2007 to rok paru jubileuszy dla „Usagiego Yojimbo”. W Stanach wyszedł setny zeszyt z przygodami długouchego samuraja. Jednocześnie mija dwudziesta rocznica wydania tam pierwszego tomu – „Ronin”. W Polsce ukazał się właśnie tom dwudziesty – „Spotkania ze śmiercią”. I zdecydowanie trzyma poziom serii.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Po rozstaniu z synem Usagi zmierza do prowincji Geishu, po drodze natykając się na różne postaci i ich problemy… Sam album raczej trudno zaliczyć do przełomowych, które wprowadzają znaczący zwrot w historii i posuwają całą akcję do przodu. Można tę część traktować jako swego rodzaju „przejściówkę” między ciągnącym się przez kilka tomów wątkiem wędrówki z Jotaro a nowymi wyzwaniami czekającymi głównego bohatera w kolejnych zeszytach. Wyjątkowo mało w tym tomie samego Usagiego – pojawia się on zaledwie w połowie opowiadań. W pozostałych brylują bohaterowie drugoplanowi, jak Gen, Kitsune, inspektor Ishida, Inazuma, Tomoe czy kapłan Sanshobo. Do serii zawitał również doktor Takenoko, znany wcześniej z pobocznego projektu „Usagi w kosmosie”. Każdy, kto szczególnym sentymentem darzy którąś z wymienionych postaci drugiego planu, powinien być zadowolony. Sakai udowadnia tym tomikiem, że wciąż potrafi tworzyć interesujące opowiadania z zaskakującą pointą („Przemyt”, „Dopaść szczura”), a także nowelki dotykające spraw nieco poważniejszych („Zmora”, „Koniec zemsty”). „Spotkania ze śmiercią” to album zdecydowanie lepszy od dwóch poprzednich – „Wędrówek z Jotaro” oraz „Ojców i synów”. W nich dawało się odczuć zmęczenie autora wątkiem Jotaro, tutaj twórca zdaje się łapać głębszy oddech. Zastanawia sam tytuł – „Spotkania ze śmiercią”. To prawda, że śmierć (lub zagrożenie nią) przewija się w ten czy inny sposób w kolejnych nowelkach tego albumu i jest tutaj istotnym motywem. Ale to nie rzadkość w historyjkach o Usagim. Niemal w każdym opowiadaniu w poprzednich tomach ginie przynajmniej jedna osoba (albo i całe zastępy, zwłaszcza neko ninja), a sporo nowelek osnutych jest wokół czyjejś śmierci. Czyżby w przypadku tego albumu zabrakło autorowi lepszego pomysłu na tytuł? Ale to tylko drobna złośliwość. Ogólnie „Spotkania ze śmiercią” to rozrywka na wysokim poziomie, a dla fanów serii pozycja obowiązkowa, która z pewnością ich nie rozczaruje. Plusy: - sprawnie narysowany i opowiedziany, trzyma poziom serii
- powrót wielu bohaterów zaniedbanych przez autora w ostatnich tomach: Gena, Inazumy, Tomoe, Kitsune itd.
- jednostronicówka na samym końcu
Minusy: - „Samuraj do wynajęcia” – w tym opowiadaniu zgubił się gdzieś sens; zupełnie nie pasuje do reszty zbiorku
Tytuł: Spotkania ze śmiercią Tytuł oryginalny: Usagi Yojimbo: Glimpses of Death Scenariusz: Stan Sakai Rysunki: Stan Sakai Przekład: Jarosław Grzędowicz Cykl: Usagi Yojimbo ISBN: 978-83-237-2859-7 Format: 184s. 145×205mm Cena: 24,90 Data wydania: styczeń 2007 Ekstrakt: 80% |