powrót; do indeksunastwpna strona

nr 06 (CXXVIII)
lipiec-sierpień 2013

Herbata, ciasteczka i życiowe burze
Hannah Tunnicliffe ‹Kolor herbaty›
Książka nowozelandzkiej pisarki zabiera nas do egzotycznego Macau. Powieść jest pełna przepysznych i niezwykłych smaków, bo wśród głównych bohaterów powieści są ciasteczka – francuskie makaroniki. Gdy jednak zagłębić się w lekturę „Koloru herbaty” – okazuje się, że książka jest dosyć schematyczna i nie w każdym miejscu przekonywająca.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Angielskie małżeństwo, Grace i Pete mieszkają w Macau. Pete ma na tyle dobrą pracę, że Grace może zostać w domu. Niestety, życie nie układa się po ich myśli – ich małżeństwo przeżywa kryzys, bo nie mogą mieć dzieci. Małżonkowie oddalają się od siebie, unikają rozmów o problemach, nie potrafią sobie z nimi poradzić.
I tutaj wchodzi dosyć ograny już w wielu powieściach schemat: jeśli kobieta ma kłopoty, traci wiarę w siebie i grunt pod nogami – otwiera kawiarnię (w innych wersjach: restaurację, cukiernię lub pensjonat). Jest to obowiązkowo miejsce emanujące mnóstwem pozytywnej energii, które przyciąga życzliwych ludzi, zmieniając ich życie i samej właścicielki. Zawiązują się więzy przyjaźni i wszyscy żyją długo i szczęśliwie.
Niestety, „Kolor herbaty” można ocenić jako książkę zaledwie poprawną. Są w niej sceny pozbawione literackiej głębi, choć sam ich zamysł nie jest zły. Nie mogłam pozbyć się wrażenia, że całości tekstu brakuje zredagowania jeszcze raz na nowo, aby uzyskał wewnętrzną spójność i naturalność narracji. Trafiamy tu bowiem także na sceny całkowicie nieprzekonywające – jak na przykład wybuch zazdrości Pete’a na korcie tenisowym, ale może jest to moje subiektywne odczucie. Narracja jest mało porywająca i pod względem literackim raczej przeciętna – mamy poczucie, że obserwujemy rozgrywające się sceny jak gdyby przez szybę.
Odnosi się też wrażenie, że autorce trudno było zdecydować, jaki ma być główny temat powieści. Zajmowanie się wszystkim na raz sprawia, że książka traci na wyrazistości. Mamy tutaj problemy w małżeństwie, ale też i próbę rozwikłania niełatwych relacji Grace z matką, a jeden wątek dotyczy nawet problemu niewolniczej pracy kobiet za granicą. Właśnie ten ostatni temat, szkoda, że tylko drugoplanowy, zasługuje na uwagę, bo uświadamia grozę i zaskakująco szeroki zasięg tego zjawiska, dzięki czemu dyskusja o książce może inspirować budowanie globalnej solidarności kobiet.
Atrakcyjna jest bez wątpienia egzotyczna sceneria Macau – choć opisów samego miejsca i specyficznej lokalnej kultury nie jest za wiele. Mogą podobać się inspirujące tytuły rozdziałów, każdy z nich okraszony jest oryginalnym smakiem wypiekanych przez Grace makaroników: poziomkowy z kremem z różowego grejpfruta, kwaśne mango z kremem maślanym, biała czekolada z drobinkami skórki cytrynowej z cynamonem albo gruszkowo-kasztanowy z kremem maślanym z brandy Poire Williams – by wymienić tylko kilka. Pozytywna energia płynąca z książki udziela się i nam. To jedna z tych powieści, dzięki którym przekonujemy się, że gdy mamy wokół nas życzliwych ludzi – możemy przetrwać nawet największe życiowe burze.



Tytuł: Kolor herbaty
Tytuł oryginalny: The Color of Tea
Data wydania: 24 maja 2013
Wydawca: Bukowy Las
ISBN: 978-83-63431-29-7
Format: 358s. 130×205mm
Cena: 36,90
Gatunek: obyczajowa
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

54
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.