powrót; do indeksunastwpna strona

nr 09 (CXI)
listopad 2011

Autor
Triumfalny powrót legendy rocka
Jane’s Addiction ‹The Great Escape Artist›
Osiem lat to naprawdę kawał czasu. Wystarczająco dużo, by zapomnieć o artyście, nawet jeżeli wcześniej cieszył się on sporym powodzeniem. Na szczęście muzykom z Jane’s Addiction nic nie zaszkodziło. Wręcz przeciwnie – ich najnowszy krążek „The Great Escape Artist” ma wszelkie szanse na to, by dołączyć do kolekcji klasycznych albumów rockowych XXI wieku.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹The Great Escape Artist›
‹The Great Escape Artist›
Rok 2011 nie był jak dotąd łaskawy dla weteranów ostrego alternatywnego grania. Najnowsze albumy Primusa („Green Naugahyde”) oraz Red Hot Chili Peppers („I’m with You”) trudno bowiem uznać, nawet jeśli się jest wielkim fanem tych kapel (a może przede wszystkim jeśli się nim jest), za udane. Nic więc dziwnego, że ogromne obawy towarzyszyły również premierze nagranego po ośmiu latach milczenia czwartego studyjnego krążka kombatantów z kalifornijskiego Jane’s Addiction. Wcześniejsze płyty tego zespołu, a zwłaszcza „Nothing’s Shocking” (1988) i „Ritual de lo Habitual” (1990), wpisały się już do kanonu muzyki rockowej przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku. I nawet opublikowany w 2003 roku „Strays”, choć nie miał tej siły rażenia, co płyty sprzed ponad dekady, to jednak mógł się podobać. Zespół z Los Angeles ma to do siebie, że pojawia się na rynku, nagrywa album studyjny (bądź dwa, jak za pierwszym razem), po czym po udanej trasie koncertowej zawiesza działalność, a jego muzycy wpadają w wir pracy nad innymi projektami (vide Porno for Pyros, Deconstruction, Polar Bear, The Panic Channel, Satellite Party, Camp Freddy, a także Red Hot Chili Peppers). Ostatnie, jak dotychczas, odrodzenie nastąpiło w 2008 roku. Do członków oryginalnego składu – a więc wokalisty Perry’ego Farrella, gitarzysty Dave’a Navarro oraz perkusisty Stephena Perkinsa – w czasie sesji nagraniowej dołączył basista Chris Chaney (można go było usłyszeć już na „Strays”), którego następnie, choć nie bezpośrednio, zastąpił Dave Sitek (na co dzień w TV on the Radio), będący równocześnie wziętym producentem (patrz: Yeah Yeah Yeahs, Foals, Liars). Wspólnymi siłami stworzyli oni album „The Great Escape Artist”, który z czystym sumieniem będzie można – i to bez żadnej taryfy ulgowej – nominować do tytułu najlepszej alternatywnej płyty 2011 roku.
Jane’s Addiction to kolejna kapela, która wyszła z założenia, że zdecydowanie ważniejsza od ilości jest jakość. Dlatego też nowy album zawiera zaledwie dziesięć piosenek, które w sumie trwają niespełna czterdzieści minut. Ale za to jakie to są piosenki! Na początek otrzymujemy „Underground” – numer, który spokojnie można uznać za definicję stylu Kalifornijczyków A.D. 2011. Owszem, bez problemu odnajdziemy w nim nawiązania do czasów „Jane Says”, „Been Caught Stealing”, „Stop” czy „Three Days” (z lat 1990-1991), ale nie oznacza to wcale, że zespół postanowił jedynie odcinać kupony od dawnej sławy. Nic z tych rzeczy. Brzmienie jest jak najbardziej współczesne, znacznie mocniejsze i mroczniejsze niż niegdyś (jakby panowie przypomnieli sobie, że przed założeniem Jane’s Addiction, jako Psi Com, grali muzykę zahaczającą o rock gotycki), jego