powrót; do indeksunastwpna strona

nr 09 (CXI)
listopad 2011

Autor
Prosto, w lewo i w drzewo
Gordon Lamont ‹Snow Tails›
Mieliśmy już wyścigi furmanek w dwóch częściach „Wiochmen Rejsera” czy pieczenie pizzy w „Mamma Mia” - w tych tytułach mechanika gry szła w parze z ich tematyką. Dziś pora przyjrzeć się bliżej „Snow Tails”, czyli niezapomnianym wyścigom psich zaprzęgów.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
‹Snow Tails›
‹Snow Tails›
Plansza do gry, którą za każdym razem budujemy z solidnych, dwustronnych kafelków, podzielona jest na mniejsze pola. To właśnie po nich będzie posuwał się pionek naszego zaprzęgu; bezpiecznie wchodząc w zakręty i przekraczając progi zwalniające, a także omijając drzewa i przewężenia, będziemy musieli doprowadzić go do linii mety. Osobną rolę pełni zaprzęg składający się z dwóch kart psów oraz znacznika hamulca. Zagrywając karty (o wartościach od jeden do pięć) z ręki, będziemy modyfikowali prędkość naszych sań oraz siłę skrętu.
Suma wartości obu psów (reprezentowanych przez karty) określa naszą prędkość. Od tego odejmowana jest siła hamulca (również modyfikowana przez karty). Końcowy wynik określa liczbę pól na planszy, o które posunie się pionek naszego zaprzęgu. Ale uwaga! Dodatkową zmienną stanowi różnica siły obu psów, która reprezentuje to, o ile pól i w którą stronę skręci nasz pojazd (skręca on zawsze w kierunku silniejszego psa). Często trzeba bardzo mocno się nagłowić, by przy użyciu pięciu kart z ręki (dociąganych co rundę) pojechać tam, gdzie chcemy bez uderzania w żadną przeszkodę.
Jeśli już to nastąpi, wtedy na naszą rękę wędruje karta uszkodzeń. Dolicza się ona do limitu pięciu kart, skutecznie zmniejszając manewrowość zaprzęgu. Po jednej kolizji dociągamy już tylko do czterech kart, po drugiej – do trzech itd. Niejednokrotnie jeden wypadek powoduje reakcję łańcuchową i kolejne stłuczki wywołane zmniejszonymi możliwościami kierowania bolidem.
Jak pokazuje rozgrywka, nawet jeśli przejechanie danego toru bez kolizji jest możliwe, często warto uderzyć w drzewo czy nie wyhamować przed progiem zwalniającym (każdy z nich musimy przejechać na określonej, dość niskiej, prędkości), by później przeprowadzić ambitny i zapierający dech w piersiach manewr. Niejednokrotnie zwyciężał najbardziej poszkodowany zaprzęg, któremu mimo uszkodzeń udawało się dobić do mety przed wszystkimi.
Powtarzalność jest cechą, której nie można przypisać tej grze. Modułowa plansza zapewnia mnóstwo różnych wariantów rozgrywki; tylko niektóre z nich przedstawiono w instrukcji, pozostawiając graczom możliwość tworzenia własnych torów oraz rozrzucenia po nich sosenek. Gwarantuje to dużą żywotność „Snow Tails”. W połączeniu z prostymi i intuicyjnymi zasadami, które łatwo można wytłumaczyć początkującym, gra zapewnia olbrzymią ilość dobrej zabawy dla całej rodziny. Wrażenia zapewniane przez „Snow Tails” są niezwykle pozytywne i każdy wyścig zapewnia mnóstwo śmiechu, czy to podczas samego procesu planowania, czy też kiedy idealnie przemyślana trasa okazuje się nieprzejezdna z powodu… czyjegoś zaprzęgu, który, z braku odpowiednich kart na ręce przeciwnika, po prostu stoi w miejscu.



Tytuł: Snow Tails
Producent: Asmodee
EAN: 3558380009160
Data produkcji: październik 2008
Wyszukaj w
:
Rebel.pl
Wyszukaj w
:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

139
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.