powrót; do indeksunastwpna strona

nr 02 (CIV)
marzec 2011

Online: Ekonomia w czasach zarazy
Niezwykle interesująca gra ekonomiczno-strategiczna, w której przyjdzie nam ocalić grupę straceńców przed pożarciem przez hordy wygłodniałych zombie.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Nie da się ukryć, że zombie to temat ostatnio niezwykle popularny. Stanowiły już tło ogromnej liczby bardzo różnorodnych gier. Dotarły nawet do krainy strategii ekonomicznych, dając nam między innymi „Rebuild” – całkiem zabawną grę autorstwa Sary Northway. Postawione nam zadanie tylko z pozoru jest proste. Zaczynamy w środku wymarłego miasta z niewielkim, ogrodzonym barykadą przyczółkiem ludzkości, grupą kilkunastu straceńców, skromnym zapasem żywności i ambitnym planem odbicia metropolii z rąk truposzy. Na naszej drodze do odbudowania cywilizacji i ponownego zajęcia miasta stanie wiele przeciwności.
„Rebuild” to gra polegająca w dużej mierze na jak najskuteczniejszym żonglowaniu skromną pulą dostępnych środków. Do zwycięstwa prowadzi jedyna słuszna droga: postawienie sobie właściwych priorytetów i konsekwentnie planowany rozwój. Jednocześnie należy zachować daleko idącą elastyczność. Zmieniające się warunki lub nieplanowane skutki uboczne naszych działań mogą nas zmusić do błyskawicznej zmiany strategii. Bez pewnego marginesu bezpieczeństwa cały włożony w przetrwanie i rozwój wysiłek może w jednej chwili obrócić się wniwecz.
Aspektów rozgrywki, które gracz musi ogarnąć umysłem, jest zresztą całkiem sporo. Naszych straceńców należy nakarmić, znaleźć im kąt do mieszkania, obronić przed hordami zombie, a do tego utrzymać w dobrym nastroju. Zaniedbanie dowolnej z tych rzeczy prędzej czy później zakończy się tragedią. Żonglować musimy także specjalnościami naszych ludzi, do czego innego przyda nam się żołnierz, co innego zaś będzie podstawowym zadaniem budowlańca czy naukowca. Jakby tego było mało, konkretne budynki zrujnowanego miasta pełnią rozmaite funkcje, a do poprawnego funkcjonowania naszej kolonii będziemy potrzebować odpowiedniej kombinacji struktur pozwalających zaspokoić podstawowe potrzeby naszej populacji.
Konieczne będzie pogodzenie ze sobą eksploracji leżącego w ruinie miasta, poszukiwania dodatkowych zapasów i ludzi, obrony oraz ekspansji, a są to cele ściśle ze sobą powiązane i do pewnego stopnia sprzeczne. Bardziej rozbudowana kolonia przyciąga więcej uwagi i staje się trudniejsza do obrony. Większa liczba rąk do pracy oznacza konieczność zdobycia większej ilości pożywienia, przybliżając widmo śmierci głodowej. Pozostawienie żołnierzy do obrony fortu ogranicza możliwości oczyszczania i przejmowania kolejnych budynków. Wszystkie te zależności splatają się w dość zawiły układ, który fanom gier ekonomicznych powinien przynieść sporo radości, chociaż amatorów prostszych rozrywek ma szansę doprowadzić do bólu głowy.
Mogę śmiało polecić „Rebuild” jako sposób na miłe spędzenie popołudnia dla fanów apokaliptycznych scenariuszy, których nie odstrasza odrobina kalkulacji i planowania. Wyższe poziomy trudności wymagają sporej wprawy i niemal perfekcyjnego zgrania poszczególnych aspektów gry polecam jednak jedynie fanatykom strategii ekonomicznych.
powrót; do indeksunastwpna strona

179
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.