powrót; do indeksunastwpna strona

nr 04 (CVI)
maj 2011

Autor
Następny będzie Pudelek
Fot. www.facebook.com/postawnamilion<br/><a href='../img/ilustr/02,01,0_.jpg' target='_blank'>kliknij, aby powiększyć</a>
Fot. www.facebook.com/postawnamilion
kliknij, aby powiększyć
Kilka tygodni temu „Esensja” odniosła sukces niebywały. Pierwszy tak wielki i tak istotny w swej karierze. Pierwszy, który odbił się aż tak szerokim echem. Cóż by to mogło być? Nagroda literacka? Wyróżnienie dla magazynu kulturalnego? Nagroda fanowska? Nobilitacja któregoś ze stałych autorów?
Nie, choć większość powyższych nam się zdarzała. Sukces bieżący jednak polegał na zupełnie czymś innym – na wejściu do świata telewizyjnej komercji. Nie, wbrew pozorom NIE otrzymałem propozycji wzięcia udziału w „Tańcach z gwiazdami” (choć oczywiście bym sobie poradził, wszyscy, którzy mnie widzieli na parkiecie powinni to potwierdzić). Ale blisko.
„Esensja” została wykorzystana w telewizyjnym teleturnieju.
W programie „Postaw na milion” (o ile się nie mylę sobota, TVP 2) pojawiło się pytanie do uczestników: „Zdaniem polskich internautów, czytelników magazynu „Esensja” najseksowniejszym aktorem 2010 roku był…” (odpowiedź prawidłowa: George Clooney). Ta krótka wzmianka o naszym serwisie zaowocowała kilkuset odwiedzinami serwisu zwłaszcza w tekstach, w których pojawiały się słowa „seks” i „aktor”. A poza tym – poczuliśmy się co najmniej, jakby nominowali nas do „Gala – Najpiękniejszych”. Albo w „Vivie” machnęli sesję zdjęciową. Czekamy teraz co na to Pudelek…
Żartuję sobie oczywiście, ale niestety zdarzenie to dobrze oddaje rozdarcie kulturowego internetowego serwisu między chęcią publikowania ciekawych, poważnych, pogłębionych tekstów, a potrzeba powiększania oglądalności poprzez materiały lekkie, miłe i przyjemne, choć niekoniecznie zbyt ambitne. Cały czas wydaje nam się, że da się to łączyć, że sobotnia „Weekendowa Bezsensja” w niczym nie koliduje z niszowym niedzielnym „East Side Story”, że można jednocześnie być ambitnym i popularnym.
Ale jednak trochę smutno, że cyklu, który w bezprzykładny sposób od lat przybliża polskiemu widzowi kino rosyjskie nikt specjalnie nie zauważa, a zabawowy ranking pokazują w TV w prime time…
Choć uczciwie mówiąc, przygotowywanie obu tych materiałów sprawiało ich autorom z pewnością równą przyjemność.
powrót; do indeksunastwpna strona

3
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.