powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CXVIII)
lipiec-sierpień 2012

Powieść-kotwica
Sarah Winman ‹Kiedy Bóg był królikiem›
Debiutancka książka młodej pisarki brytyjskiej o sile ludzkich więzi i budowaniu tożsamości. Dobrze napisana, z wieloma wyrazistymi postaciami, pełna emocji, ale jakże przy tym daleka od mdłego sentymentalizmu.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Kiedy Bóg był królikiem›
‹Kiedy Bóg był królikiem›
Literaturoznawcy zaliczyliby tę powieść do gatunku Bildungsroman, gdzie głównym motywem jest dorastanie bohatera oraz kształtowanie jego osobowości i tożsamości. I rzeczywiście, w „Kiedy Bóg był królikiem” patrzymy na świat oczyma Elly, najpierw gdy jest dzieckiem, a potem – młodą kobietą. Dorasta w kochającej się rodzinie i jest bardzo związana ze starszym bratem. O ich rodzicach można powiedzieć, że są z lekka ekscentryczni (słychać tu echo szalonych lat 60-tych XX wieku) – i tacy sami są otaczający ich liczni znajomi. Doskonałe literackie portrety każdej z tych postaci sprawiają, że książka ma swój niepowtarzalny styl i klimat.
Dla autorki najważniejsze było pokazanie, w jaki sposób doświadczenia i epizody z życia Elly kształtują jej osobowość i relacje z otaczającym światem. Dzieciństwo Elly nie jest sielankowe, a wielu bolesnych prawd o życiu dziewczynka dowiaduje się stanowczo zbyt wcześnie. Dzieje się tak przede wszystkim za sprawą jej najbliższej przyjaciółki, Jenny Penny. To dziecko z zaniedbanej, dysfunkcyjnej rodziny, której bolesne brzemię zaważy również na jej późniejszym dorosłym życiu. Elly wcześnie pojmuje, że nie wszyscy mają bezpieczny dom i bliskich, kochajacych ludzi.
W życiu Elly pojawia się królik, któremu daje na imię bóg. To piękna metafora marzenia wrażliwego dziecka o bezpiecznym, bezproblemowym świecie. Bo ona sama też nosi w sobie bolesną tajemnicę, której możemy się tylko domyślać. Na ten temat nie dowiadujemy się niczego pewnego. Niedopowiedzenia – jako zabieg narracyjny – mogą czasem sprawić wrażenie, że książka miejscami jest niedopracowana i niespójna, ale tak chyba można powiedzieć tylko wtedy, gdy koniecznie chce się znaleźć jakieś wady tej powieści.
Akcja książki toczy się na przełomie XX i XXI wieku. W wielu miejscach znajdziemy nawiązanie do różnych wydarzeń z tego czasu, którego autorka nie idealizuje – przecież dla Elly nie były to beztroskie lata. Można odczytać tę książkę jako pożegnanie z XX wiekiem, bo Sarah Winman pozwala nam w powieści zobaczyć, w jaki zadziwiający sposób zmieniał się świat, aż do nastania zupełnie nowej epoki, której symbolicznym początkiem była data 11 września 2001 w Stanach Zjednoczonych.
Powiązanie nowojorskich wydarzeń z losami Elly i jej rodziny bardzo tu zaskakuje. Co więcej, jesteśmy zaskoczeni podwójnie, bo już prawie wiadomo jak się powieść zakończy i już chce się zawołać: „taka dobra książka, a jakie ckliwe i banalne zakończenie”, ale w akcji następuje niespodziewany zwrot. Jak w każdej dobrej powieści zakończenie jest kropką nad „i”, pozwalającą uporządkować całą konstrukcję fabuły.
„Kiedy Bóg był królikiem” to taka powieść-kotwica, która przywraca poczucie bezpieczeństwa i nastraja optymistycznie wobec ludzi i życia. Zakończenie książki sugeruje, że u Elly, jej rodziny i przyjaciół wszystko dobrze się skończy. Sarah Winman dzieli się z nami przekonaniem, że choć życie nigdy nie jest idealne, to można zbudować sobie swój świat i zacząć żyć po swojemu. Pomaga w tym wielka siła rodzinnych więzi i potęga przyjaźni.



Tytuł: Kiedy Bóg był królikiem
Tytuł oryginalny: When God Was a Rabbit
Data wydania: 4 kwietnia 2012
ISBN: 978-83-7659-623-5
Format: 400s. 145×205mm
Cena: 34,–
Gatunek: mainstream
Wyszukaj w: Wysylkowa.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

102
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.