Zaprawdę powiadamy Wam – takiej akcji w „Esensji” jeszcze nie było! W odpowiedzi na dramatyczne raporty na temat stanu czytelnictwa (choć wiemy, że owe raporty niewiele mają wspólnego z naszymi czytelnikami) postanowiliśmy przypomnieć wszystkim, że z książkami nie tylko można się kształcić, rozwijać, poszerzać horyzonty, ale przede wszystkim – doskonale bawić! Książki są po prostu odlotowe.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Potraktujmy nasz temat… lekko. My będziemy mieć dużo zabawy, a może komuś przypomni się, ile frajdy sprawia dobra lektura? Nie mówimy oczywiście o ludziach programowo nieczytających, lecz o niemałej rzeszy ludzi zabieganych, zmęczonych, wciąż niemających czasu – niech to będzie przypomnienie dla nich, że warto jednak myśleć o książkach. Jeśli natomiast do nas nie trafią (co – mamy nadzieję – się nie stanie), to chociaż my będziemy mieli dużo dobrej zabawy. I poczujemy się elitą, pokażemy, że wcale nie jest nas tak mało, jak twierdzą badania. Co planujemy w ramach naszej akcji? Mnóstwo aktywności: - Dekalog maniaka książkowego – już wkrótce na naszych łamach!
- Lista przebojów książek
- Quiz – jakim czytelnikiem jesteś?
- Konkurs na najlepsze blogi książkowe
- Akcja: Pochwal się swoją biblioteką
- Czytelnicy Esensji czytają – zbiór krótkich recenzji
- Fajną książkę kiedyś czytałem… ale nie pamiętam jaką
- Konkurs: Moje przygody czytelnicze
- Moje wstydliwe przyjemności literackie
- Arcydzieła, których nie zmogłem
- Konkurs na recenzje
- Konkurs na ilustrację do ulubionej książki
- Konkurs na miniaturę literacką, fanfiction nawiązujące do ulubionej książki
- Wielka księga cytatów
- Kuriozalne Blurby
- …i jeszcze więcej
Już w ciągu najbliższych dni będziemy wyjaśniać, co kryje się pod każdym z tych haseł. Śledźcie uważnie! A na rozgrzewkę… Postanowiliśmy nazwać nasz cykl „Książki są odlotowe”, bo pasowało to do rysunku Maćka Ficnera, który widzicie po prawej… Jednak wśród debat pojawiało się wiele różnych haseł. Nie zmarnują się. Jeśli nie uda nam się obwiesić nimi kraju w formie transparentów, to z pewnością uda się obwiesić sieć w formie banerów. Oto nasze propozycje haseł. Dorzućcie Wasze. - „Czytanie: najzdrowszy z nałogów”
- „Każdy kilogram obywatela z dużą biblioteczką szczególnym dobrem narodu”
- „Klient z książką jest mniej awanturujący się”
- „Książka – po prostu powiedz »tak«”
- „Książki są do czytania”
- „Książki są!”
- „Książki, głupcze!”
- „Nie bij pana, bo się spocisz. Lepiej poczytaj”
- „Panie, kup pan cegłę (czyli grubą książkę)”
- „Twój wehikuł światów”
- „Z każda stroną świat u twoich stóp”
- „Zestaw obowiązkowy: wuzetka i książka. Bijemy się o Złotą Okładkę”
Dopisujcie Wasze propozycje. To rozgrzewka, ale nie wykluczamy, że najlepsze nagrodzimy. |