powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CXX)
październik 2012

Jak śliwka w kompot
Janet Evanovich ‹Po trzecie dla zasady›
„Stephanie Plum – Po trzecie dla zasady”, kolejna część cyklu autorstwa Janet Evanovich traktującego o początkującej łowczyni nagród, to powieść w sam raz dla pań poszukujących chwili lekkiej, niewymagającej i zabawnej lektury.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jak wiele zrobi młoda rozwódka bez środków do życia, aby nie wrócić na garnuszek rodziców? Stephanie Plum w obawie przed takim losem posunęła się do zakupu broni, kajdanek i podjęcia pracy łowcy nagród. Pracy, do której nieszczególnie się nadaje, ponieważ zdecydowanie nie jest mistrzynią samoobrony, nie lubi biegać, za to bardzo lubi jeść, w dodatku posiada ponadprzeciętny talent do pakowania się w kłopoty. Jej samochody regularnie szwankują/wylatują w powietrze/zostają skradzione, ludzie często do niej strzelają, czasem najpierw robi, potem myśli, a pozornie łatwe zlecenia okazują się znacznie bardziej skomplikowane, niż ktokolwiek mógłby podejrzewać. Tak też jest w „Po trzecie dla zasady”, gdy próbując dostarczyć na komisariat uwielbianego w okolicy wujka Mo, który dopuścił się straszliwej zbrodni przekroczenia prędkości, Stephanie odkrywa, że nawet powszechnie kochany wujaszek chowa w szafie (czy też piwnicy) kilka przysłowiowych trupów…
„Po trzecie dla zasady” nie jest lekturą zmuszającą do myślenia ani trzymającą w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. To książka mająca rozbawić oraz dostarczyć czytelniczkom (być może także czytelnikom, ale zdaje się, że kierowana jest raczej do pań) chwili rozrywki, nie pretendująca do bycia czymkolwiek więcej. I jako takie proste czytadło sprawdza się bardzo dobrze – mamy tu wartką akcję, zabawne postacie (Lula, babcia Mazurowa), wywołujące uśmiech dialogi i odrobinę humoru sytuacyjnego (kłopoty z transportowaniem martwych ciał).
Na poczet zalet powieści zapisałabym także całkiem niezły styl (wprawdzie niektóre zdania nie brzmią najlepiej, ale to raczej wina przede wszystkim szwankującego tłumaczenia) oraz świetnie oddany klimat miasta Trenton, ze szczególnym uwzględnieniem Grajdoła, dzielnicy, w której dorastała Stephanie. Mieszkańcy tej okolicy cechują się specyficzną mentalnością, doskonale zarysowywaną przez autorkę w przemyśleniach panny Plum, dialogach i sposobie zachowania obywateli Grajdoła – ludzi (jak zauważa sama Stephanie) o ciasnych umysłach, lecz wielkich sercach. Prawo na przykład uznają za obowiązujące wyłącznie wtedy, gdy im to pasuje, plotki rozprzestrzeniają się z prędkością błyskawicy, a niemożność należytego przyjęcia gości urasta do rozmiarów tragedii narodowej. Kolejnym plusem powieści jest wiarygodna kreacja głównej bohaterki: do ideału jej daleko, ma zarówno zalety, jak i wady, można zrozumieć motywacje, jakimi się kieruje. Nawet jeśli czasem irytuje, dość łatwo poczuć do niej sympatię.
Nie brak oczywiście elementu niemalże obowiązkowego w tego typu literaturze, a więc przystojnych mężczyzn kręcących się wokół głównej bohaterki – na szczęście jednak miłosne perypetie panny Plum nie wychodzą na pierwszy plan. Autorce udaje się zachować złoty środek: panie złaknione wątku romantycznego nie powinny być bardzo rozczarowane, pozostają on jednak gdzieś w tle i znacznie ważniejsze od niego są próby schwytania Mo oraz ustalenia, co wujaszek ma wspólnego ze zgonami dilerów narkotyków. Dzieje się sporo, akcja gna do przodu, trupy padają gęsto, mają miejsce strzelaniny i szaleńcze pościgi, za to obecności słodkich wyznań i nadmiaru zachwytów nad męską urodą nie odnotowano. Niestety, jeśli te pościgi i nagłe zgony miały zamaskować niedostatki fabuły, to zamysł nie został w pełni zrealizowany. Miejscami fabuła jest dość naciągana, a cudowne zbiegi okoliczności, dzięki którym ostatecznie Źli Faceci zostają schwytani, zdarzają się nazbyt często.
Jeśli jakaś pani ma ochotę na lekką, łatwą i przyjemną lekturę, przygody Stephanie Plum powinny przypaść jej do gustu. Jeżeli jednak ktoś poszukuje czegoś więcej niż niezłego czytadła na długie, jesienne wieczory, to „Po trzecie dla zasady” raczej nie jest dla niego.



Tytuł: Po trzecie dla zasady
Tytuł oryginalny: Three to Get Deadly
Data wydania: 31 sierpnia 2012
ISBN: 978-83-7574-721-8
Format: 350s. 125×195mm
Cena: 35,90
Gatunek: kryminał / sensacja
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Wysylkowa.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

35
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.