Eleanor Friedberger debiutuje, mając w dorobku aż dziewięć krążków, które nagrała razem z bratem, współtworząc od 2000 roku zespół The Fiery Furnaces. Doświadczenie to niebagatelne, przekładające się na dodatek na muzyczną siłę jej pierwszej solowej płyty, na której zebrała aż dziesięć równych, a przede wszystkim dobrych numerów.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Po tylu latach wspólnego nagrywania Eleanor i Matthew zdecydowali, że czas najwyższy spróbować swoich sił oddzielnie. Chyba słusznie, biorąc pod uwagę, że ich ostatnie wydawnictwa zjednywały sobie coraz mniejszą przychylność słuchaczy. Niedawno plany te urzeczywistniła młodsza z rodzeństwa i na rynku pojawiła się wreszcie płyta „Last Summer”, w całości nagrana latem zeszłego roku. Płyta wypełniona przez chwytliwe i melodyjne popowe numery, na których oczywiście na pierwszy plan wysuwają się niezbyt agresywne gitary, klawisze, odrobina elektronicznych dodatków oraz ciepły wokal. Wszystko przyjemnie kołyszące i stanowiące przemyślaną, relaksującą podróż po Nowym Jorku skąpanym w słońcu. Co nie znaczy, że pozbawioną lekko eksperymentalnych czy zaskakujących rozwiązań. Największy ładunek radiowej chwytliwości znajdujemy już na pierwszym „My Mistakes” – żwawo prowadzonym przez gitary, z wciągającym motywem przewodnim oraz saksofonowym zakończeniem. Odmienne, ale równie przykuwające, jest kolejne „Inn Of The Seventh Ray” – wygrane spokojnie na klawiszach, w akompaniamencie złowieszczych gitar i przy niewielkim udziale syntetycznych ozdobników, przez co wypada znacznie bardziej przejmująco i intrygująco. Na „Last Summer” jest jeszcze choćby gitarowa ballada „Scenes From Bensonhurst”, zaśpiewane w wyjątkowy sposób „Glitter Gold Year”, obdarzone miarowym basem „One-Month Marathon” czy według mnie najlepsze na płycie, wibrujące „Owl’s Head Park”. Co ciekawe, niemal każdy z kawałków prezentuje nam inne oblicze Eleanor, bawiącej się zarówno śpiewem, jak i zmiennymi aranżacjami (od rockowych po nawet funkowe), mającymi oddać charakter poszczególnych miejsc przywołanych przez kolejne utwory. Największym atutem debiutu Amerykanki jest niewątpliwa regularność – trudno wskazać jakieś jego słabsze punkty, a to wszystko przy dużej różnorodności (co chwilę pojawia się jakiś nowy, wyjątkowo zajmujący dźwięk lub instrument), zmianach tempa i nastrojów. Co ważne, na swojej solowej płycie Eleanor Friedberger daje także wyraz dojrzałości nabieranej przez ostatnie lata, która objawia się nie tylko w sposobie śpiewania, zabawie i współgraniu z warstwą muzyczną, ale i tekstach, oddających wiele pozytywnych emocji. I taki jest też wydźwięk całości.
Tytuł: Last Summer Nośnik: CD Data wydania: 12 lipca 2011 Czas trwania: 39:33 Utwory CD1 1) My Mistakes: 4:26 2) Inn Of The Seventh Ray: 4:07 3) Heaven: 3:20 4) Scenes From Bensonhurst: 4:33 5) Roosevelt Island: 5:20 6) Glitter Gold Year: 2:47 7) One-Month Marathon: 3:36 8) I Won’t Fall Apart On You Tonight: 3:39 9) Owl’s Head Park: 4:30 10) Early Earthquake: 3:13 Ekstrakt: 70% |