powrót do indeksunastępna strona

nr 07 (LXIX)
wrzesień 2007

Autor
Online: Za sterami Szerszenia
Belgijski SkyBolter 3d jest bardzo klimatycznym pseudosymulatorem lotu myśliwcem, prawdopodobnie F/A-18 Hornetem. Konkretniej, jest grą typu „leć i strzelaj”, gdzie naszą bojową maszynę widzimy (i nią sterujemy) od strony płomieni wylatujących z dysz silników.
‹SkyBolter 3d›
‹SkyBolter 3d›
Klawiszologii jest niewiele: za przyspieszenie, spowolnienie, zmianę broni i strzał odpowiadają kursory (odpowiednio: góra, dół, lewo, prawo), za wznoszenie, opadanie i skręty samolotu – ruchy myszką. W sam raz na dwie ręce, bez potrzeby odrywania palców i poszukiwania czegoś innego… A, przepraszam, jest jeszcze spacja, odpowiadająca za zmianę wybranego celu. Lecąc bowiem Szerszeniem nad polami (w misji #1) czy między ścianami kanionów (#2) i lodowych szczelin (#3), mamy stale na oku graficzną podpowiedź kierunku, w którym bieżący cel się znajduje – niewielką żółtą strzałkę-ostrosłup. Gdy zmienia kolor na czerwony, „jesteśmy na miejscu”. Ale może chcemy w tym momencie atakować co innego…?
Cele nie są oczywiście bezbronne. Zazwyczaj towarzyszą im naziemne działka przeciwlotnicze czy unoszące się w powietrzu (UFO?) platformy bojowe. Często w naszym kierunku leci jakaś rakieta (której nie sposób zgubić – można jedynie tak manewrować, by, próbując lecieć naszym śladem, uderzyła w ziemię), a na ogonie siedzi nam samolot wroga. Dodatkowo, niektóre cele skryte są za „dachem” pola ochronnego, nieprzebijalnego przez nasze pociski. Wtedy trzeba albo pod niego wlecieć (znajdując miejsce, w którym pole się kończy), albo lecąc nisko, często tuż nad dnem kanionu, ostrzelać z daleka (co nie zawsze jest możliwe).
Grafika jest dość uproszczona, ale ładna. Niewielka ilość renderowanych elementów (w miarę wznoszenia się, miast rozległej panoramy okolicy, wpadamy we wszechobecną mgłę czy też smog) pozwala osiągnąć zawrotną jak na taką technologię szybkość i sprawić niesamowite wrażenie. Przez to gra wciąga, i choć raz po raz coś nas zestrzeliwuje (rozgrywka jest dość trudna, mimo nieskończonej ilości amunicji i paliwa), wciąż na nowo mamy ochotę kliknąć „Play” i ruszyć do boju jeszcze raz.
‹SkyBolter 3d›
‹SkyBolter 3d›
Nie jest dostępna mapa terenu, a wspomniana już mgła uniemożliwia dokładniejsze rozejrzenie się. Ponieważ teren wydarzeń i umiejscowienie obiektów są stałe, mogłoby się wydawać, że po iluś tam lotach poznamy go w całości. Jednak małe zróżnicowanie elementów krajobrazu, ich duże podobieństwo skutecznie temu przeszkadzają. Nie wiem, jak rozległa jest dostępna przestrzeń, nigdy nie leciałem dłużej niż kilka minut w jednym kierunku… ale przecież nie o to chodzi, by szukać dziur w całym.
SkyBolter 3d jest strzelaniną klimatyczną. Obok szumu silników (odpowiednio zmiennym przy prowadzonych manewrach), trzasku pocisków, huku bomb i pulsowania ostrzeżenia przed lecącą na nas rakietą, słyszymy także zapętloną, ale sympatyczną muzyczkę, mającą w sobie wojskową dynamikę (ta trąbka!) i nastrój wolności lotu w przestrzeni.
Ostrzegam jeszcze raz: wciąga!
powrót do indeksunastępna strona

48
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.