Gdyby nie kilka „ale”, „3 Traki” byłyby idealnym prezentem na Dzień Dziecka dla kilkulatka płci dowolnej.  | Dziękujemy wydawnictwu Granna za udostępnienie egzemplarza gry na potrzeby recenzji. |  |
 |  | ‹3 Traki›
|
W tekturowym pudełku, za przezroczystą plastikową wytłoczką, dumnie prezentują się trzy wywrotki 1). Wykonane z drewna i mocnego, przezroczystego tworzywa sztucznego, są trwałe i przyjemnie kolorowe. Moimi egzemplarzami bawiło się półtoraroczne dziecię – i nie widać na nich po tym śladu. Na dziecku zresztą też nie. Czerwona, niebieska i żółta ciężarówka – każda z nich ma inną ładowność i inny kształt skrzyni. A co w nich…? Od trzech tysięcy lat Chińczycy grają w „Tangram”. Bierzemy kwadratową kartkę papieru, rozcinamy jak pokazano choćby tutaj i z tak przygotowanych elementów układamy różne kształty, figury. Wymyślony wzór obrysowujemy na innej kartce, a następnie dajemy komuś osobno obrys, osobno elementy – niech ułoży go samodzielnie. Znamy to wszyscy, prawda? „3 Traki” jest niczym innym jak wzbogaceniem „Tangramu” w trzeci wymiar… choć oczywiście tylko w dużym uproszczeniu. Klocków w „3 Trakach” jest dziesięć. Każdy inny – począwszy od zwykłego trójkąta i prostokąta, poprzez trapezy, do wymyślnych pięcio- i sześcioboków. Wytłoczone z twardego, kolorowego plastiku, mają jednakową grubość, tożsamą z szerokością skrzyń ładunkowych naszych wywrotek. Tak, dokładnie: do ciężarówek (po ich położeniu na boku) można wsadzić tylko jedną warstwę klocków, co w prosty sposób wiedzie do specyficznej odmiany „Tangramu”. Różnice z chińskim klasykiem są następujące: w „3 Trakach” obrysy są trzy, zawsze takie same (skrzynie ładunkowe widziane z profilu), w dodatku mogą zawierać dziury. Nie wszystkie sylwetki muszą być wypełnione (w łatwiejszych zadaniach tylko jedna), nie wszystkie klocki biorą udział w ich wypełnianiu. Co więcej, w każdym z 48 zadań 2) z góry określono, która (w trudniejszych zadaniach: które; tylko w najtrudniejszych wszystkie trzy) wywrotka ma zostać zapełniona którymi elementami. Dziecko ma „tylko” ułożyć owe elementy – tak, by NIC nie wystawało poza górną krawędź skrzyni. Banalne? Tylko na najniższym poziomie, przeznaczonym dla dzieci w wieku powyżej 4 lat.  | W oryginalnej wersji klocki mają inne kolory niż opisane obok, ale zabawa jest taka sama. Fot. www.jouetschoochoo.com
|
Przykładowo, w zadaniu nr 15 (poziom: Junior) w skrzyni granatowej ciężarówki należy ułożyć niebieski ścięty prostokąt, fioletową literę L oraz różowy sześciokąt (kwadrat ze ściętymi dwoma przeciwległymi rogami). W zadaniu nr 16 mamy tę samą wywrotkę zapełnić innym zestawem: tym samym sześcianem, różowym pięciokątem oraz fioletowym trójkątem. W 19 dla odmiany – wymienionymi wyżej trójkątem, pięciobokiem i literą L. Niestety, sensownych układów elementów nie ma zbyt wiele. W ten sposób zadanie 41 (poziom Master – dwie ciężarówki) to połączenie zadań 9 (Starter) oraz 18 (Junior). Za to wydawca postarał się, by także rodzice mieli co robić: do 48 zadań pokazanych w barwnej instrukcji, dochodzi utajone 49… A jest nim ułożenie wszystkich ciężarówek, wypełnionych (z wyj. dwóch elementów), w oryginalnej wytłoczce pudełka. No, chyba że od razu chcemy machnąć ręką, ryzykując pogubienie części – pudełko bowiem nie jest szczelne i bez wytłoczki wszystko z niego wylatuje. Na szczęście właściwe rozwiązanie owego zadania jest podpowiedziane na tymże pudełku… Podstawową jednak wadą jest cena. To prawda, że drewniano-plastikowe autka są mocne, trwałe. Podobnie klocki – mocne i barwne. Niemniej – czy jest to warte okolic stu złotych? Gra jest przeznaczona zarówno dla mniejszych dzieci (zabawa autkami, zabawa klockami), jak i dla coraz starszych (kolejne poziomy trudności), więc można twierdzić, że jest przeznaczona na całe lata. Tak, ale czy w między czasie nie pogubią się elementy? Nie próbowałem siły nacisku pięty dorosłego na skrzynię przewróconej ciężarówki ani na leżący obok zagubiony klocek… bo wątpię, czy zabawka przeszłaby taką „próbę ogniową”. Zakładając jednak, że upilnujemy malucha, siebie i wszystkich części: czy przedszkolak, któremu udało się już rozwiązać wszystkie (lub choć większość) zadań, będzie miał tę samą frajdę przy ponownym nad nimi rozmyślaniem? Śmiem twierdzić, że szybko pewne kombinacje wieloboków „wejdą w krew”. Wtedy pozostanie już tylko… zabawa z młodszym rodzeństwem. 1) Niestety, bez możliwości podniesienia samej skrzyni ładunkowej i zrzucenia towaru jak w rzeczywistości. 2) Zawartych w kolorowej książeczce, podzielonych na 4 poziomy trudności: Starter (od lat 4), Junior (5), Expert (6) oraz Mistrz (7).
Tytuł: 3 Traki Tytuł oryginalny: Trucky3 EAN: 5900221001358 Info: od 1 gracza, wiek 3-8 Data produkcji: 2011 Ekstrakt: 80% |