powrót do indeksunastępna strona

nr 06 (LXXXVIII)
sierpień 2009

Tytus, Romek i A’Tomek: Kadr, który…: Dyskoteka
W XVII księdze przygód Tytusa, Romka i A’Tomka, Tytus zdradza objawy ADHD i w celach leczniczych poddawany jest słuchaniu muzyki poważnej. Zmyka jednak z sesji terapeutycznej, bo woli wyszaleć się w dyskotece, w której grają takie zespoły, jak – nomen omen – Kasa Chorych. A w dyskotece… cóż, typowe klimaty z lat 80.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Czytanie komiksów kształci: z „Kij bij” dowiedziałam się, że zabieg polegający na narysowaniu kadru wielkości całej strony nazywa się splashpage. Henryk J. Chmielewski stosuje takie chwyty niezwykle rzadko, właściwie nie przypominam sobie, żebym w którymkolwiek ze znanych mi tomików „Tytusa” widziała tak duży kadr. A tu występują nawet dwa obok siebie: na każdym narysowany jest tłumek roztańczonej młodzieży w promieniach kolorowych lamp i kuli oklejonej barwnymi lusterkami. Rysownik nieźle oddał jaskrawość oświetlenia, kładąc czarne cienie na postaciach znajdujących się najbliżej źródeł światła. Do tego nasycone kolory – i mamy salę dyskotekową w całej okazałości. Brak tu perspektywy i jakichkolwiek elementów tła, większość postaci wydaje się wisieć w powietrzu, ale ten zabieg pogłębia wrażenie ruchu i migotania: wszak na prawdziwej dyskotece też często nie widać nic poza wyłaniającymi się z ciemności ludzkimi sylwetkami.
Warto zwrócić uwagę na kolorowe getry na nogach niektórych dziewczyn – to największy przebój mody początku lat 80.
powrót do indeksunastępna strona

30
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.