Wrzesień, jak wiadomo, kojarzy się nieciekawie. Rocznica wybuchu wojny, początek szkoły, jesienne deszcze, posłowie wracający do Sejmu… Jako odtrutkę na to wszystko przygotowaliśmy nie tylko zestaw Weekendowej Bezsensji, ale i „Dzienniki Szalonego Mimbanity” oraz, uwaga, nowy pasek komiksowy, którego współautorem jest nasz redakcyjny kolega. Zresztą, rocznicę wybuchu II wojny światowej można też spożytkować inaczej. My przekrojowo spojrzeliśmy na kino wojenne – traktując jednak termin „kino wojenne” w sposób dość sztywny. Po szczegółowe wyjaśnienie i omówienie 50 filmów odsyłam do artykułu. Myliłby się jednak ten, kto uznałby „50 najlepszych filmów wojennych wszech czasów” za najobszerniejszy tekst numeru. Jeszcze dłuższa bowiem jest relacja z dziewiątej edycji festiwalu Era Nowe Horyzonty, który miał miejsce na przełomie lipca i sierpnia we Wrocławiu. Dłuższa – ale bynajmniej nie dłużąca się. Ale czy kiedykolwiek lektura „Esensji” komukolwiek się dłużyła? |