Każdy rodzic wie, że kwestia nocnikowania jest sprawą indywidualną – ale czemu nasze wciąż sika w majty?! W zmianie tego stanu rzeczy może pomóc „Tronik” – urocza książeczka, napisana przez Martynę Skibińską, a narysowana przez Joannę Olech.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Królewna Gucia nie lubiła siedzieć na tronie. Żaden z proponowanych przez dwór modeli nie przypadł jej do gustu, dopiero plastikowy, z narysowaną kaczuszką, zyskał jej aprobatę. Od tej pory Gucia chętnie siada na troniku, w celach wiadomych. To książeczka świetna na prezent – czy to dla znajomych, czy dla samych kupujących rodziców. Solidnie i oryginalnie wydana – na twardym kartonie, z naprawdę ujmującymi ilustracjami, wyrysowanymi prostą, czytelną – wcale nie dziecięcą – kreską. Króciutka fabułka obywa się bez infantylizmów czy dosłowności, zaś całość podszyta jest poczuciem humoru. Dzięki temu dziecko słucha z zainteresowaniem historyjki o małej dziewczynce, która także nie jest przekonana o konieczności siadania na tronie. Jedyne, co obniża ocenę tej sympatycznej pozycji, to wybrana czcionka. Jest bardzo ładna i nieźle komponuje się z całością oprawy graficznej (autorstwa Marty Ignerskiej), jednak wskutek „ozdobności” jest mało czytelna. W półmroku dziecięcej sypialni bywa to istotnym mankamentem – ale tylko do czasu, gdy rodzic książeczkę zna już na pamięć…
Tytuł: Tronik Format: 30s. 240×200mm; oprawa twarda Cena: 19,90 Data wydania: 4 grudnia 2007 Ekstrakt: 80% |