powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CXVIII)
lipiec-sierpień 2012

Autor
Ciemna strona Moskwy
ciąg dalszy z poprzedniej strony
Zamykająca całość część zbioru, odnosząca się do epopei Lwa Tołstoja, to znów teksty dużo ciekawsze. Nawet najsłabsza w tym gronie „Europa po deszczu” Aleksieja Jewdokimowa (trochę zbyt chaotyczna w narracji) ma haczyk, na który można złapać czytelnika. Świetnym klimatem może poszczycić się „Płaszcz o zapachu ziemi” Dmitrija Kostyriewa, który – z racji swych zainteresowań Państwem Środka – często podpisuje się pseudonimem Mistrz Czeng. Podobnie jak Igor Zotow w „Dekameronie”, zdecydował się on sięgnąć do przeszłości i wywieść swoją opowieść od autentycznych wydarzeń, które rozegrały się w 1953 roku, gdy po śmierci Józefa Stalina doszło na najwyższych szczeblach władzy w Związku Radzieckim do bezpardonowej walki o panowanie na Kremlu. Jej ofiarą padł wszechmocny – przynajmniej do tego momentu – szef NKWD Ławrientij Beria, którego po aresztowaniu przez jakiś czas przetrzymywano prawdopodobnie w kazamatach Głównego Zarządu Wywiadowczego Armii Radzieckiej na Bieriezowej Roszczy, gdzie rozgrywa się akcja „Płaszcza…”. Kilkadziesiąt lat później w tym miejscu – opuszczonym już przez wojsko i zdewastowanym – dochodzi do paru przypadków molestowania seksualnego nieletnich uczennic. Prywatne śledztwo zaczyna prowadzić miejscowy lekarz psychiatra; z czasem dochodzi on do wniosków, których głośno jednak wypowiedzieć nie może, ponieważ uznano by go za… chorego psychicznie. Kostyriew zainspirował się opowiadaniem Gogola „Szynel” (czego zresztą nie ukrywa), od siebie dorzucił natomiast przede wszystkim motyw fantastycznonaukowy (zaczerpnięty być może z „Operacji Żmija” Kira Bułyczowa, gdzie także niezwykle ważną rolę odgrywa postać Berii). Ostatnim opowiadaniem tomu są „Moskiewskie reinkarnacje” Siergieja Kuzniecowa, będące w zasadzie trzema opowieściami w jednym; prócz wątku współczesnego, tekst zawiera także dwa skoki w odległą przeszłość – w końcówkę lat 40. oraz początek lat 20. ubiegłego wieku. I właśnie ta najstarsza historia, rozegrana w cieniu słynnej Łubianki – siedziby policji politycznej – robi największe wrażenie. Pewnie dlatego, że jej bohaterem jest przykładny czekista, który w wyniku niesprzyjającego zbiegu okoliczności z kata staje się ofiarą systemu, któremu wiernie służy.
Każdy z tekstów zbioru przypisany jest konkretnemu miejscu Moskwy, w zlokalizowaniu którego pomaga czytelnikom mapka umieszczona na początku książki. Autorzy – tego odebrać im nie można – starali się oddać charakter przedstawionych miejsc: dzielnic, ulic, dworców, placów czy parków (zagajników), nawiązując nie tylko do pełnionych przez nie współcześnie roli (Park Narodowy Łosi Ostrów w „Polanie Tysiąca Trupów”, ciesząca się złą sławą ulica Babuszkińska w „Noclegu”, wreszcie Dworzec Kurski w „Autobusie miłosierdzia”, które to opowiadanie notabene pobrzmiewa trochę „Wybawicielem” Jø Nesbo), ale także do, nierzadko bardzo dramatycznej, przeszłości (letniskowa dzielnica Srebrny Bór w „Dekameronie”, Bieriezowa Roszcza w „Płaszczu o zapachu ziemi” oraz Plac Łubiański w „Moskiewskich reinkarnacjach”). W efekcie powstał swoisty przewodnik po stolicy Rosji, który jednak traktować należy – mimo wszystko – jako czystą fikcję literacką. Nawet jeżeli autorzy niektórych opowiadań czerpali natchnienie z przekazywanych w tradycji ustnej legend miejskich (przypadek Berii i jego wyrafinowanej zemsty pośmiertnej) bądź z prasowych doniesień o tajemniczych i niewyjaśnionych zbrodniach – należy pamiętać, że podobne historie mogą zdarzyć się wszędzie (tak, również w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu – by pozostać przy polskich miastach, które w ostatnim czasie najczęściej pojawiały się na ustach mieszkańców całej Europy). Nie wszystkie teksty mają odpowiedni klimat „noir”, niektórym przypisany został on zdecydowanie na wyrost (vide „Czyste Prudy, brudny seks albo spotkanie towarzyszy bojowych”), w innych przypadkach cały efekt psuje nieumiejętnie wtrącony pierwiastek humorystyczny, czy też raczej groteskowo-sadystyczny („Boże Narodzenie”). Swoją drogą to chyba nie przypadek, że najmocniej bronią się opowiadania, zdawałoby się, najbardziej stereotypowe, a więc powielające schemat biznesmena-gangstera i będących na jego usługach zawodowych zabójców (wspomniane już „Autobus miłosierdzia” i „Nocleg”), a najsłabiej wypadają te, których autorzy próbują za wszelką cenę od schematu odejść (widoczne jest to zwłaszcza w tekście Tuczkowa). Mimo pewnych mankamentów, „Moskwa Noir” dostarcza tylu wrażeń, że wystarcza ich, aby uznać wybór dokonany przez panie Smirnową i Goumen za atrakcyjną lekturę na wakacje. By efekt był większy, należy jednak czytać wieczorami!



Tytuł: Moskwa Noir
Tytuł oryginalny: Москва Нуар
Data wydania: 18 listopada 2011
Przekład: Ewa Skórska
Wydawca: Claroscuro
ISBN: 978-83-62498-09-3
Format: 310s. 135×210mm
Cena: 33,–
Wyszukaj w: Bookiatryk.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

117
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.