powrót; do indeksunastwpna strona

nr 04 (CXXVI)
maj 2013

Seks, kłamstwa i leki antydepresyjne
Steven Soderbergh ‹Panaceum›
Przyglądając się bliżej twórczości Stevena Soderbergha, można pomyśleć, że w „Panaceum” reżyser wybrał nośny temat koncernów farmaceutycznych i skutków ubocznych leków, aby przeanalizować go pod względem szkodliwości społecznej. Ale Soderbergh zaskakuje, konstruując swój najnowszy film na wzór thrillera z efektownymi zwrotami akcji, w którym zgrabna intryga wysuwa się na pierwszy plan, wyprzedzając refleksje natury społecznej.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Soderbergh pokazuje w „Panaceum” współczesny świat, smutny i szary, oparty na pieniądzach, manipulacji i szybkich rozwiązaniach. W tej rzeczywistości nawet ofiary depresji stanowią żyłę złota, ponieważ nikt nie ma czasu na to, żeby tracić go na walkę z chorobą. Liczą się pośpiech i zysk, przeszkody pokonuje się bez wysiłku, a rezultaty wszystkich działań muszą mieć wymierny charakter. W tak określonych ramach Soderbergh umieszcza historię, która rozpoczyna się niczym krytyka działalności i chciwości koncernów farmaceutycznych. Jednak szybko okazuje się, że reżyser nie zamierza prawić kazań, zresztą podobnie jak w „Contagion – Epidemii strachu”, w którym wnioski samodzielnie miała wyciągnąć publiczność. W „Panaceum” Soderbergh idzie jeszcze dalej, poświęcając potencjalny temat na ołtarzu filmowego suspensu. Wszystko zostaje zatem podporządkowane precyzyjnie skonstruowanej intrydze i odmierzanemu w lekarskich dawkach napięciu.
Początkowo wydaje się, że główną bohaterką jest Emily, młoda kobieta, która czeka na wyjście męża z więzienia. Martin został oskarżony o oszustwa giełdowe i odsiaduje wyrok, ale szybko zbliża się moment, gdy wraca do żony. Wówczas pojawiają się jednak inne problemy: bohaterka zmaga się bowiem z nawrotem depresji. Wjeżdża w ścianę parkingu, zamierzając się w ten sposób na swoje życia, po czym trafia pod opiekę dr Banksa, psychiatry i terapeuty. Po konsultacji z byłą lekarką Emily, dr Siebert, Banks zmienia pacjentce leki, próbując znaleźć idealną kombinację. Jednak gdy depresja ustępuje, zaczynają się fazy lunatykowania i problemów z pamięcią. W czasie nieświadomości Emily zabija swojego męża. Rozpoczyna się dochodzenie. To wtedy okazuje się, że protagonistą nie jest Emily, lecz jej terapeuta, Jonathan Banks.
Soderbergh miarowo, wręcz sennie, rozwija fabułę, prowadząc widza krok po kroczku do – wyglądałoby na to – oczywistych konkluzji. Ale w połowie seansu, gdy wszystko wydaje się ułożone i poukładane, robi zwrot o sto osiemdziesiąt stopni. Jak przystało na klasyczny thriller usypia czujność publiczności w jednych rejonach, aby zintensyfikować poczucie niepokoju i stopniować napięcie w innych. Gdy wydaje się, że wszystko zmierza w określonym kierunku, Soderbergh ożywia akcję i rusza z kopyta w stronę precyzyjnie zaplanowanej intrygi. Ciągle jednak nie wiadomo, czy paranoja i spiski są tylko wytworem wyobraźni dr Banksa, czy mają coś wspólnego z prawdą. Nie tylko idealnie akcentowany scenariusz sprawia, że „Panaceum” łapie drugi oddech. Ogromny wkład w tę historię mają Jude Law wcielający się w Banksa i Rooney Mara jako Emily. On sprawia, że chce się kibicować jego bohaterowi, ona wprowadza do filmu ambiwalencję, która jeszcze bardziej mota w scenariuszu.
Jedynym mankamentem „Panaceum” jest podporządkowanie całości filmowej formie, zupełnie tak, jakby istotą bytu filmu Soderbergha była przynależność gatunkowa, nic innego. Następstwem przywiązania do konwencji jest prześlizgnięcie się po wielu ciekawych tematach, które reżyser jedynie sygnalizuje, takich jak choroby cywilizacyjne, podejście społeczeństwa do depresji, nastawienie na farmakologię czyli szybkie efekty, powstanie społeczeństwa manipulacyjnego. Można jednak powiedzieć, że te deficyty to skutek uboczny wybranej wizji reżyserskiej, a w niektórych sytuacjach zysk przewyższa straty. W przypadku „Panaceum” z pewnością zysk jest duży: to świetnie skonstruowany i wciągający thriller. Miejmy nadzieję, że Soderbergh jednak nie wycofa się z reżyserii.



Tytuł: Panaceum
Tytuł oryginalny: Side Effects
Dystrybutor: Monolith
Data premiery: 19 kwietnia 2013
Reżyseria: Steven Soderbergh
Scenariusz: Scott Z. Burns
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: USA
Gatunek: dramat, kryminał, thriller
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

68
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.