Bo do niektórych rzeczy trzeba mieć jaja…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Ciekawostka: Historia sztuki tatuażu sięga według wielu badaczy nawet dwanaście tysięcy lat wstecz, do epoki Jomon (paleolit). W epoce Yayoi (300 p.n.e. – 300 n.e.) rysunki na skórze były m.in. oznaką statusu. Dla odmiany w następującej po niej epoce Kofun (300 – 600 n.e.) piętnowano nimi przestępców – podobnie jak w starożytnym Rzymie, gdzie tatuowano niewolników. Współcześnie, choć tatuaże są dumą i znakiem rozpoznawczym członków yakuzy – to nie obnoszą się oni z nimi, skrzętnie kryjąc je pod ubiorem nawet we własnym gronie. Koszule zdejmują jedynie do gry w karty, Oicho-Kabu. |