Galeria Artinfo.pl w Fabryce Trzciny oraz Galeria Otwarta Przestrzeń zapraszają w dniach 8-27 grudnia 2009 na wystawę: Maria Kiesner – Miasto przed burzą. Miasto przed burzą to tytuł nowej wystawy Marii Kiesner nawiązujący do tematu jej świeżo obronionego doktoratu. Na prezentację składa się 30 prac będących podsumowaniem jej działań twórczych z ostatnich kilku lat (2002-2009). „Momentem, który mnie najbardziej porusza i zachwyca jest czas przed burza, kiedy ciemne niebo nabiera granatowego koloru a ziemia, budynki, roślinność rozświetlone są światłem o niewiadomym pochodzeniu. Wszystko wygląda jakby było oświetlone mocnym reflektorem, a niebo zamienia sie w kontrastowe, teatralne tło dla dramatycznej sceny, która ma sie zaraz rozegrać”. (M. Kiesner). Maria Kiesner dotychczas była rozpoznawana przede wszystkim, jako autorka współczesnych wedut, pejzaży robotniczych aglomeracji, symboli architektury PRL-u, dworców, skoczni i wysmakowanych willi modernizmu. Jej bezludne miasta utrwalane, jakby na chwilę przed burzą emanowały napięciem i emocjami. Matową, bezosobową plamę w wąskich gamach: bieli, szarości, brązów, żółcieni i czerni zestawiała z wyrazistym śladem pędzla, smugami farby, środkami malarskimi zarezerwowanymi dla elementów natury: dla nieba, horyzontu, drzew, chmur, dymu z komina, czy wody w basenie.  | |
Ostatnie ekspozycje (zbiorowe: „+30”, „Inna architektura”; indywidualna „Nigdzie”) odsłoniły nowe poszukiwania autorki – odchodzenie od notowania konkretnych miejsc, ku zapisowi zgeometryzowanych form i kształtów w bliżej nieokreślonej przestrzeni. Wciąż czerpie inspiracje z fotografii, poszarzałych pocztówek, czy reprodukcji w starych albumach pozostając w sferze zainteresowań czystą architekturą, układem brył, zrytmizowaniem kompozycji. Tym razem odnajduje je w konstruktywistycznych makietach Katarzyny Kobro, które adoptuje na malarskie potrzeby. Maria Kiesner w centrum stawia sam obraz i zapis jego komponentów – brył, światła, koloru, waloru, plam, kresek, i dopiero w następnej kolejności istotny staje się temat.  | |
W każdej podsumowującej wystawie dotychczas Kiesner znajdowała nowy wątek, zaczątek nowego cyklu, który eksploatowała w kolejnych miesiącach, czy latach. Po opustoszałych wysokościowcach Nowego Jorku (praca dyplomowa) przyszedł czas na architekturę (istniejącą w rzeczywistości, bądź już tylko na pożółkniętych kartkach starych wydawnictw lub pocztówkach) modernizmu, socrealizmu, czy współczesnych minimalistycznych „szklanych domów”. W związku z dyskusjami wokół jej pracy doktorskiej, autorkę zaintrygował temat niedookreślonych miejsc, makietowej architektury, przestrzennych modeli. Co będzie następne? Maria Kiesner (ur. 1976) doktor sztuki. W latach 1997-2002 studiowała na Wydziale Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom, nagrodzony za poszukiwanie nowej formy wypowiedzi, obroniła w 2002 pod kierunkiem prof. J. Modzelewskiego. Pracę teoretyczną napisała pod kierunkiem dr Agnieszki Morawińskiej na temat „In edita” A. Wróblewskiego. W 2005 i 2007 roku stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Współtworzy pracownię przy ulicy 11 Listopada na warszawskiej Pradze. Od 2008 roku wykładowca w Instytucie Edukacji Artystycznej APS w Warszawie.
|