powrót do indeksunastępna strona

nr 08 (C)
październik 2010

Autor
Zaostrzanie apetytu
‹Fantasy Komiks #3/2010›, ‹Fantasy Komiks #4/2010›
W trzecim i czwartym numerze magazynu „Fantasy Komiks” znajdziemy ciągi dalsze poznanych już, udanych serii: „Rozbitkowie z Ythaq”, „Legenda”, „Samuraj” i „Lasy Opalu”. I nie tylko.
‹Fantasy Komiks #3/2010›
‹Fantasy Komiks #3/2010›
Przypomnijmy: „Rozbitkowie z Ythaq” to komiks akcji łączący science fiction (czy raczej space operę) z fantasy, plus dawka humoru. Poprzedni album skończył się, gdy pani porucznik Granit oraz technik Narvart wraz z tubylczymi towarzyszami wyrwali z niewoli (a przynajmniej na to sprawa wyglądała) pasażerkę Kalisto, salwując się ucieczką na pokładzie starego, lecz wciąż działającego małego pojazdu kosmicznego – przy okazji demolując pałac, którym był obudowany. W trzeciej części cyklu nasi bohaterowie lecąc w kierunku domniemanego lądowania, czy też rozbicia reszty macierzystego statku, spotykają kolejne rasy tubylców i przeżywają nowe, równie dziwne przygody. Jednocześnie wyraźnie wyodrębniają się nowe wątki opowieści. Ennak, były zaufany margrabiny Omfildii, który ledwo – i w póki co niewytłumaczalny sposób – uszedł z życiem w końcówce drugiego albumu, tu pojawia się na dalekiej północy, gdzie również pojawili się kosmiczni rozbitkowie, z innego modułu statku. Obok nielicznych tłumaczeń pojawiają się więc nowe pytania. Niektórzy poznani już bohaterowie tubylczy okazują się być nie tylko tymi, za których się podawali; proste dotąd sprawy odkrywają swoje drugie dno. Seria, przeznaczona prawdopodobnie dla młodzieży, staje się coraz ciekawsza.
„Legenda” i „Samuraj” to fantasy historyczne, a czego pierwsza rozgrywa się w pseudośredniowiecznej Europie (gdzieś między Francją a Niemcami), a druga w feudalnej Japonii. Do tej pory obcowaliśmy z jednym albumem każdej z tych serii, teraz mamy szansę nadrobić zaległości – numery 3 i 4 „Fantasy Komiks” zawierają po dwie kolejne części każdej z nich. Bohatera „Legendy”, Tristana z Halsbourga, pozostawiliśmy na łożu boleści w samotnej, leśnej chacie. Sporo dowiedzieliśmy się o jego (i nie tylko) burzliwym dzieciństwie, niewiele zaś o czasach i wydarzeniach bieżących. Kolejne albumy nie przynoszą w tej kwestii zmian – wciąż otrzymujemy retrospekcje, tym razem obejmujące okres młodzieńczy. Upewniamy się w pochodzeniu i pozycji społecznej bohatera (choć on sam jeszcze nie wie, kim jest – a właściwie, kim powinien być), poznajemy też coraz szerszą paletę czarnych charakterów. Rysunki Swolfsa i kolory nałożone przez jego żonę Sophie doskonale ilustrują mroczną historię, ale trzeba powiedzieć, że kobiety – choć piękne – w przeważającej większości mają te same rysy twarzy. Co nie ułatwia właściwego odbioru i zrozumienia akcji, gdyż na przestrzeni lat łatwo kobiecie zmienić resztę cech zewnętrznych (takich, jak ubiór czy uczesanie i kolor włosów).
‹Fantasy Komiks #4/2010›
‹Fantasy Komiks #4/2010›
Tytułowego samuraja zostawiliśmy w jeszcze dramatyczniejszych okolicznościach: młodziutką Natsumi właśnie dopadły trzy mroczne Siostry Cienia, wraz z małą armią atakując i paląc klasztor. W tej serii scenarzysta mało miejsca poświęca retrospekcjom, na którą po prostu nie ma zbyt wiele czasu – cały czas się coś dzieje: jedni uciekają, drudzy ich gonią, trzeci gromadzą armię i ruszają w bój. Jest za to miejsce na Tajemnice (pisane z wielkiej litery). I te mniejsze, dotyczące rodziny samuraja i jego własnych losów, i te większe, mogące obalić samego cesarza. Lecz pośród mroków wydarzeń (podkreślanych umiejętnie położonym kolorem) jest i miejsce na humor, wynikający ze zderzeń charakterów postaci drugoplanowych.
I wreszcie – „Lasy Opalu”. Pierwsze dwie jego części nie zachwyciły mnie specjalnie, trzecia (w połączeniu z ponowną lekturą początku)… radykalnie zmieniła punkt widzenia. Do kompanii przystała piękna dziewczyna („Ale… Jesteś kobietą!” „Nie… dziewicą.”), co wprowadza dodatkowy humor i płaszczyznę akcji – zwłaszcza, że owa niewiasta nie przejawia zachowań konwencjonalnych dla swej płci, a często wręcz przeciwnie1). Zaczyna się także wyjaśniać co nieco z Tajemnic tego cyklu – więc choć poznajemy kolejne inteligentne rasy i gatunki stworzeń, całość nie sprawia już tak przytłaczającego wrażenia. Przekonałem się do serii i czekam na ciąg dalszy.
Na deser stripy humorystyczne, także poznanych już serii: „Brzdące z Troy”, „Gobliny” i „Heroic Pizza”. Poziom prezentowanego dowcipu różny (nawet w obrębie jednego cyklu); dużą rolę w ocenie tych komiksów pełni indywidualne poczucie humoru. Nie będąc fanem „Lanfeusta z Troy” zapewne nie jestem w stanie docenić „Brzdąców”, „Gobliny” to głównie czarna odmiana humoru, podobnie zresztą opowieści o średniowiecznych dostawcach pizzy na wynos.
Zamieszczona w 3 i 4 numerze „FK” publicystyka jest czysto symboliczna, sprowadzająca się do prezentowania innych komiksów wydawcy – ich bohaterów i autorów. Spójrzmy zatem na bazę danych francuskojęzycznych komiksów… Do tej pory opublikowano 7 albumów „Les Naufragés d’Ythaq”, 4 z serii „Légende”, 5 – „Samurai” i 6 – „Les Forêts d’Opale”. Biorąc pod uwagę, że na łamach „Fantasy Komiks” poznaliśmy już równo po trzy części każdej, jasnym staje się zapowiedź ze wstępniaka do numeru trzeciego: „planujemy druk innych cykli”. Ufam, że będą one przedstawiały podobnie wysoki poziom, sprawiając, że koszty poniesione na zakup kolejnych numerów magazynu nie będą później żałowane.
1) W tym kontekście rzucona mimochodem zapowiedź przeniesienia akcji w rejony mało pruderyjne tylko zaostrza czytelniczy apetyt.



Tytuł: Fantasy Komiks #3/2010
Scenariusz (komiks): różni autorzy
Wydawca: Egmont
ISBN: 978-83-237-3764-3
Format: 164s.
Cena: 19,99
Data wydania: maj 2010
Wyszukaj w: Skąpiec.pl

Tytuł: Fantasy Komiks #4/2010
Wydawca: Egmont
ISBN: 978-83-237-3765-0
Format: 164s. 17×26cm
Cena: 19,99
Data wydania: 2 lipca 2010
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
powrót do indeksunastępna strona

148
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.