Jak zapowiadałem, kolejne numery „Fantasy Komiksu” przynoszą wiele nowości. I nie mam tu na myśli graficznej zamiany miejsc haseł „Magia-Potwory-Przygoda-Humor” i „Najlepsze komiksy fantasy”, lecz to, co najważniejsze: albumową zawartość.  | ‹Fantasy Komiks #11›
|
Jedenasty zeszyt magazynu otwiera świeżynka: tuż po francuskiej premierze wydawnictwo zaprezentowało ostatni – póki co – album Swolfsa z cyklu „Legenda”. „Hauteterre” (oryg. „Légende: Hauteterres”) kończy pierwszą serię krwawych zmagań Tristana z Habsbourgów. Nie jest specjalną niespodzianką to, że wszystko dobrze się kończy – cechą charakterystyczną dotychczas poznanych komiksów Swolfsa jest dość jasny podział na triumfujących bohaterów dobrych (choć niejednoznacznych, rzadko płaskich) i ostatecznie przegrywających złych. Jak w romansach: wiadomo, jak się skończy, nie wiadomo, jak do tego dojdzie. Podzielony na FK #11 oraz FK #12 „Duch rodu” z dwuczęściowej serii „Szafranowa noc” („Nuit Safran: Albumen l’éthéré”) to kolejna opowieść ze świata Troy. Mimo szumnych zapowiedzi redakcji, niewiele w nim humoru; niemniej nie umniejsza to przyjemności lektury. Zdrada, śmierć, intrygi, podstępna walka o władzę – a do tego duchy z ich umiejętnościami… i ograniczeniami. Drugi pełny album jedenastego zeszytu „Fantasy Komiks” to początek słynnej historii o Wotanie/Odynie, Brunhildzie, Siegfriedzie i pozostałej, licznej menażerii mitologii skandynawskiej. Za „Zmierzch Bogów: Klątwa Nibelungów” („Le Crépuscule des dieux: La Malédiction des Nibelungen”) odpowiadają Nicolas Jarry (scenariusz) oraz Jean-François „Djief” Bergeron (rysunki). Jest na co popatrzeć (piękna plansza z wyobrażeniem Ragnaroku), choć akurat zbliżenia twarzy bohaterów nie wychodzą grafikowi najlepiej. Z drugiej strony trzeba przyznać, że dość dobrze oddał różnice w wyglądzie ludzi, bogów i innych mitycznych stworzeń. Podczas lektury niejednemu czytelnikowi zabrzmi w głowie Wagner…  | ‹Fantasy Komiks #12›
|
W dwunastym zeszycie „Fantasy Komiksu” zamieszczono pierwszy album innej, bodaj najsłynniejszej opowieści podpadającej pod fantasy, równie mitologicznej (choć z innego kręgu kulturowego): „W poszukiwaniu Graala: Artur Pendragon” (fr. „La Quête du Graal: Arthur Pendragon”). Rysownik, Stéphane Bileau, zastosował dość grubą kreskę, co w połączeniu z nieco karykaturalnymi twarzami bohaterów drugo- i trzecioplanowych spycha rycerskie opowieści arturiańskie w kierunku opowiastki dla nastolatków. Jest to prawdopodobnie jednak zgodne z zamysłem scenarzysty, Françoisa Debois, który nie tylko pierwszoplanowymi postaciami uczynił młodych braci: Artura i Keu, ale i inne osoby (np. Morganę czy Ginewrę) poznajemy w młodości. Niestety, Debois nie ustrzegł się przeładowania kadrów tekstem, zwłaszcza w narracyjnym streszczaniu wydarzeń minionych – czcionka miejscami jest tak mała, że może przysparzać problemów przy czytaniu. Nicolas Jarry, przy również sporej ilości narracji, poradził sobie z tym zadaniem lepiej, rozkładając ją na większą liczbę interesujących graficznie kadrów. „Zwierciadło kłamstw” (fr. „Les Naufragés d’Ythaq: Le miroir des mensonges”) to kolejna część przygód rozbitków (i nie tylko) na planecie Ythaq. Statek kosmiczny, który niespodziewanie pojawił się nad wyspą w końcówce poprzedniego albumu, okazuje się być wypełniony wojskowymi, dowodzony zaś przez komandora, dla którego przejście w inny wymiar nie wydaje się niczym zaskakującym… Ale jaką naprawdę misję ma tutaj do spełnienia? Jak ułożą się stosunki żołnierzy z bohaterami cyklu? Zmutowany technik Narvart ciągle podświadomie poluje na moc żaru, posiadaną przez Granit – na razie się kontrolował, nie chcąc jej zrobić krzywdy. Lecz moc w nim wzrasta… Specjalne brawa dla tłumaczki, Agnieszki Labisko, za kadr, w którym Krurgor podśpiewuje sobie „Bo s dziefczynami nigdy nie fie, oj, nie fie się”. Przy dwóch i pół albumach w każdym zeszycie, niewiele miejsca zostało na humor. „Gobliny” i „Krasnoludy” (FK #11) oraz „Barbok i Blondella” z „Heroic pizza” (FK #12) zajmują raptem po dwie strony każdy. W kolejnym numerze, obok ciągu dalszego przygód „Sloki”, redakcja zapowiada dalsze dzieje pierścienia Nibelungów oraz miecza Excalibura. Będzie ciekawie.
Tytuł: Fantasy Komiks #11 ISBN: 978-83-237-4637-9 Format: 130s. 170×260mm Cena: 29,99 Data wydania: 4 czerwca 2011
Tytuł: Fantasy Komiks #12 ISBN: 978-83-237-4638-6 Format: 130s. 170×260mm Cena: 29,99 Data wydania: 4 sierpnia 2011 |