W drugim tomie „Otchłani Głodnych Oczu” Henry Lion Oldi (czyli Dmitrij Gromow i Oleg Ładyżenskij) opisuje kolejne przemiany, jakie zachodzą w wykreowanym w pierwszej części składającym się z wielu światów, niezwykłym uniwersum. Kontynuowane jest również eksperymentowanie z formą, ale nie zawsze towarzyszą temu równie oryginalne pomysły na fabułę. Dlatego też rozbudzony tomem pierwszym apetyt czytelnika nie zostaje w pełni zaspokojony. Mimo to nadal ma on ochotę poznać ciąg dalszy.  |  | ‹Otchłań Głodnych Oczu, tom 2›
|
Trzy utwory zamieszczone w drugim tomie „Otchłani Głodnych Oczu” są ze sobą powiązane dość luźno. Powtarzające się imiona bohaterów i sugerowane związki pomiędzy wydarzeniami w różnych światach, stwarzają fanom cyklu możliwość snucia rozmaitych hipotez na temat ukrytych znaczeń przedstawionych historii. Jednak ze względu na dość dużą liczbę niedopowiedzeń mniej dociekliwym czytelnikom przekaz książki może wydawać się zbyt zagmatwany. Szczególnie w przypadku otwierającego tom „Żyjącego Po Raz Ostatni” miałem wrażenie, że tym razem Henry Lion Oldi próbował upiec zbyt wiele pieczeni na jednym ogniu. Utwór ten stosunkowo dobrze spełnia rolę łącznika pomiędzy częściami cyklu, gdyż akcja rozgrywa świecie przypominającym ten znany już z „Drogi”. Z kolei wspólnym elementem ze „Strachem” i „Oczekującymi Na Skrzyżowaniach” jest postać Sarta, Naczelnego warków, odgrywającego niezwykle istotną rolę w kluczowych momentach fabuły. Natomiast w losach Eriego – tytułowego Żyjącego Po Raz Ostatni – połączono zbyt wiele motywów, co zdecydowanie nie zaowocowało zwartą i przekonującą opowieścią. Z jednej strony jest to bowiem historia o pojawieniu się nowego zbawcy, który już od urodzenia musi zmagać się z piętnem wyrzutka, a potem, pokonując kolejne przeszkody, doprowadza do wielkiej przemiany swojego świata; z drugiej zaś – to historia miłosna, w której można odnaleźć elementy wspólne zarówno z losami Romea i Julii, jak i mitem o Orfeuszu i Eurydyce. Za sprawą innych pojawiających się wątków i postaci można jeszcze doszukiwać się kolejnych interpretacji „Żyjącego Po Raz Ostatni”, jednak nie spowoduje to, że utwór będzie bardziej spójny wewnętrznie. Zupełnie odmienna jest opowiedziana w „Strachu”, utrzymana w niemal baśniowym nastroju historia medyka Jakoba Genueńczyka. Bohater musi stawić czoła zagrożeniu pojawiającemu się za sprawą niezwykłej Księgi Niebytu znajdującej się w Świątyni Sarta Oczekującego, w której nocleg grozi człowiekowi śmiercią lub czymś jeszcze gorszym. W tym opowiadaniu wszystkie elementy doskonale do siebie pasują, zaś jedyny zarzut, jaki można by postawić, sprowadza się do tego, że zbyt szybko czytelnikowi zostają zdradzone wskazówki pozwalające przewidzieć sposób, w jaki Jakob będzie mógł pokonać wroga. Z nawiązką rekompensuje to jednak wykreowany przez Henry’ego Liona Oldiego – zapadający na długo w pamięć – obraz niezwykłego quasi-bliskowschodniego Miasta, w którym żyje główny bohater. Zdecydowanie najciekawsza jest zamykająca tom mikropowieść „Oczekujący Na Skrzyżowaniach”. Trudno byłoby nie docenić oryginalnej wizji świata, którego „siłą napędową” jest Wiara. Czytelnicy dostają sporo materiału do przemyśleń, gdyż Henry Lion Oldi przekazuje wyjątkowo dużo informacji na temat struktury społecznej i układu sił w społeczeństwie. Chociaż rządy sprawują rozmaici władcy, to rzeczywistymi panami tego świata są czterej Wyczekujący, żywiący się wiarą, którą dzielą między siebie w imieniu bogów, których reprezentują. Natomiast o żywotność wierzeń mają zadbać Mitotwórcy, tworzący coraz to nowe mity podtrzymujące właściwe przekonania wiernych i zwalczający wszelkich „heretyków”. To jeden z Mitotwórców – Sart – będzie musiał stawić czoła niebezpieczeństwu zagrażającemu istniejącemu porządkowi rzeczy ze strony piątego kultu. I jak to często bywa w prozie Henry’ego Liona Oldiego, w tle kryje się jakaś mroczna tajemnica, zaś wydarzenia mają dodatkowe, początkowo ukryte znaczenie. „Oczekujący Na Skrzyżowaniach” to jednak przede wszystkim znakomicie opowiedziana historia, z intrygującymi postaciami, nieprzewidywalnymi zwrotami akcji i zaskakującym finałem. Drugi tom „Otchłani Głodnych Oczu” nie dorównuje różnorodnością pomysłów otwierającej cykl „Drodze”, a czytelnicy z pewnością okrzepli już w zmaganiach z eksperymentami formą, więc dużo trudniej ich zaskoczyć. Jednak Henry Lion Oldi nadal utrzymuje dostatecznie wysoki poziom swoich utworów. Zatem uczucie lekkiego zawodu, jakie pozostaje po lekturze tego tomu, nie powinno zniechęcić do sięgnięcia po kolejny, szczególnie że „Oczekujący Na Skrzyżowaniach” może na nowo ożywić zainteresowanie cyklem.
Tytuł: Otchłań Głodnych Oczu, tom 2 Tytuł oryginalny: Бездна Голодных Глаз ISBN: 978-83-7384-628-9 Format: 312s. 130×205mm Cena: 29,90 Data wydania: 10 marca 2007 Ekstrakt: 60% |