Pierwszy odcinek komiksowych przygód chicagowskiego czarodzieja do wynajęcia, Harry’ego Dresdena, wprowadza nas w ciekawy świat stworzony przez Jima Butchera i zapewnia solidną porcję rozrywki. Nominacja „Welcome to the Jungle” do nagrody Hugo powinna gwarantować wysoką jakość komiksu. Czy tak jest w rzeczywistości?  |  | ‹Welcome to the Jungle›
|
Uniwersum cyklu powieści „Dresden Files” stworzonego przez Jima Butchera to urban fantasy pełną gębą. Obok samego bohatera, będącego magiem i detektywem do wynajęcia, występują tam wampiry, demony, duchy, wilkołaki, faerie i inne mityczne stworzenia, zaś miejscowa policja często staje przed morderstwami, które ciężko wyjaśnić w racjonalny sposób. Sam Harry Dresden, będący głównym narratorem powieści (oraz komiksów), jest kimś w rodzaju Philipa Marlowe’a z tą różnicą, że bohater powieści Chandlera nie potrafił czarować. Co prawda sam Butcher twierdzi, że jego protagoniście bliżej do Sherlocka Holmesa, to jednak metody i znajomości, jakimi szczyci się Dresden, pasują o wiele bardziej do pulpowych powieści kryminalnych niż klasyki stworzonej przez Doyle’a. Historia przedstawiona w „Welcome to the Jungle” rozpoczyna się od trudnego do wyjaśnienia morderstwa: Dresden zostaje wezwany na miejsce zbrodni do miejscowego zoo, gdzie nocy stróż został brutalnie zamordowany, a głównym podejrzanym jest zamknięty w klatce goryl. Co prawa tylko poszlaki wskazują na zwierzę, jednak przy braku innych dowodów uśpienie go może okazać się jedynym wyjściem. Kłopot w tym, że główny bohater od początku przeczuwa, że coś jest nie tak i za zabójstwem czai się coś więcej. Dobrą stroną komiksu jest to, że stawia wydarzenia nadnaturalne w samym centrum opowieści, czyniąc z nich element niezbędny do jej rozwoju. Nie otrzymujemy tutaj zwykłej historyjki kryminalnej, w której magia służy jedynie za niezobowiązujący dodatek, mający zamaskować niedociągnięcia fabularne. Na uwagę zasługują także bohaterowie, którzy, nie licząc samego Dresdena, są całkiem charakterystyczni (policyjni oficerowie niezadowoleni z konieczności współpracy z Harrym, w pełni oddany swojej pracy opiekun goryla czy jego niezbyt nierozgarnięta asystentka pełniąca rolę damy w niebezpieczeństwie), choć powielający pewne określone schematy z powieści detektywistycznych. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zakończenie, w którym Dresden staje do walki z o wiele potężniejszym od siebie przeciwnikiem. Naciągane rozwiązanie tego pojedynku pozostawia pewien niesmak. Mimo to przyzwoita kreska i przyzwoita fabuła „Welcome to the Jungle” sprawiają, że warto sięgnąć po ten tytuł – choćby tylko by sprawdzić, czy cieszący się popularnością cykl Butchera przypadnie nam do gustu. PS. W Polsce wydawaniem powieści z cyklu „Dresden Files” zajmowało się w latach 2004-2006 wydawnictwo Amber, publikując pięć pierwszych tomów serii. Obecnie nakładem wydawnictwa MAG ukazuje się nowe wydanie „ Akt Dresdena” w przekładzie Piotra W. Cholewy.
Tytuł: Welcome to the Jungle ISBN-10: 184856208X ISBN: 978-1848562080 Format: 168s. 262x170mm, oprawa twarda Cena: 12,99£ Data wydania: 24 października 2008 Ekstrakt: 70% |