charakterystyczną cechą są zaś potężne metalowe gitary Navarro i rozwibrowany wokal Farrella. W wybranym na pierwszy singiel „End to the Lies” jest nieco – ale tylko nieco – lżej i bardziej przebojowo, a w pamięć wrzyna się głównie uporczywie powtarzany przez wokalistę tytuł utworu. „Curiosity Kills” rozpoczyna się od pochodu basu, po czym „wchodzi” przepuszczony przez jakiś efekt głos Perry’ego. Po mniej więcej dwóch minutach wszystko jednak wraca do normy. Czwarty na krążku (i drugi wydany na singlu) „Irresistible Force (Met the Immovable Object)” ma wszelkie predyspozycje ku temu, by stać się kolejnym evergreenem Kalifornijczyków – zapadający w pamięć riff gitary, refren, od którego nie sposób się oderwać i na dodatek opatrzony został znakomitym wideoklipem. „I’ll Hit You Back” i „Twisted Tales” są może mniej charakterystyczne, ale to wcale nie znaczy, że słabsze; po prostu trzeba się w nie wgryźć, by skosztować wszystkich zawartych w nich smaczków.
Trochę słabiej wypada „Ultimate Reason”, ale wrażenie to może być jedynie spotęgowane faktem, że utwór ten poprzedza jedną z najlepszych – jeśli w ogóle nie najlepszą – kompozycję na „The Great Escape Artist”, czyli „Splash a Little Water on It” (jest to jednocześnie najdłuższy, trwający ponad pięć minut, kawałek na płycie). Na tle pozostałych jawi się prawie jak ballada. Ale za typową „pościelówę” uznać się go w żadnym wypadku nie da. Farrell śpiewa, co prawda, z ogromnym przejęciem, a Navarro wyczarowuje swoją gitarą dźwięki, które trafiają do samego serca, lecz z drugiej strony struktura tej kompozycji skutecznie utrudnia buszowanie na parkiecie. Zresztą, po co to robić, skoro znacznie pożyteczniej będzie zamknąć oczy i w spokoju wysłuchać, racząc się jej niezaprzeczalnym urokiem. „Broken People” przywodzi na myśl psychodeliczne początki kapeli i tym samym bezsprzecznie udowadnia, u kogo pobierały lekcje niemal wszystkie gwiazdy i gwiazdeczki alternatywnego rocka ostatniej dekady. Natomiast zamykający krążek utwór „Words Right Out of My Mouth” wybrany został zapewne po to, by w słuchaczu pozostawić nie tyle uczucie niedosytu, co zaostrzyć apetyt na więcej. A skoro na kolejny album Jane’s Addiction może nam przyjść czekać nawet osiem lat, to nie mając wyboru, musimy zacząć od nowa odsłuchiwanie „The Great Escape Artist”. Z wielkim zresztą pożytkiem dla własnej wrażliwości… Swoją najnowszą płytą grupa z Los Angeles dosłownie zdeklasowała konkurencję. I zawdzięcza to zarówno kapitalnym kompozycjom, jak i – co należy bardzo mocno podkreślić – znakomitej produkcji. Jest w tej muzyce ogromna przestrzeń, która pozwala wybrzmieć dźwiękom, a zespołowi rozwinąć skrzydła i poszybować na wysokość dla wielu innych niedostępną.



Tytuł: The Great Escape Artist
Wykonawca / Kompozytor: Jane’s Addiction
Wydawca: EMI
Nośnik: CD
Data wydania: 17 października 2011
EAN: 5099996511220
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Utwory
CD1
1) Underground: 3:06
2) End To The Lies: 3:30
3) Curiosity Kills: 4:28
4) Irresistible Force: 3:59
5) I’ll Hit You Back: 3:46
6) Twisted Tales: 4:29
7) Ultimate Reason: 3:49
8) Splash A Little Water On It: 5:10
9) Broken People: 3:38
10) Words Right Out Of My Mouth: 3:49
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

148
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.