Chciałam aby rośliny, które przestały mieć dla kogokolwiek znaczenie, odzyskały je na płótnach, umieszczone w typowych dla wnętrz mieszkalnych otworach okiennych – deklaruje artystka, na której wernisaż wystawy zaprasza w maju Galeria „Kuluary”.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
GALERIA „KULUARY” zaprasza na wystawę Elwira Szeflińska – Rejestr roślin
Wernisaż odbędzie się 15 maja 2006 roku o godzinie 18.00 w Galerii „Kuluary”, Centrum Sztuki STUDIO, Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, pl. Defilad 1. Wystawa czynna do 8 czerwca 2006 r. Elwira Szeflińska (ur. 1975, Dubna) - absolwentka Wydziału Rzeźby warszawskiej ASP (dyplom w 2001 roku). Obecnie prowadzi zajęcia z rysunku, malarstwa i rzeźby dla dzieci i młodzieży. Współpracuje ze szkołami oraz fundacją Atelier. Wystawy indywidualne: 2001 – Interaktywna gra miejska w POP ART. BARze w Warszawie. 2004 – Wystawa indywidualna malarstwa w galerii „ ART DIALOG” w Odessie. 11 listopada 2005 – okolicznościowa prezentacja „Armia Elwirki” na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Wystawy zbiorowe: 2002 – Rzeźbiarze fotografują, Pałac Królikarnia w Warszawie. Wystawa pokazywana w Galerii Kuluary – REJESTR ROŚLIN to cykl obrazów na płótnie. Jak opisuje ją sama artystka: przyczynkiem do jego powstania był prozaiczny fakt otrzymania od bliskiej mi osoby obumierającej rośliny doniczkowej. Od tego momentu całą uwagę skierowałam na rośliny dla których z jakichś powodów zabrakło miejsca w mieszkaniu. Rośliny doniczkowe najczęściej umieszczamy na parapetach okiennych i jest to powód dla którego wybrałam wymiary wnęk okiennych i typowe podziały ram okiennych jako format moich obrazów. Zależałoby mi na tym aby płótna mogły w przestrzeni galerii stanowić atrapę okien. Wśród mieszkańców budynków wielomieszkaniowych istnieje zwyczaj umieszczania niepotrzebnych roślin poza mieszkaniem, na parapetach klatek schodowych. Oczywiście istnieją osoby, które przy pomocy okazałych roślin dekorują klatki schodowe, ale ja skupiłam się w mojej pracy na roślinach pozostawionych samym sobie. Malowane przeze mnie rośliny doniczkowe to najbardziej pospolite i odporne gatunki. Warunki w jakich się rozwijały determinują ich wygląd, a ich ubóstwo wydobywa charakterystyczny dla gatunku kształt. Mój cykl obrazów jest dokumentacją roślin odrzuconych, dla których zabrakło miejsca w mieszkaniu. Ale czy kondycja roślin w naszym otoczeniu nie mówi o samopoczuciu nas samych? Istotny jest też fakt, że większość z malowanych przeze mnie roślin to popularne w Polsce drzewka szczęścia... Chciałam aby rośliny, które przestały mieć dla kogokolwiek znaczenie, odzyskały je na płótnach, umieszczone w typowych dla wnętrz mieszkalnych otworach okiennych. Kwiaty doniczkowe, zdegradowane na klatkach schodowych staja się najistotniejszym elementem obrazu, będąc odrobinę większe niż w rzeczywistości. Ważny jest tez sposób wystawienia tych płócien, który ma stworzyć w połączeniu z obrazami rodzaj azylu dla niechcianych roślin. Obrazy powinny stanowić integralną cześć wnętrza w którym mają być pokazywane. Płótna powinny w swoim wzajemnym układzie i w relacji do otoczenia stanowić atrapę okna. Galeria „Kuluary”Centrum Sztuki STUDIO im. St. I. Witkiewicza Pałac Kultury i Nauki pl. Defilad 1 00-901 Warszawa wtorek – piątek 12.00-17.00 sobota – niedziela 14.00-17.30 |