006

Rebus Copperfielda
‹Plan doskonały›
Co? Wyrafinowana, filmowa mieszanka dramatu i sensacji „Plan doskonały”. Kto? Reżyser Spike Lee. Gdzie? W Nowym Jorku, metropolii-mozaice, w której łączą się różne narodowości, kultury, języki i poglądy. Dlaczego? Także dla pieniędzy, ale przede wszystkim dlatego że Lee i jego ekipa potrafią: mają coś ciekawego do powiedzenia. Jak? W tym – jak to Szekspir mawiał – największy szkopuł…
Zawartość ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„Plan doskonały” angażuje, trzyma w napięciu, zaskakuje zwrotami fabularnymi. Oczywiście, nie pozostaje jedynie zgrabnym filmem sensacyjnym, ale ulega przekształceniu w fascynujący portret kulturowy, w którym pozory są mylące, a stereotypy zwalczane. Tło polityczno-społeczne zostaje świetnie podkreślone przez drobne szczegóły, krótkie sceny i interesujące dialogi. Te niepozorne komentarze na temat Nowego Jorku jako miasta kondensującego wszelkie skrajności wraz z bogatą, obyczajową różnorodnością, skutecznie urozmaicają i pogłębiają główny, kryminalny wątek napadu na bank. Największy zachwyt budzi mistrzowsko, niezwykle precyzyjnie skonstruowana intryga, która zapewnia liczne niespodzianki w fabule, utrzymując uwagę aż do niezbyt spektakularnego, ale co najważniejsze, inteligentnego i przewrotnego finału.
Trudno nie podzielać wielkiego zachwytu Clive’a Owena scenariuszem. Każdy detal fabuły ma niebagatelne znaczenie, co umożliwia snucie domysłów na temat rozwoju przedstawianych na ekranie wydarzeń, jak również próby odszyfrowania sprytnie ukrytych wskazówek, komentarzy bądź smaczków. Jednak pewność, że rozgryzło się motywy postaci i zapętloną akcję jest jedynie ułudą, bo typowe dla policyjnych filmów sensacyjnych motywy lub szablony są przez Lee wykorzystywane tylko dla zwodzenia odbiorcy. Stanowią fundamenty pod nietuzinkową, oryginalną całość, pełną dialogowych zawijasów i fabularnych niespodzianek. Ogromne znaczenie w tej konstrukcji obrazów ma nieprzewidywalność oraz umiejętność utrzymania uwagi pozostającego w stałym napięciu widza. Twórcy „Planu doskonałego” wyraźnie trzymają się tych zasad, stawiają na intelektualną grę między bohaterami i jednocześnie nieustannie podrzucają fałszywe tropy rozwiązania zagadki nietypowego przestępstwa. Kontrastują dwa skrajne zjawiska: napad na bank to klasyczny motyw z filmów sensacyjnych, sprany i nudny, podczas gdy postać błyskotliwego bandyty jest interesująca. Tym zderzeniem zostaje uwypuklone trudne, ale udanie zrealizowane przez autorów filmu zadanie odświeżenia ogranych kart.
Podobne kontrasty pojawiają się w „Planie doskonałym” prawie cały czas. Dzięki nim wzrasta podziw dla Spike’a Lee, który potrafi wyizolować ze znanych schematów nową, emocjonującą historię, łącząc komercyjny, rozrywkowy pomysł z refleksjami społecznymi charakterystycznymi dla jego twórczości. Szczęśliwie dla filmu unika nachalnej demagogii, eksponując takie tematy jak rasizm lub ludzką różnorodność poprzez drugoplanowe postacie, dwuznaczne epizody i specyficzne wypowiedzi, w których nie bezpośrednio zawarto refleksje tradycyjne dla twórcy „25 godziny”. W „Planie doskonałym” pojawiają się aluzje do postawy Amerykanów wobec mieszkańców Europy Środkowej i Wschodniej, odniesienia do tolerancji, korupcji, szantażu, terroryzmu, Al-Kaidy, a nawet wydarzeń z Monachium roku 1972, które stały się podstawą fabularną ostatniego filmu Spielberga. Ponadto, sportretowano po raz kolejny w kinie Nowy Jork, ale przede wszystkim jako miasto będące miejscem spotkania milionów ludzi reprezentujących odmienne poglądy czy wyznania, afirmujących różne style życia – nie tylko jako metropolię. Co ciekawe, wszystko to przedstawiono za pomocą mieszanki napięcia, powagi, ale również humoru. Nie widać w tym żadnych rozbieżności: sformowana całość intryguje, a jej poszczególne składniki funkcjonują bez zarzutu.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Kluczem do wysokiej jakości filmu są świetnie spreparowani bohaterowie – inteligentni i niestereotypowi. Obecność trzeciej, wyjątkowej postaci zmienia przebieg pojedynku między bandytą Daltonem a negocjatorem nowojorskiej policji Keithem. Madeleine White do końca pozostaje osobliwym pionkiem gry. W tej roli Jodie Foster wykorzystuje wszystkie swoje atuty z palety aktorskiego emploi kobiety pewnej siebie i zdecydowanej. Znakomicie uzupełnia się z Denzelem Washingtonem i Clive’em Owenem. Panowie nie wpadają w przesadę lub samouwielbienie. Widać, że dokładnie przeanalizowali kreowanych przez siebie bohaterów, dlatego grają z koniecznym umiarem, wciąż zachwycając aktorską samodyscypliną oraz udanymi próbami współtworzenia klimatu napięcia.
Jednak aby nakręcić film o mistrzowskiej precyzji, nie wystarczy postarać się tylko o wyborową obsadę. Trzeba mieć jeszcze plan działania. Plan Spike’a Lee odnowienia sprawdzonej formuły kina sensacyjnego i połączenia jej z aktualnym komentarzem społecznym okazał się doskonały. Ale – co najważniejsze – jego realizacja dorównała pomysłowi, a to nie zdarza się ostatnio często w świecie X muzy.



Tytuł: Plan doskonały
Tytuł oryginalny: Inside Man
Reżyseria: Spike Lee
Zdjęcia: Matthew Libatique
Scenariusz: Russell Gewirtz
Obsada: Denzel Washington, Clive Owen, Jodie Foster, Willem Dafoe, Kim Director, Chiwetel Ejiofor, Christopher Plummer, Cassandra Freeman, Ken Leung
Muzyka: Terence Blanchard
Rok produkcji: 2006
Kraj produkcji: USA
Dystrybutor: UIP
Data premiery: 24 marca 2006
Czas projekcji: 129 min.
WWW: Strona
Gatunek: dramat, sensacja
Ekstrakt: 90%
powrót do indeksunastępna strona

56
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.