Ale to już było
Okładka siermiężna, jak z końcówki PRL-u. Zawartość kończąca się na ’89 roku. Wydaje się, że anonimowe „Kawały, czyli anegdoty polityczne z PRL i nie tylko” wydawnictwo Nowy Świat opublikowało o kilkanaście lat za późno.  |  | ‹Kawały czyli anegdoty polityczne z PRL i nie tylko›
|
Okładka jest oczywiście stylizowana, dobrana do zawartości. Obwoluta szara, z napisem „Etykieta zastępcza” ma być wstępem do przypominania sobie tamtej rzeczywistości. Rysunki satyryczne śp. Szymona Kobylińskiego pewnie też. Autor, podpisujący się jako „Facet”, deklaruje, że notował i ukrywał zasłyszane anegdoty, by zebrać je razem w 1990 roku. Tylko po co wydano je – w niezmienionej formie – w roku 2005? Wydawnictwa ma bronić cytat z Jana Pietrzaka: „No to co, że stare. Szekspir też jest stary, Mickiewicz także, a o nich nie zapominamy”. Zgoda – ale dzieła Szekspira i Mickiewicza nie opowiadały wyłącznie o aktualnej sytuacji społeczno-politycznej, o której po tylu latach większość czytelników nie ma pojęcia. Autor zresztą sam przyznaje, że po 1990 roku część kawałów przestała być śmieszna, a zaczęła być niezrozumiała (mimo ułożenia anegdot zgodnie z rokiem, w którym autor je usłyszał). A do „kłopotów z czasem”, jakie ma to wydawnictwo, mogę dołożyć jeszcze to jedno: mimo wydania w 2005 roku, na półce działu księgarskiego mojego marketu pojawiło się dopiero w połowie roku 2007. Bynajmniej nie „na przecenie”, lecz jako „normalna” nowość (sic!).
Tytuł: Kawały czyli anegdoty polityczne z PRL i nie tylko Wydawca: Nowy Świat ISBN-10: 83-7386-159-9 Format: 157s. 140×160mm Cena: 12,50 Data wydania: 28 lipca 2005 Ekstrakt: 30% |