Kiedy kilka lat temu dołączyłam do redakcyjnego grona, „Esensja” kojarzyła się głównie z recenzjami książek i filmów fantastycznych, relacjami z konwentów i opowiadaniami o tematyce fantastycznej. Gdyby tunelem pozaprzestrzennym posłać mi w tamte czasy nasz najnowszy numer, zapewne nieźle bym się zdziwiła, widząc w nim informacje o wystawach malarstwa, relacje z festiwalu filmów dokumentalnych Planete Doc Review, wrażenia z konkursu Eurowizji czy recenzje książeczek dla dzieci…

Obecnie drugą część naszego tytułu – hasło „magazyn popkultury” – traktujemy coraz bardziej dosłownie. Ideałem byłoby zajmowanie się wszystkimi rodzajami filmu i literatury, także tymi zupełnie niefantastycznymi, jednak dużo zależy od upodobań członków redakcji: Sebastian Chosiński pisze solidne recenzje książek historycznych (przeradzające się niekiedy w minieseje na temat danej epoki), różne osoby sporadycznie biorą pod lupę jakiś kryminał, natomiast brakuje nam recenzentów interesujących się literaturą obyczajową czy młodzieżową.

Kwitnie nam za to – dzięki paru energicznie działającym w nim osobom, młodym i (jeszcze) pełnym entuzjazmu – dział komiksowy. W tym numerze przedstawiono w nim między innymi miniblok komiksowy poświęcony wiedźminowi Geraltowi. Z okazji premiery polskiej gry komputerowej opartej na postaci tego właśnie bohatera ma się ukazać zupełnie nowy komiks z jego udziałem.

Jednak wiodącym tematem numeru są niewątpliwie „Gwiezdne wojny”, a to z okazji 30-lecia ich istnienia. Oprócz opowiadań autorki znanej już z łamów „Esensji” zamieszczamy tradycyjną redakcyjną dyskusję o filmie (oczywiście o całej heksalogii) i humorystyczno-krytyczny tekst Piotra Bielatowicza. Przeprowadziliśmy też w redakcji mały psychotest pt. „Jaką postacią z Gwiezdnych wojen jesteś”, który wykazał niezbicie, że najwięcej wśród nas jest Hanów Solo, Bobów Fettów i Qui-Gon Jinnów. Ja rozumiem, że szlachetni rycerze Jedi chętnie biorą udział w czynie społecznym, jakim jest redagowanie „Esensji”, ale jaki interes dla siebie widzą w tym przemytnicy i łowcy nagród?… Oprócz tego mamy w swoim składzie dwóch Anakinów, dwóch Jabbów i po jednym: Chewbaccę, Jar Jara, Lando, R2-D2 i Yodę.

Naczelnemu w teście wyszedł Qui-Gon Jinn. To pewnie dlatego Konrad ma dla nas tyle cierpliwości…